Reklama

Sługa Boży ks. Michał Sopoćko

Człowiek zawierzenia

Niedziela Ogólnopolska 6/2008, str. 30

Beatyfikacja ks. Michała Sopoćki odbędzie się 28 września br. w Białymstoku
Archiwum ZSJM

Beatyfikacja ks. Michała Sopoćki odbędzie się 28 września br. w Białymstoku<br>Archiwum ZSJM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 15 lutego 2008 r. mija 33. rocznica śmierci sługi Bożego ks. Michała Sopoćki, apostoła Bożego Miłosierdzia, spowiednika św. s. Faustyny, założyciela Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego.
Ks. Michał Sopoćko - uosobienie zawierzenia Bogu - odchodził do Pana w pokoju, ufny w Jego Miłosierdzie. Zapisał w „Dzienniku” 27 marca 1967 r.: „Mój koniec już się zbliża wraz z przemijaniem mego życia. Muszę raczej myśleć o bliskiej śmierci, niż zabawiać się mrzonkami o długim jeszcze życiu. Wola Boża jest naszym pokojem”. Żył perspektywą wieczności, wciąż oczekując tryumfu Bożego Miłosierdzia. „Zadaniem moim jest nie spuszczać z oczu rzeczy niebieskich i tak postępować wśród mnogich trosk, jakby mi nic nie dolegało” - zapisał pod koniec swego życia. Żył troską o wypełnienie woli Bożej, nigdy nie szukał siebie. Zarys jego duchowej sylwetki ujawnia sam Pan Jezus, mówiąc do św. Faustyny: „Myśl jego jest ściśle złączona z myślą Moją, a więc bądź spokojna o dzieło Moje, nie dam mu się pomylić” (Dz. 1408).
Sługa Boży znał treść „Dzienniczka” św. s. Faustyny, pisała go bowiem dla niego, na jego polecenie. Jednak jego pokora - zdolność stawania w prawdzie przed Bogiem - była obroną przed zniekształceniem samooceny. Zapisał w swoim „Dzienniku”: „Pochwały budzą we mnie lęk. Niewiele wiem o sobie, a to, co wiem, mnie bardzo zawstydza. Muszę zawsze opłakiwać me winy i pokutować za własne i innych ludzi wykroczenia”. Tą drogą szedł do końca, niczego nie przypisując sobie. „Wczoraj skończyłem 79 lat życia - zapisał w „Dzienniku”. - Dziś rozpoczynam rok 80. Drżę na wspomnienie, że mogę stanąć na sąd przed Majestatem Najwyższego z pustymi rękami. Jeżeli bowiem i były jakie zasługi, zostały może przekreślone przez brak czystej intencji. Pozostaje tylko ufać Bożemu Miłosierdziu”. Pełen ufności przyjmował wszystko jako dar, nawet cierpienie. „Należy przeżywać chwilę obecną, nie troszcząc się o następną, - zapisał - wtedy cierpienia nasze wydadzą się krótkie. Trzeba również czas i wieczność uważać razem, a nie oddzielnie. Wówczas trwanie naszych prób wyda się błyskawicą (…). Szczęśliwość, która nas czeka, warta jest, aby ją okupić cierpieniem doczesnym, aby tu odpokutować za grzechy. «Świat widzi krzyż, ale nie widzi łaski, która go osładza» (św. Bernard)”.
Czy odchodził z tego świata z poczuciem niespełnionego zadania? Nie doczekał się święta Bożego Miłosierdzia - nadal obowiązywał zakaz rozpowszechniania form kultu Bożego Miłosierdzia przekazanych przez s. Faustynę. Czy odszedł niespełniony? Wręcz przeciwnie. Poznał Boga bogatego w Miłosierdzie. Jego powołaniem nie było doprowadzenie żądań Pana Jezusa do końca. On, będąc apostołem Bożego Miłosierdzia, był narzędziem w ręku Pana. Dał świadectwo własnego życia, przesyconego ufnością. Sam o tym tak pisał: „Przez całe życie starałem się wielbić Boga w Jego Miłosierdziu, ponieważ zawsze odczuwałem łaski, których czułem się niegodnym”. Św. Faustyna pod datą 21 lutego 1938 r. zapisała w swoim „Dzienniczku”: „Przez nas Bóg zapoczątkował swoje dzieło, kto je wykończy, nie trzeba tego dociekać, ale teraz robić to, co jest w naszej mocy, nic więcej”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za dusze czyśćcowe

[ TEMATY ]

nowenna

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.

AUTOR: Zgromadzenie Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych: wspomozycielki.pl; apdc.wspomozycielki.pl
CZYTAJ DALEJ

Ciągle czekam i mam nadzieję na niebo...

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

John Singleton Copley, "Wniebowstąpienie Chrystusa"/commons.wikimedia.org

Rozważania do Ewangelii Łk 23, 44-46.50.52-53; 24, 1-6a

Niedziela, 2 listopada. Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych.
CZYTAJ DALEJ

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00

[ TEMATY ]

Kudowa Zdrój

ks. Romuald Brudnowski

kaplica czaszek

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję