Reklama

Dlaczego jesteś wolontariuszem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Studiuję pedagogikę pracy socjalnej. Wolontariat jest wpisany w mój zawód. Pomagam, bo chcę to robić. Nikt mnie do tego nie zmusza. Nie ma przelicznika, co z tego będę miała. Jest satysfakcja z efektów, jeśli są dobre. Każdy, kto chce pomagać, musi po prostu czuć, że chce to robić.
Marta, studentka

Ja to robię z przyjemnością. Nie męczy mnie to. Moja mama mówiła, że dobro zawsze do nas wraca. I to prawda. Dobro do mnie wraca. Jestem szczęśliwym człowiekiem.
Jadwiga, parafialny zespół Caritas

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mam trochę wolnego czasu i chcę pomagać ludziom potrzebującym. Dziękuję Bogu, że jeszcze mogę to robić. Hospicjum to świątynia cierpienia. Ludzie potrzebują tu bliskości drugiej osoby. Tu jest potrzebny Jezus ze swoim miłosierdziem. Bardzo przeżywam każde odejście, razem z rodziną osoby umierającej. Nie jest to łatwe, ale mimo to chcę być przy nich.
Krystyna, emerytka

Chcę pomagać ludziom biednym, chorym. Chcę pomagać, żeby inni mieli to, co ja mam. Działam w Caritas. Uczestniczę w różnego rodzaju zbiórkach, np. żywności. Świadomość, że pomogę innym, daje mi satysfakcję. Zachęcam wszystkich do angażowania się w wolontariat. Każdy z nas może się znaleźć w ciężkiej sytuacji.
Paulina, licealistka

Reklama

Znam wiele rodzin, które potrzebują pomocy; nie mają zaspokojonych podstawowych potrzeb, brakuje im nawet chleba. Udzielam się w Caritas, w PCK, w różnego rodzaju akcjach, takich jak sprzedaż świec czy „chlebków dobroci”. Jeżdżę jako opiekun na kolonie organizowane przez PCK dla dzieci z ubogich rodzin. Uśmiech na twarzy dziecka sprawia mi radość.
Dorota, licealistka

Od pierwszego roku należę do seminaryjnego koła Caritas. Modlimy się za wszystkich potrzebujących. Jeździmy też z dziećmi na kolonie. Cieszę się, że jako osoba przygotowująca się do kapłaństwa mogę zaangażować się w pomoc innym.
Od pewnego czasu chodzę z gitarą do świetlicy dla dzieci. Ma to charakter spotkania z Bogiem przez zabawę. Wolontariat daje mi dużą radość. Zamiast siedzieć sam, mogę coś zrobić dla innych, ofiarować coś z siebie. Jako diakon mam możliwość wyjazdu na wakacje z niepełnosprawnymi. Każde spotkanie z ludźmi otwiera drogę w przyszłym życiu kapłańskim. Idąc za przykładem Jana Pawła II, staram się wychodzić do ludzi. Bóg ukazując nam swoje miłosierdzie, wzywa nas do okazywania miłosierdzia innym.
Jako akolita chodzę do szpitali z Najświętszym Sakramentem. Wspieram chorych modlitwą, dobrym słowem. Ostatnio rodzina osoby umierającej poprosiła mnie o modlitwę przy tej osobie. Niektórzy zagubili gdzieś Boga, ale w ostatnich chwilach życia proszą o rozmowę. Kontakt z cierpiącymi zmienia moje myślenie o życiu.
Tomasz, kleryk

Nie jestem związany formalnie z kołem Caritas w naszym seminarium, ale całym sercem jestem otwarty na pomoc. Dobroczynny wymiar miłosierdzia jest mi bardzo bliski.
Włączam się w rozprowadzanie świec, chlebków Caritas, ale szczególnym momentem są wakacje, kiedy to czyniąc dar ze swojego wolnego czasu, mogę poświęcać się dla innych. Rokrocznie staram się brać udział w koloniach dla dzieci. Kiedy daję coś z siebie, mam świadomość, że przyszłe życie kapłańskie będzie tego ode mnie wymagało w znacznie większym stopniu - przez co wyzbędę się przejawów egoizmu i skieruję uwagę na innych. Bardzo niewiele potrzeba, aby dostrzec Chrystusa w drugim człowieku, często ubogim, samotnym czy cierpiącym. Czasami przy rozpoczęciu jakiejś akcji czuję bunt - bo wolę mieć czas dla siebie. Jednak kiedy się przełamię, wychodzi z tego dużo dobrego. Odczuwam błogosławiony stan łaski.
Błażej, kleryk

Caritas Polska
www.wolontariat.org.pl

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Biffi i realistyczne podejście do imigracji

2025-09-16 10:43

[ TEMATY ]

imigranci

Adobe.Stock

Dziesięć lat temu, 11 lipca 2015 roku, zmarł kard. Giacomo Biffi, jedna z najwybitniejszych postaci Kościoła we Włoszech, która pozostawiła po sobie głęboki i niezatarty ślad. Urodzony w Mediolanie w 1928 r., Biffi był arcybiskupem Bolonii w latach 1984–2003. Wyrafinowany teolog, głęboki myśliciel i otwarty duszpasterz, Biffi łączył w sobie doktrynalną głębię i rozbrajającą ironię. Potrafił łączyć teologię z codziennym życiem i znany był z prowokacyjnych wypowiedzi i bezpośredniego stylu.

Przypomniałem sobie postać kardynała właśnie teraz, gdy w Polsce dyskutuje się na temat masowej i niekontrolowanej imigracji i działalności obywatelskiego Ruchu Obrony Granic. Kard. Biffi zajmował się tym problemem już ponad ćwierć wieku temu, gdy nie miała ona tak masowego charakteru i gdy nie było widać jeszcze jej wszystkich negatywnych i dramatycznych skutków. 12 września 2000 r. wydał notę duszpasterskiej zatytułowaną „Miasto św. Petroniusza w trzecim tysiącleciu” (san Petronio, czyli św. Petroniusz jest patronem Bolonii).
CZYTAJ DALEJ

Kondolencje Papieża po śmierci Księżnej Kentu

2025-09-16 18:15

[ TEMATY ]

kondolencje

Papież Leon XIV

księżna Kentu

po śmierci

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Ojciec Święty przesłał telegram kondolencyjny do króla Karola III po śmierci Katarzyny, Księżnej Kentu. Papież wyraził głęboki smutek i zapewnił monarchę oraz całą rodzinę królewską o swojej modlitewnej bliskości w czasie żałoby. Szczególne słowa wsparcia skierował do męża zmarłej, Księcia Kentu, a także do ich dzieci i wnuków.

Wtorkowe (16 września) uroczystości pogrzebowe będą wydarzeniem historycznym - to pierwszy katolicki pogrzeb członka brytyjskiej rodziny królewskiej we współczesnej historii kraju. Księżna Katharine Worsley, gorliwa wyznawczyni wiary katolickiej, nawróciła się w 1994 r. jako pierwszy członek rodziny królewskiej od ponad 300 lat.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski do biblistów o zatroskaniu o Kościół i zbawienie ludzi

2025-09-16 20:30

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

bibliści

zatroskanie o Kościół

BP Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Kościół czerpie swoją świeżość, nieustanną młodość swego języka z ciągłej rozmowy z obecnym w Biblii Słowem Bożym - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach sprawowanej podczas 62. Sympozjum Stowarzyszenia Biblistów Polskich.

- Niech spotkanie z tajemnicą miłosierdzia pomaga w zgłębianiu Słowa Bożego, medytacji, przekazywaniu innym owoców waszej pracy naukowej. Bądźcie świadkami miłosierdzia - mówił na początku Mszy św. ks. Zbigniew Bielas, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję