Kard. Giuseppe Petrocchi zauważa, że L’Aquila stała się miastem ukrzyżowanym, ale pojawiają się znaki zmartwychwstania. Miasto tworzy wspólnotę doświadczoną przez cierpienie, ale patrzącą z nadzieją w przyszłość. Według hierarchy papież Franciszek ubogaci „Odpust Celestyński” swoim nauczaniem i nada mu wymiar powszechny. Rozwinie to, co przed wiekami zostało zasiane przez papieża Celestyna V, Piotra z Morrone, rozszerzy zasięg odpustu z wymiaru lokalnego na wymiar globalny, dotykający bolesnych ran dzisiejszego świata.
„Papież Franciszek wiele razy podkreślał, że pokój ma swoje źródło w miłosierdziu i wzrasta dzięki sprawiedliwości. A zatem temat miłosierdzia jest podstawowy i stanowi klucz do otwarcia drzwi dla pokoju. Bez miłosierdzia pokój pozostaje jedynie dążeniem i aspiracją, które są trudne do nadania im konkretnego kształtu – podkreślił kard. Petrocchi. – Bez miłosierdzia ryzykujemy utknięcie w przemówieniach i deklaracjach. Oczywiście wszystkie aspekty działań dyplomatycznych są potrzebne i należy je podejmować, ale one nie wystarczą. Potrzebny jest rodzaj etycznego nawrócenia dotykającego serc tych, którzy decydują o losie narodów ogarniętych konfliktami. Trzeba, aby miłość była pojmowana także jako zdolność odpowiadania dobrem na zło i przeważyła nad różnymi formami odreagowywania, którymi kierują egoizmy i dążenie do postawienia na swoim za wszelką cenę”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po raz pierwszy od 728 lat, Papież otworzy w niedzielę Drzwi Święte „Odpustu Celestyńskiego” w bazylice pw. Wniebowzięcia NMP w L’Aquili. „To rodzaj «świętej pieczęci», który nadaje wydarzeniu wymiar światowy oraz ukoronowanie wielowiekowych marzeń mieszkańców miasta” – uważa odpowiedzialny od pięciu lat za artystyczną stronę wydarzenia Leonardo De Amicis.
Wybitny muzyk i dyrygent w rozmowie z Radiem Watykańskim zwrócił uwagę, że wydarzenie łączy całe lokalne środowisko artystów. „W wymiarze artystycznym tematyczna myśl przewodnia zawsze była obecna. Tą myślą przewodnią w tym roku jest przyszłość i pokój. Dlatego ceremonia otwarcia, podobnie jak koncert na zakończenie w wykonaniu Claudio Baglioniego, noszący tytuł «Pokój nam wszystkim», będą nawiązywały do tego tematu. Będą odnosiły się do przyszłości, do tego, co uda nam się przygotować dla naszych dzieci, co pozostawimy po sobie – podkreślił do Amicis. – Oczywiście przyszłość jest możliwa, wtedy, gdy panuje pokój. Nie ma przyszłości bez pokoju. Pokój ma znaczenie podstawowe. To jest temat, który trzeba aktualnie podjąć i nie można go pomijać”.