Reklama

Święto zespołu pieśni i tańca „Śląsk”

Na scenie i na krążku

Niedziela Ogólnopolska 28/2007, str. 48

Anna Wyszyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Koszęcinie odbywa się co roku na przełomie czerwca i lipca Święto Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. W świąteczne wieczory przez pałacowy park przewija się wtedy kilkadziesiąt tysięcy osób. Uczestniczą w koncertach, biesiadują w plenerze, jednym słowem - świetnie się bawią.
Zespół, o którego przyszłości mówiono po śmierci jego twórcy - prof. Stanisława Hadyny z nutą sceptycyzmu, nadal utrzymuje się na najwyższym światowym poziomie. Jednym z dowodów jego popularności są kolejne Złote Płyty - w tym roku do nagrodzonych wcześniej albumów dołączył „Starzyk”, płyta zawierająca piosenki górnicze.
Data Święta „Śląska” nawiązuje do początku jego historii. Zespół powstał 1 lipca 1953 r. Jego założyciel - prof. Hadyna, syn nauczyciela muzyki i zbieracza pieśni ludowych, postanowił założyć zespół prezentujący śląski folklor. Na pierwsze eliminacje zgłosiło się 12 tys. kandydatów. W tej grupie był obecny dyrektor artystyczny „Śląska” - Jerzy Wójcik, który zaczynał jako tancerz. Do legendy zespołu przeszła również Elwira Kamińska, choreograf i pedagog, autorka wielu układów tanecznych, wykonywanych do dzisiaj. Wysoko postawiona poprzeczka sprawiła, że „Śląsk” szybko zyskał międzynarodową sławę, a na liście miejsc, gdzie koncertował, oprócz krajów europejskich znajdują się również: Algieria, Australia, Chiny, Egipt, Kanada, Korea, Meksyk.

Od trojaka po mszę żałobną

Twórcy „Śląska” szybko odkryli, że zespół ma ogromne możliwości, a poszerzanie repertuaru o pieśni i tańce innych regionów będzie jego wielkim plusem. Z czasem pozwalano sobie na coraz śmielsze poszukiwania artystyczne, sięgając po muzykę operową, oratoria i muzykę sakralną. - Ważną inspiracją były spotkania zespołu z Ojcem Świętym Janem Pawłem II - mówi dyrektor „Śląska” Adam Pastuch. - W 2000 r. zostaliśmy zaproszeni przez prymasa kard. Józefa Glempa do udziału w pielgrzymce milenijnej, uczestniczyliśmy w trzech spotkaniach z Janem Pawłem II, tańczyliśmy na Placu św. Piotra. To przyniosło wiele pozytywnych skutków, także i ten, że proboszczowie, którzy wcześniej krytycznie odnosili się do pomysłu prezentowania naszych tańców w kościołach, gdy przekonali się, z jakim zadowoleniem Papież oglądał występ „Śląska”, zaczęli nas zapraszać.
Wśród kilkunastu programów, które zespół ma obecnie w repertuarze, są: koncert pieśni pasyjnych i wielkanocnych „Wielki tydzień”, programy bożonarodzeniowe „Święta noc” i „Narodziła nam się dobroć”, koncert pieśni maryjnych „Bogurodzica” i „Requiem” W. A. Mozarta oraz „Wielka msza żałobna” francuskiego kompozytora F. J. Gosseca. Polska prapremiera tego utworu w wykonaniu „Śląska” odbyła się w hołdzie Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II w pierwszą rocznicę jego śmierci.

Mozolna praca

Bywa, że zespół w ciągu roku daje nawet 160 koncertów. Największym powodzeniem cieszy się program „A to Polska właśnie”, który dwa lata temu „Śląsk” zaprezentował w częstochowskiej Filharmonii uczestnikom dorocznej pielgrzymki „Niedzieli”.
Nim artyści wystąpią w świetle jupiterów, konieczna jest mozolna, codzienna praca, trwające 6-10 godzin próby, przygotowujące do występów i nagrań płytowych. W 50. rocznicę powstania „Śląska” zaplanowano wydanie serii fonograficznej, prezentującej bogaty dorobek zespołu. W Złotej Kolekcji wydano już siedem płyt, a najnowsza - „Idą powstańcy”, nagrana w czerwcu br., zawiera pieśni z okresu trzech powstań śląskich.
Pałac w Koszęcinie, siedziba zespołu, jest miejscem edukacji i spotkań. Tylko w tym roku odwiedziły go 53 wycieczki, odbyło się tutaj 15 warsztatów, m.in. Warsztaty Tańca Irlandzkiego. W lipcu i sierpniu prowadzone będą zajęcia Letniej Szkoły Artystycznej. Najlepsi pedagodzy będą uczyć tajników sztuki tanecznej i wokalnej. Modernizowana jest siedziba zespołu. W ubiegłym roku otwarty został pawilon im. Elwiry Kamińskiej z salą widowiskową i aparaturą umożliwiającą nagrania płytowe, w tym roku - w dniu święta zespołu - otwarto Dom Pracy Twórczej z salami ćwiczeń i częścią hotelową. Pięknieje również do niedawna zaniedbany park.
Ważna informacja dla kandydatów do zespołu: Obecnie nie są już organizowane konkursowe przesłuchania z udziałem setek czy tysięcy osób. Kandydaci do chóru, orkiestry i baletu mogą się zgłaszać w każdym terminie.

Najnowsze wydarzenia

Otrzymanie Złotej Płyty za album „Starzyk”.

Nagroda „Animus Silesiae” dla słowackiego choreografa Juraja Kubanki, współpracującego ze „Śląskiem”.

Otwarcie Domu Pracy Twórczej w siedzibie Zespołu.

Wręczenie Zespołowi Złotej Odznaki „Za zasługi dla woj. śląskiego”.

Przekazanie przez „Śląsk” dwóch nowoczesnych wózków Ośrodkowi Rehabilitacyjnemu pw. św. Rafała Archanioła w Rusinowicach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

ks. Molewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd wydał decyzję w tej sprawie

2025-11-17 16:03

[ TEMATY ]

sąd

wojewoda lubelski

zdjął krzyż

urząd

wydał decyzję

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Sąd w Lublinie wydał postanowienie dotyczące wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego, któremu zarzucono przekroczenie uprawnień oraz obrazę uczuć religijnych w związku ze zdjęciem krzyża w reprezentacyjnej sali urzędu w grudniu 2023 r. Krzyż został przeniesiony do innej sali urzędu.

Sprawa dotyczy decyzji wojewody Komorskiego (członka - a jakże - Platformy Obywatelskiej, obecnie Koalicji Obywatelskiej) z grudnia 2023 r., który niedługo po objęciu urzędu, polecił zdjęcie krzyża z reprezentacyjnej Sali Kolumnowej urzędu i wniesienie do niej flag unijnych. Podkreślał, że chodzi o neutralność światopoglądową, a w Sali Kolumnowej spotykają się ludzie różnych wyznań i różnych kultur. Decyzja wojewody była szeroko komentowana m.in. w mediach społecznościowych, krytykowali ją m.in. posłowie PiS. Komorski przeprosił wszystkich, którzy poczuli się nią urażeni. Wyjaśniał, że krzyż nie został zabrany, tylko przeniesiony do innej sali, a on sam jest osobą wierzącą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję