Reklama

Niedziela Łódzka

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

- Ta wystawa pokazuje różne postawy, nie jest jednowymiarowa. Ta wystawa pokazuje bohaterów. Ta wystawa pokazuje ludzi, którzy swoje człowieczeństwo zdradzili, ale pokazuje także takich, którzy byli bohaterami mimo tego, że myśleli o sobie, że są wrogami dla żydów, ale gdzieś na końcu otrzymali tytuł – sprawiedliwych wśród narodów świata. Bardzo się cieszę, że ta wystawa jest tutaj obecna. – mówił abp Ryś.

[ TEMATY ]

wystawa

II wojna światowa

Holokaust

Łódz

Ks. Paweł Kłys/Niedziela

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” – wystawa w katedrze łódzkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Byli sąsiadami. Ludzkie wybory i zachowania w obliczu Zagłady” to tytuł wystawy przygotowanej przez Amerykańskie Muzeum Pamięci Holokaustu, która została dziś uroczyście otwarta w łódzkiej bazylice archikatedralnej.

- W ostatnich czasach nie było nikogo, kto zrobiłby więcej dla dialogu katolicko - żydowskiego niż Jan Paweł II. To on jako pierwszy zwracał się do Żydów jako do starszych braci. – mówił, obecny na otwarciu wystawy, ambasador Izraela w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ambasador zwrócił uwagę na ciągle powtarzające się pytanie o holokaust - dlaczego to się stało? To jest pytanie, które powinniśmy zadawać sobie codziennie. Rola Hitlera i jego współpracowników jest niezaprzeczalna w tych wydarzeniach, a wpływ i zależność tych przestępców na innych ludzi powinniśmy co raz bardziej zgłębić. – podkreślił. Nawiązując do wystawy wskazał na to, że - ta wystawa pokazuje tych, którzy byli bohaterami, którzy nie zdradzili swoich sąsiadów Żydów, którzy wiedzieli, że pochodzimy od tego samego Stwórcy, od jednego Ojca - Adama. – dodał.

Ambasador Liwne podzielił się też osobistą refleksją dotyczącą Łodzi, gdyż to właśnie tutaj przed wojną mieszkała część Jego rodziny, którzy w czasie okupacji niemieckiej zostali przeniesieni do getta łódzkiego.

Podczas otwarcia wystawy głos zabrał również metropolita łódzki, który wskazał na łodzianina – Jana Karskiego, który wypowiedział kiedyś takie znamienne zdanie – Żydów w czasie wojny zawiodły wszystkie rządy świata, ale nie zawiedli ich na szczęście indywidualni ludzie. Ta wystawa pokazuje indywidualne zachowania ludzi w czasie wojny i w czasie Zagłady. Dlatego ta wystawa głęboko nas dotyczy, gdyż każe uczynić nam refleksję osobistą – co mogę ja jako osoba, co mogę ja – jako poszczególny człowiek. Bardzo łatwo jest nam się chować w zbiorowości i usprawiedliwiać swoje zachowania – ale państwa nic nie robią, ale rządy nic nie robą, ale Kościoły nic nie robią. Bardzo ważne jest to, jak się zachowuje człowiek! – podkreślił abp Ryś.

Reklama

Metropolita łódzki przekonywał za Janem Karskim - że trzeba słyszeć i trzeba wiedzieć! Ja jestem wdzięczny, że ta wystawa jest w tym miejscu. Ona musi być także wystawiona w Kościele. Nasze – Kościoła - relacje z Żydami, nasze myślenie o Żydach doznało wielkiego przewrotu podczas Soboru Watykańskiego II, ale wszyscy, którzy tego przewrotu dokonywali mówili, że on był niemożliwy bez wiedzy o Zagładzie. Gdyby w końcu do chrześcijan nie dotarła prawda o tym, co się stało w czasie wojny, to być może Kościół dziś w dalszym ciągu myślałby o swoich relacjach do Żydów – tak, jak myślał przed soborem. Pewnie by się też nie wydarzył Jan Paweł II odwiedzający synagogę i mówiący do Żydów, że są dla nas starszymi braćmi. – zauważył hierarcha.

Na koniec spotkania swój wykład zaprezentował dr Adam Sitarek.

W otwarciu wystawy uczestniczyli: abp Grzegorz Ryś – wybrany przez Konferencję Episkopatu Polski na przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego oraz Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem, ekscelencja Jakow Liwne – ambasador Izraela w Polsce, dr Adam Sitarek z Uniwersytetu Łódzkiego, a także Alina Skibińska – przedstawicielka Amerykańskiego Muzeum Pamięci Holokaustu w Polsce.

Wystawa będzie dostępna w katedrze łódzkiej do końca listopada, następnie będzie eksponowana w muzeum Stacja Radegast.

Ks. Paweł Kłys

2022-11-04 18:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Idę w kapłaństwo z nadzieją

Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy – podkreśla ks. Krzysztof Kucharski w rozmowie z Niedzielą.

Ks. Paweł Gabara: Podjął Ksiądz decyzję o przyjęciu święceń kapłańskich w czasie, kiedy o Kościele mówi się źle i kapłan jako duszpasterz przestał być autorytetem. Domyślam się, że źródłem tej decyzji i odwagi jest Bóg, ale czy po ludzku nie boi się Ksiądz tego, co Księdza czeka?

Ks. Krzysztof Kucharski: Nie tyle o Kościele mówi się źle, co o jego niewielkim fragmencie, czyli o nas, duchownych. W dużej mierze ta negatywna opinia jest tendencyjną, narzuconą narracją. Mając choćby na uwadze własne środowisko, wiem, że duża część społeczeństwa nie wypowiada opinii o Kościele czy też duchownych na podstawie własnego doświadczenia, lecz właśnie powiela zasłyszane informacje. Niestety, również ludzie wierzący zaczęli traktować Kościół jak ośrodek usług duchowych, a może jeszcze bardziej charytatywnych, w których czują się usługobiorcami, natomiast duchowni pełnią funkcję usługodawców. I jeśli ktoś nie czuje się właściwie obsłużonym, budzi się w nim poczucie dyskomfortu i dezaprobaty, czego najłagodniejszym skutkiem jest zmiana miejsca uczęszczania na liturgię, a poważniejszym – rezygnacja z niej. Wiele razy słyszałem zdanie: „Pan Bóg jest wszędzie, w związku z tym mogę się do Niego pomodlić wszędzie”. Tymczasem Kościół to nie budynki, ale wspólnota, którą razem tworzymy. W moim przekonaniu kryzys Kościoła, o którym dużo się mówi, jest przede wszystkim kryzysem wspólnoty międzyludzkiej. Do takiego właśnie Kościoła Pan Bóg mnie powołał i w nim przychodzi mi pełnić posługę kapłańską. Co do kwestii autorytetu kapłana, to mam świadomość, że nie tyle jest on związany z kapłaństwem, lecz z pracą, którą podejmę. Oczywiście, idę w przyszłość z obawą, ale też z nadzieją i swojego rodzaju poczuciem inspiracji. Zwyczajnie, jak umiem, tak ufam Jezusowi.

CZYTAJ DALEJ

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

1 maja wierni zgromadzili się w kościele parafialnym. Po odegraniu przez orkiestrę intrady kalwaryjskiej udali się w procesji pod krzyż „trudnych dni Praszki”, gdzie odbyło się nabożeństwo oczekiwania.

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję