Reklama

Historia

Msza św. w intencji policjantów spoczywających na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje

W 22. rocznicę otwarcia i poświęcenia Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona została Msza św. w intencji spoczywających tam ofiar Zbrodni Katyńskiej. Eucharystii przewodniczył biskup polowy Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Policji. Na cmentarzu znajduje się 25 zbiorowych mogił ponad 6300 jeńców obozu specjalnego w Ostaszkowie zamordowanych w 1940 r. przez NKWD w piwnicach Obwodowego Zarządu NKWD w Kalininie (obecnie Twer).

[ TEMATY ]

Msza św.

policja

zamordowani

Miednoje

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru Komendy Głównej Policji oraz odegrania Mazurka Dąbrowskiego. Oprawę muzyczną liturgii zapewniła Orkiestra Reprezentacyjna Policji.

W homilii bp Lechowicz podkreślił, że obchodzenie rocznicy, związanej z otwarciem i poświęceniem cmentarza w Miednoje, jest ważne nie po to, żeby rozdrapywać rany i podżegać do nienawiści, ale by z przeszłości uczyć się i wyciągać wnioski. – Troska o żywą i niezakurzoną pamięć jest wyrazem szacunku wobec tych, którym mamy coś do zawdzięczenia – dodał. Biskup powiedział, że jedną z cech charakteryzującą zamordowanych w Twerze policjantów była wierność. – Służyli wiernie, stojąc na straży wolności polskiego narodu. Dochowali wierności państwu, którego byli reprezentantami. Byli wierni kodeksowi etycznemu policjanta i nie złamali danej przysięgi w obliczu zagrażającej im śmierci – powiedział. Dodał, że zawdzięczamy im także „przykład prawości w czasach nieprawości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem bp. Lechowicza, postawę funkcjonariuszy kształtowały sumienie i prawo Boże spisane w Dekalogu. – Nie kierowali się konformizmem czy kalkulacją zysku i strat. Nie poddawali się kłamliwej propagandzie i ateistycznej ideologii. Kierowali się natomiast jasnym i jednoznacznym systemem wartości, ze świadomością, że ostatecznie przyjdzie im zdać sprawę ze swojego życia nie przed władzą ludzką, lecz Bożą – powiedział.

Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Policji podkreślił też, że tragiczna historia ofiar zbrodni NKWD uczy, że próba odrzucenia Boga prowadzi do poniżenia drugiego człowieka, czego przykładem może być nie tylko Zbrodnia Katyńska, ale również wojna w Ukrainie. – Policjantom, których grobami wypełniony jest cmentarz w Miednoje zawdzięczamy także tę podstawową życiowa mądrość, że człowiek staje się większy, gdy w jego życiu wielkim jest Bóg. Pobudzają do zaufania Bogu i szukania w Nim oparcia w różnych, czasem trudnych sytuacjach i wyzwaniach naszego życia. Ostrzegają przed uznaniem siebie samych i naszych własnych potrzeb czy pragnień jako ważniejszych od Boga i Jego prawa – powiedział.

Reklama

Eucharystię koncelebrowali ks. Wojciech Juszczuk SAC, kapelan Komendy Głównej Policji oraz kapelani Ordynariatu Polowego: ks. kpt. Rafał Kaniecki, kanclerz Kurii Biskupiej Ordynariatu Polowego, ks. płk SG Zbigniew Kępa, rzecznik i ekonom Ordynariatu i ks. ppłk Sebastian Piekarski, proboszcz katedry polowej.

We Mszy św. uczestniczyli nadinsp. Paweł Dobrodziej, zastępca Komendanta Głównego Policji, nadinsp. w st. spocz. Władysław Padło, przewodniczący Rady Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach, przedstawiciele środowiska Stowarzyszenia Warszawska Rodzina Policyjna 1939 r. kultywujący pamięć o ofiarach Zbrodni Katyńskiej, wśród policjantów.

Cmentarz w Miednoje

Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje położony jest ok. 30 km. od Tweru, w pobliżu drogi do Petersburga, w miejscu, gdzie w 1991 r. odnaleziono zbiorowe mogiły Polaków zamordowanych wiosną 1940 r. w Kalininie (Twer) na mocy decyzji Biura Politycznego KC Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Bolszewików Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 roku.

Kamień węgielny pobłogosławiony przez Jana Pawła II oraz akt erekcyjny cmentarza w Miednoje wmurowano 11 czerwca 1995 r. W lipcu tego samego roku rozpisano konkurs na projekt zagospodarowania przestrzennego katyńskich cmentarzy. Na konkurs wpłynęły 32 projekty; z których akceptację uzyskało dzieło autorstwa Zdzisława Pidka i Andrzeja Sołygi oraz Wiesława i Jacka Synakiewiczów. Decyzja i formalne pozwolenie na budowę po uzgodnieniu z władzami rosyjskimi wydano 1 czerwca 1999 r. Prace budowlane wykonały firmy polskie – odbiór nastąpił 9 sierpnia 2000 r.

Cmentarz otwarto w dniu 2 września 2000 roku podczas uroczystości z udziałem m.in. ówczesnego premiera RP Jerzego Buzka. Na cmentarzu zlokalizowano 25 zbiorowych mogił ponad 6300 jeńców obozu specjalnego w Ostaszkowie zamordowanych w 1940 r. przez NKWD w piwnicach Obwodowego Zarządu NKWD w Kalininie (obecnie Twer). Byli to głównie funkcjonariusze Policji Państwowej, Straży Więziennej, żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza i urzędników państwowych II Rzeczypospolitej.

Reklama

Cmentarz jest otwarty dla zwiedzających. Każdy ze zmarłych posiada tabliczkę z imieniem, datą urodzenia, miastem pochodzenia, miejscem pracy lub służby w czasie aresztowania oraz rokiem śmierci – 1940.Wokół polskiej części cmentarza znajduje się trakt pieszy. Na każdej z 25 mogił jest postawiony krzyż. Znajdują się tam także m.in. krzyże, tabliczki lub napisy przywiezione przez rodziny zamordowanych.

Po Charkowie na Ukrainie i Katyniu (k. Smoleńska) w Rosji był to kolejny cmentarz polskich ofiar zbrodni NKWD otwarty w 2000 r. Czwarty cmentarz katyński, w Bykowni pod Kijowem otwarto w 2012 r.

2022-09-02 20:27

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do policjantów: jesteście zaczynem równości i braterstwa

[ TEMATY ]

policja

Krzysztof Świertok

Pierwszymi poszkodowanymi z powodu braku poszanowania prawa i bezpieczeństwa są najsłabsi, ponieważ oni nie dysponują środkami, aby się obronić – mówił Papież do przedstawicieli włoskiego krajowego Stowarzyszenia Policji Państwowej. Należą do niego funkcjonariusze pełniący aktualnie służbę oraz emeryci. Do stowarzyszenia mogą należeć również zwykli obywatele, którzy podzielają wartości oraz zadania pełnione przez policję.

Franciszek zaznaczył, że niesprawiedliwość uderza przede wszystkim w najsłabszych, dlatego tak bardzo potrzeba tych, którzy przyjdą im z pomocą w różnych obszarach życia.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję