Ludzkość nie tylko w czasach nowożytnych zastanawiała się nad początkami życia na naszym globie. Obejmowała również swoją refleksją wszechświat. Dzięki osiągnięciom współczesnej nauki (m.in. astrobiologii, o której już pisałem - nr 47/2006) nie jesteśmy w stanie, co prawda, klarownie wytłumaczyć fenomenu zaistnienia życia i jego dalszych faz rozwojowych. Wydaje się jednak, że jesteśmy blisko poznania ewentualnej daty jego zaistnienia.
Niedawno (16-20 lipca) odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa Bioastronomy 2007 w San Juan w Portoryko poświęcona powyższej tematyce. Można o tym spotkaniu poczytać m.in. na stronie internetowej: www.ifa.hawaii.edu/UHNAI/bioast07.htm. Otóż ustalono, że związki chemiczne (np. węgiel czy azot), które sprzyjały zainicjowaniu procesów prowadzących do powstania życia, mogły pojawić się w kosmosie już ok. 5 mld lat temu. Jeśli zaś chodzi o naszą planetę, najprawdopodobniej nastąpiło to ok. 2,7 mld lat wstecz. Ziemia, według najnowszych ustaleń, liczy sobie raczej nie więcej niż 4 mld lat.
Samo powstawanie prostych związków chemicznych nie jest czymś wyjątkowym we wszechświecie. Dzieje się ono jakby spontanicznie. Zupełnie zaś inną rzeczą jest zaistnienie takich warunków, w których życie mogłoby niejako rozwinąć skrzydła i pokazać całe bogactwo swoich możliwości. Tak właśnie się stało w przypadku Niebieskiej Planety.
Centrum pomocy prowadzone przez Wspólnotę św. Idziego i papieskiego jałmużnika zorganizowało wczoraj świąteczny obiad dla osób ubogich i potrzebujących. Kard. Krajewski wezwał do modlitwy za Gazę, Ukrainę i wszystkie kraje świata, w których pojednanie jest nadal odległą perspektywą - podaje Radio Watykańskie, Vatican News.
Gościnność, nadzieja i dobroć miłosierdzia: oto najważniejsze elementy bożonarodzeniowego obiadu, który został przygotowany dla ubogich w Palazzo Migliori, ośrodku pomocy prowadzonym przez Wspólnotę św. Idziego przy wsparciu papieskiego jałmużnika, kilka kroków od Watykanu.
Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.
Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
Chrystus stał się człowiekiem, abyśmy mogli Go dostrzegać w człowieku, w człowieku spotykać, w człowieku Mu służyć i pomagać – powiedział abp Stanisław Budzik.
Już po raz 9. Caritas Archidiecezji Lubelskiej zorganizowała Wigilię Miłosierdzia. W Lublinie, Chełmie, Puławach i Krasnymstawie przy wigilijnym stole spotkało się 1200 osób ubogich, samotnych, chorych, uchodźców i w kryzysie bezdomności.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.