Zainaugurowano obchody stulecia Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej
Mszą św. w bazylice katedralnej pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego zainaugurowano obchody stulecia Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. św. Stanisława Kostki.
6 czerwca 1923 r. kuratorium udzieliło koncesji na otwarcie Prywatnego Gimnazjum Męskiego w Kielcach. Rok później przyjęło ono nazwę Prywatnego Gimnazjum Męskiego im. św. Stanisława Kostki w Kielcach. Szkoła miała dobre zaplecze i kadrę wspomaganą przez wykładowców kieleckiego Seminarium.
Od 1932 r. szkoła funkcjonowała jako 8-letnie gimnazjum, a w 1933 r. dołączyła szkoła podstawowa. W 1949 r. szkołę przejęły władze komunistyczne. W 1992 r. diecezja kielecka odzyskała dawny budynek, a Towarzystwo Szkoły Katolickiej reaktywowało placówkę. Najpierw powstało Katolickie LO im św. St. Kostki i Katolicka Szkoła Podstawowa, a po reformie oświaty – Katolickie Gimnazjum.
W homilii bp Piotrowski odniósł się do tych historycznych dat, mówił też o samotności dotykającej młodych ludzi, zachęcał do uczestnictwa w Eucharystii. Nawiązując do historii szkoły wyraził nadzieję, że jej przypominanie najdzie swoje poczesne miejsce podczas całorocznych obchodów.
- Zechciejmy wspólnie dziękować Bogu, przez wstawiennictwo św. Stanisława Kostki za tę waszą wielką, szkolną rodzinę, której jesteście uczestnikami. Warto na tym etapie waszego życia pytać siebie, co wnoszę w klimat tej szkolnej wspólnoty, co jest źródłem moich uczniowskich satysfakcji, a co nie spełnia moich marzeń i oczekiwań – mówił bp Jan Piotrowski.
Zauważył, że współczesna technika, pomimo jej dobrodziejstw „zamyka człowieka w przestrzeni samotności”. Zachęcał młodzież, aby „teraźniejszości nadawała nowy smak i piękno autentycznej przyjaźni i koleżeństwa”.
W trakcie uroczystości odbyło się ślubowanie uczniów klas pierwszych liceum.
Na całym świecie istnieje ponad 210 tys. katolickich szkół i przedszkoli, do których uczęszcza około 62 mln dzieci i młodzieży. Ponadto w katolickich instytucjach edukacyjnych w sektorze szkolnictwa wyższego uczy się nieco ponad 6 mln studentów. Dane te zostały przedstawione przez desygnowaną na stanowisko dyrektora ds. edukacji Austriackiej Konferencji Zakonów, Marie-Theres Igrec, podczas Dnia Edukacji Zakonów w Wiedniu-Lainz.
Gdy weźmie się pod uwagę wszystkie chrześcijańskie wyznaniowe instytucje edukacyjne razem wzięte, mówi się nawet o ponad 100 mln uczniów na całym świecie. Tegoroczny Dzień Edukacji w ramach Konferencji Zakonów pozwolił wyjrzeć poza granice Austrii i przyjrzeć się kościelnemu systemowi szkolnictwa w różnych częściach świata.
Po dwóch tygodniach dyskusji francuskie Zgromadzenie Narodowe przyjęło w pierwszym czytaniu dwie ustawy: o opiece paliatywnej i prawie do pomocy w umieraniu, która oznacza legalizację wspomaganego samobójstwa i eutanazji. Pierwszy projekt uchwalono jednogłośnie, drugi stosunkiem głosów 305 za do 199 przeciw.
Katoliccy biskupi tego kraju od pewnego czasu wzywali do wyrażania sprzeciwu wobec tej drugiej propozycji. Jeszcze dziś biskupi regionu paryskiego (Ile-de-France) zwrócili się do parlamentarzystów z listem, w którym wskazali, że przyjęcie ustawy o pomocy w samobójstwie i eutanazji stanowiłoby „zbrodnię przeciwko godności, zbrodnię przeciwko braterstwu, zbrodnią przeciwko życiu”. Wskazali na konieczność rozróżnienia między śmiercią naturalną a świadomym spowodowaniem czyjejś śmierci. Wyrazili obawę, że prawo to mogłoby zostać w przyszłości wykorzystane wobec osób małoletnich, czy dotkniętych chorobą Alzheimera. Zaprosili parlamentarzystów do wsłuchania się w głos lekarzy, którzy mówią, że zadanie śmierci nie jest leczeniem, i w głos prawników, którzy przekonują, że ustawa taka naruszałaby równowagę prawną dotychczas obowiązujących przepisów.
W kampanii wyborczej wszystko jest dozwolone – to truizm, który od lat usprawiedliwia wszelkie polityczne ekscesy. Ale to, co obserwujemy w tegorocznej kampanii Rafała Trzaskowskiego, kandydata partii z logotypem w kształcie serca, przekracza nawet tę dość luźną granicę. Serduszko miało symbolizować empatię, otwartość, szacunek. Tymczasem kampania z nim w roli głównej wygląda raczej jak opowieść o nienawiści, strachu i obsesji na punkcie... Karola Nawrockiego.
To zdumiewające, że cała energia sztabu Trzaskowskiego nie idzie na prezentowanie jego zasług, planów, wizji. Ba – nikt nawet nie próbuje udawać, że chodzi tu o promowanie kandydata. Zamiast tego – codzienna, niemal rytualna nagonka na Nawrockiego. Wypowiedzi pełne straszenia, drwin, pogardy. Jakby cała ta kampania miała jeden cel: zohydzić przeciwnika, a nie przekonać do siebie kogokolwiek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.