Reklama

Kongres dla życia

Nie wolno ustać na tej drodze

- W XX i XXI wieku zabito na świecie ponad miliard nienarodzonych dzieci, co jest niewyobrażalnym złem! Przecież to jest prawdziwa wojna z nienarodzonymi ludźmi! My chcemy zakończyć tę wojnę, wprowadzić pokój. Przyjęty podczas Kongresu apel do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w intencji obrony życia będziemy upowszechniać za pośrednictwem internetu oraz „pukając” do ludzi mediów - powiedział dr inż. Antoni Zięba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 11-14 października w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach odbył się II Światowy Modlitewny Kongres dla Życia. Zgromadzonym ok. 300 obrońcom życia z 23 krajów przyświecały słowa Jana Pawła II: „Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat”. 13 października, w 90. rocznicę objawień fatimskich, obrońcy życia rozpoczęli Światową Krucjatę Modlitwy w intencjach: przebłagania Miłosiernego Boga za odrzucony dar życia; wzrostu szacunku dla życia każdego człowieka od poczęcia aż po naturalny kres; zapewnienia w ustawodawstwach wszystkich krajów bezwarunkowego prawa do życia każdemu człowiekowi, od poczęcia do naturalnej śmierci. Zaapelowali do wszystkich ludzi dobrej woli, aby włączali się w to modlitewne dzieło oraz propagowali je w swoich środowiskach.
Spotkanie zainaugurowano 11 października Koronką do Miłosierdzia Bożego oraz Mszą św. pod przewodnictwem bp. Jana Zająca, kustosza sanktuarium. Pierwszy wykład w auli im. Jana Pawła II, tuż obok bazyliki, wygłosiła s. Elżbieta Siepak ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na temat: „Modlitwa św. siostry Faustyny”.
Kard. prof. dr hab. Stanisław Nagy SCJ mówił na temat: „Obrona życia nienarodzonych a tajemnica Bożego Miłosierdzia”. Jak podkreślił, za porażającymi statystykami stoi ogrom degradacji moralnej człowieka, a zwłaszcza kobiety, śmiertelne zagrożenie państw i narodów przez radykalny spadek przyrostu naturalnego, nędza moralna tych, którzy dopuszczają się aborcji, ale i tych, którzy przyczyniają się do zabicia życia w łonie matki. Kard. Nagy zauważył, że tajemnica Boga Miłosiernego jest czymś na kształt deski ratunku dla dryfującej po bezmiarze wód dzisiejszej ludzkości.
Temat modlitwy będącej źródłem owocności pracy lekarza w obronie życia poruszony był w referacie dr Wandy Półtawskiej - członka Papieskiej Rady ds. Rodziny i Papieskiej Akademii Pro Vita - odczytanym pod nieobecność autorki. Podkreśliła ona, że etos medycyny przeżywa kryzys. Sytuacja ta wymaga mobilizacji w celu obudzenia poczucia odpowiedzialności za los człowieka. Paradoksalnie bowiem trzeba dziś bronić człowieka przed lekarzem, wręcz walczyć o prawo nienarodzonego dziecka do życia. Wiele wysiłku włożył w tę walkę Jan Paweł II, który walczył o to prawo aż do końca swojego życia. Nie sposób wyliczyć jego duszpasterskich inicjatyw, które miały bronić życia. W trosce o to życie zajmował się szczególnie lekarzami, podkreślając, że kapłan i lekarz działają na tym samym terenie: pracują dla dobra człowieka.
John Smeaton z Londynu przypomniał, że nie da się wygrać obrony życia, jeśli nie postawi się na właściwą edukację i wychowanie, w tym promowanie postaw etycznych, czystości przedmałżeńskiej, naturalnego planowania rodziny, małżeńskiej wierności.
Referaty wygłosili jeszcze inni goście z zagranicy, m.in.: z Rzymu, Stanów Zjednoczonych, Australii, Brazylii, Czech, Ghany.
Uczestnicy Kongresu gromadzili się na Eucharystii, wzięli także udział w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. Bardzo ważnym wydarzeniem modlitewnego spotkania była procesja fatimska, której przewodniczył bp Jan Zając.
W niedzielę 14 października obrońcy życia odwiedzili sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, gościli także w Wadowicach i modlili się w byłym hitlerowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz.
Kongres zorganizowało Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Przewodniczącym Komitetu Organizacyjnego był dr inż. Adam Kisiel - redaktor naczelny Tygodnika Rodzin Katolickich „Źródło”, a wiceprzewodniczącymi: dr Wanda Półtawska, dr Paweł Wosicki - prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia oraz dr inż. Antoni Zięba. Patronat honorowy nad Kongresem objął metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, który spotkał się także z jego uczestnikami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję