Reklama

Wiadomości

Rzecznik rządu: jesteśmy za szerokim zakazem wiz dla Rosjan

Rząd polski jest za szerokim zakazem wydawania wiz dla Rosjan, szerszym niż obejmujący tylko wizy turystyczne; osoby represjonowane przez reżim Putina mogą się zawsze ubiegać o azyl polityczny - powiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

[ TEMATY ]

Rosja

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzecznik rządu został zapytany na konferencji prasowej czy Polska dołączy go grupy państw, które nie będą wydawać wiz turystycznych Rosjanom.

"Wiz turystycznych dla Rosjan nie wydajemy już od jakiegoś czasu, więc nie musimy dołączać do żadnego sojuszu w sprawie wiz turystycznych" - odpowiedział. Natomiast - dodał - "jest dyskusja o tym, by ten zakaz obejmował szersze działania, bo wiemy o tym, że są jeszcze inne wizy niż turystyczne".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Polska jest za tym, żeby generalnie ten zakaz był szeroki. Nie przekonują nas argumenty takich osób jak posłowie PO, Radosław Sikorski czy inne osoby, które są przeciwko temu rozwiązaniu (twierdząc), że to byłoby jakąś krzywdą dla obywateli rosyjskich i dotykałoby zwykłych Rosjan" - powiedział rzecznik.

Dodał, że "jeżeli są tam osoby, które są przeciwko reżimowi i taka krzywda mogłaby im się dziać, to zawsze mogą się ubiegać w Unii Europejskiej o azyl". Zaznaczył, że "osoby, które są ofiarami działań politycznych, objęte są zupełnie inną procedurą" - powiedział.

"Panie pośle Sikorski, niech się pan tak nie martwi o tych, którzy nie mogą przyjechać na wakacje do Grecji z Rosji, tylko niech się pan bardziej martwi o to, co się dzieje na Ukrainie" - dodał rzecznik rządu.

Reklama

Były szef MSZ i MON, europoseł PO Radosław Sikorski napisał w sobotę na Twitterze, że jest "przeciwko totalnemu zakazowi wydawania wiz Rosjanom ponieważ: odpowiedzialność zbiorowa jest nieetyczna i kontrproduktywna; antyputinowscy Rosjanie usłyszą, że mamy ich w nosie; Putin dostanie argument, że to rusofobia". Jego zdaniem "formularze wizowe powinny być rozszerzone o historię zatrudnienia oraz o deklaracje nieodnoszenia korzyści z autorytarnego reżimu oraz agresji na Ukrainę". Sikorski zaproponował też, "w przypadku kłamstwa, wykluczenie ze strefy Schengen na 10 lat". Według niego "urzędnicy konsularni mogliby sprawdzać aktywność kandydatów do wjazdu w mediach społecznościowych".

Szef PO Donald Tusk ocenił w niedzielę, że "zakazanie wszystkim Rosjanom wyjazdu do naszych krajów europejskich byłoby jakąś formą odpowiedzialności zbiorowej" oraz zaapelował o bardziej precyzyjną akcję wizową, która nie skrzywdzi nielicznych Rosjan będących w opozycji do rządu, a którzy mogliby chcieć uciec z kraju w obawie przed represjami.

"Jestem zaskoczony, że były szef polskiej dyplomacji mówi o postulacie, który w istocie nie pada, bo ani Polska, ani żaden z krajów bałtyckich nie opowiadają się za totalnym zakazem wydawania wiz. To byłoby nieracjonalne. Wizy humanitarne, czy wizy w szczególnych przypadkach, będą mogły być wydawane i powinny móc być wydawane" - skomentował wpisy Sikorskiego wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Dodał, że "nie powinny móc być wydawane klasyczne wizy turystyczne". (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

pś/ mok/

2022-08-24 15:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy powinniśmy rozumieć Rosję?

Niedziela Ogólnopolska 45/2019, str. 32-33

[ TEMATY ]

Rosja

wikipedia.org / foter.com / CC BY-SA 3.0

Rosja istnieje tuż przy naszych granicach i jest wielkim nieznanym nam żywiołem

To zaiste smutne, ale przeciętny Polak niewiele wie o najbliższych sąsiadach naszego kraju. Jest to o tyle dziwne, że od kilku wieków nasza państwowość definiuje się m.in. w oparciu o stosunek do Rosji. Nieco spłaszczając problem, można nawet zapytać: jak określalibyśmy nasze miejsce w świecie, gdyby Rosja nagle wyparowała z mapy, gdyby jej nie było?
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z diecezji bydgoskiej na Jubileuszu Młodych we Włoszech

2025-07-27 19:11

Diecezja bydgoska

Grupa młodych pielgrzymów z diecezji bydgoskiej wyruszyła w niezwykłą podróż, by wziąć udział w Jubileuszu Młodych we Włoszech - wydarzeniu gromadzącym młodzież z całego świata, by wspólnie modlić się, dzielić wiarą i doświadczać wspólnoty Kościoła. Pielgrzymka rozpoczęła się z wtorku 22 na środę 23 lipca.

- Z niecierpliwością i modlitwą w sercach wyruszyliśmy w kierunku pierwszego przystanku - urokliwej Werony. Zaraz po przyjeździe uczestniczyliśmy w Eucharystii, powierzając Bogu całą naszą drogę oraz intencje, które zabraliśmy ze sobą z Polski - mówi ks. Henryk Stippa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję