Reklama

Klasztor Księgi Henrykowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Od średniowiecza, poprzez okres napoleoński i początki XX wieku, aż po współczesność - podczas dwudniowej lekcji historii blisko 10 tys. turystów zgłębiało tajemnice opactwa w Henrykowie na Dolnym Śląsku. W pocysterskim klasztorze, którego obecnym gospodarzem jest archidiecezja wrocławska, zakończyło się święto Klasztoru Księgi Henrykowskiej.
Specjalne pociągi ze stolicy Dolnego Śląska, sznury samochodów na drogach dojazdowych do Henrykowa, setki mieszkańców pobliskich Ziębic, Oławy, Strzelina i Ząbkowic Śląskich, a przede wszystkim tysiące wrocławian - takiego oblężenia henrykowskiego opactwa nie spodziewał się chyba nikt.
Długie kolejki zainteresowanych zwiedzaniem cysterskich murów ustawiały się przed klasztorem już od wczesnych godzin sobotniego poranka. W rolę przewodnika chętnie wcielał się kard. Henryk Gulbinowicz, który barwnie i z detalami opowiadał historię opactwa. Park wokół klasztoru zapełnił się stoiskami z regionalnymi wyrobami. Na zwiedzających czekała także m.in. unikalna ekspozycja starego sprzętu strażackiego oraz sprzętu gospodarstwa domowego z Muzeum w Ziębicach. Wieczór wypełniony był natomiast koncertami. Z programami wystąpiły lokalne zespoły ludowe, m.in. Malwy z Ziębic. Gwiazdą wieczoru była Halina Frąckowiak. - Do Henrykowa przyjechałam na skrzydłach i z wielką radością. Śpiewa się tu pięknie, bo to miejsce ma wspaniałego ducha - mówiła po koncercie rozradowana artystka.
Jednak najważniejszym elementem henrykowskiego święta była niedzielna Eucharystia (w plenerze), sprawowana pod przewodnictwem Księdza Kardynała, w której uczestniczyło pomimo lejącego się z nieba żaru kilka tysięcy wiernych. Po Mszy św. poświęcono, ufundowany przez telewizję Discovery Historia oraz Stowarzyszenie Walończyków, pomnik Księgi Henrykowskiej, z wyrytą w języku łacińskim i polskim pierwszą stronicą historycznego dokumentu.
Zawierające najstarsze polskie zdanie: „Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj” dzieło popularyzowano zresztą 5 i 6 lipca na wiele sposobów. Obszerne fragmenty Księgi odczytywały np. znane osobistości życia religijnego, politycznego i kulturalnego, m.in. rektor WMSD we Wrocławiu, ks. Adam Łuźniak, marszałek województwa dolnośląskiego Marek Łapiński oraz aktorka Emilia Krakowska. - Najstarsze polskie zdanie jest swoistą syntezą dziejów Śląska - tłumaczył prof. Jan Miodek, który również brał udział w happeningu. - Trzeba widzieć w nim wymiar nie tylko lingwistyczny, ale także ogólnokulturowy. Znalazło się w Księdze Henrykowskiej, która jest relacją spisaną po łacinie przez niemieckiego opata, a najstarsze zawarte w niej polskie zdanie wypowiada najprawdopodobniej Czech, Bogusław”.
W programie imprezy znalazły się także rekonstrukcja bitwy z czasów napoleońskich z udziałem przeszło 100 statystów, pokazy umundurowania, musztry oraz odtworzenie obozów wojskowych z tego okresu. Podczas inscenizacji odtworzono m.in. mało znany fakt z historii klasztoru - jego zajęcie przez francuską armię.
Z przebiegu święta bardzo zadowolony jest ks. Jan Adamarczuk, wicerektor MWSD w Henrykowie, a zarazem główny organizator imprezy. - Polacy o Henrykowie wiedzą bardzo wiele, ale nie potrafią tego odnieść do konkretnego miejsca. Obecna impreza wyraźnie przełamuje tę niekorzystną sytuację - podkreśla.
Organizatorami święta Klasztoru Księgi Henrykowskiej byli Archidiecezja Wrocławska oraz Urząd Marszałkowski we współpracy z kanałem telewizyjnym Discovery Historia.

Opactwo w Henrykowie

Zostało założone ok. 1225 r. przez kanonika Mikołaja, notariusza Henryka Brodatego, który zaprosił tu cystersów z oddalonego o ok. 100 km Lubiąża. Zakonnicy wybudowali murowany klasztor i kościół. Ok. 1300 r. mieszkało tutaj 45 mnichów i 50 braci konwersów, prowadzących znakomicie zarządzany folwark. Czasy świetności opactwa kończy reformacja. Po krótkim ożywieniu w XVII wieku początek XVIII przynosi sekularyzację majątku. Dopiero w 1947 r.cystersi ze Szczyrzyca ponownie obejmują kościół i część klasztoru. Ziemię i budynki gospodarcze otrzymuje natomiast miejscowy PGR. Obecnie w Henrykowie posługę parafialną pełni pięciu ojców, którzy prowadzą katechizację dzieci i młodzieży. Większość budynku klasztornego zajmują alumni pierwszego roku wrocławskiego Seminarium Duchownego, zaś w dawnej infirmerii klasztornej od 2002 r. mieści się Katolickie Liceum Ogólnokształcące dla chłopców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Księga Henrykowska

„Księga założenia klasztoru Panny Marii w Henrykowie” to stustronicowa, spisana po łacinie kronika opactwa Cystersów w Henrykowie, w której przedstawia się historię tego opactwa od 1227 do 1310 r. W zapiskach z 1270 r. zawiera frazę uważaną za najstarsze polskie zdanie; „Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai” (Daj, ja pomielę [żarna], a ty odpoczywaj). Obecnie Księga znajduje się w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu.

Szlak cysterski

To szlak turystyczny wiodący przez zlokalizowane w Polsce klasztory Zakonu Cystersów. Na Dolnym Śląsku obejmuje: Henryków, Kamieniec Ząbkowicki, Krzeszów, Lubiąż i Trzebnicę.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 68-69

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Matka Boża Gietrzwałdzka

Dziewiętnaście lat po objawieniach w Lourdes Maryja przemówiła na polskiej ziemi. Co powiedziała dwóm dziewczynkom?

Objawienia trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 r. Głównymi wizjonerkami były 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska.
CZYTAJ DALEJ

Cudowne Źródełko - Gietrzwałdzkie uzdrowienia

2025-09-07 21:14

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

Anna Głos/Archiwum Niedzieli

Na początku wodę czerpaną w Gietrzwałdzie stawiano pod klonem w otwartych naczyniach, podobnie też kładziono tam płótno podczas odmawiania różańca. Po zakończeniu modlitwy zabierano je ze sobą i wykorzystywano przy rozmaitych chorobach, często z bardzo dobrym skutkiem.

Zestaw tekstów Objawienia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie ze źródeł autentycznych na miejscu i z różnych pism 1878 Andrzeja Samulowskiego oraz Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie podług urzędowych dokumentów spisane za pozwoleniem ks. biskupa Warmińskiego autorstwa ks. prof. dr. Franza Hiplera nie tylko opisuje przebieg wydarzeń, lecz także szczegółowo opowiada o treści przekazów Maryi. Unikatowy zbiór tekstów o objawieniach w Gietrzwałdzie, spisanych natychmiast po wydarzeniach i wydanych w roku 1878. Autorzy doskonale opisują atmosferę tamtych czasów, wielkie duchowe poruszenie Polaków i wielotysięczne pielgrzymki do sanktuarium w Gietrzwałdzie. Autorem znacznej części tekstu jest Andrzej Samulowski, kuzyn wizjonerki Barbary Samulowskiej, warmiński poeta ludowy, działacz oświatowy i społeczny, a także założyciel pierwszej polskiej księgarni w Gietrzwałdzie.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję