Reklama

Kościół

Kard. Dziwisz do młodych: Bądźcie świadkami wiary

– Być świadkami wiary – to pierwsze wyzwanie dla was – mówił kard. Stanisław Dziwisz do młodych, którym udzielił sakramentu bierzmowania w parafii św. Brata Alberta w podkrakowskim Mnikowie.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiając kandydatów do bierzmowania proboszcz ks. Stanisław Święciak powiedział o nich, że to „dobrzy ludzie”, których chrzcił, a później uczył religii w szkole. – Pochodzą z dobrych rodzin, religijnych, o tradycjach patriotycznych. Jesteśmy wdzięczni Panu Bogu i życzymy im, by wytrwali, by rozwijali i pogłębiali dary Ducha Świętego, które otrzymają – mówił ksiądz proboszcz.

– Kochamy nasze dzieci. Jako rodzice pragniemy ich dobra i szczęścia – tego doczesnego i wiecznego. Wiemy, że mogą je osiągnąć tylko wtedy, gdy będą żyły zgodnie z prawem Bożym, którego Chrystus uczy nieustannie przez swój Kościół – mówiła jedna z mam prosząc kardynała o udzielenie sakramentu bierzmowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Mszy św. kard. Stanisław Dziwisz nawiązując do patrona parafii zwrócił uwagę, że Jan Paweł II był zapatrzony w życie Adama Chmielowskiego. – Brat Albert zostawił malarstwo i oddał się najbiedniejszym na ulicach Krakowa. Jan Paweł zostawił aktorstwo i oddał się na posługę Chrystusowi w Kościele krakowskim a później w Kościele powszechnym – mówił wieloletni papieski sekretarz.

Reklama

W czasie homilii metropolita krakowski senior porównał sakramenty bierzmowania do momentu zesłania Ducha Świętego na Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku. – Duch Święty zstąpi na was, abyście byli odważnymi chrześcijanami – mówił kard. Stanisław Dziwisz podkreślając, że ma to być umocnienie wiary w wyznawaniu jej we współczesnym świecie. – Być świadkami wiary – to pierwsze wyzwanie dla was – dodawał.

Kardynał zaznaczył, że owocność sakramentu związana jest ze „współpracą z Duchem Świętym”. W tym kontekście wskazał, że wiarę należy zgłębiać m.in. przez uczestnictwo w katechezie i lekturę Pisma Świętego.

Drugie zadanie dla bierzmowanych to życie według przykazań Bożych. – Żeby wytrwać w dobrym, żeby okazać miłość, której domaga się Jezus Chrystus trzeba mieć siłę, trzeba się modlić – mówił kard. Stanisław Dziwisz wskazując na przykład modlitwy w życiu Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II. Wieloletni papieski sekretarz zaznaczył, że Ojciec Święty był też skutecznym wstawiennikiem w modlitwie, zwłaszcza za chorych na nowotwory i małżeństwa, które prosiły o dar potomstwa.

Kardynał przypomniał także, że Jan Paweł II kochał młodzież. – Wiedział, że młodzież jest dobra, że szuka i trzeba wskazywać jej drogę, iść z nią i jej przewodzić – mówił metropolita senior przywołując historię początków Światowych Dni Młodzieży.

2022-11-12 18:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz uczestniczył w adoracji wynagradzającej za profanację Krzyża św.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Maria Fortuna - Sudor

Prawie 7 tysięcy osób przepraszało Boga za profanację Krzyża św. i osoby świętego Jana Pawła II, która miała miejsce podczas bluźnierczego spektaklu „Klątwa" - wystawionego na scenie Teatru Powszechnego w Warszawie. Wczoraj w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie po każdej Mszy św. odbywało się specjalne nabożeństwo ekspiacyjne.

„Na kilka dni przed rozpoczęciem Wielkiego Postu klękamy dziś przed Tobą Panie, aby podjąć modlitwę zadośćuczynienia za grzechy. Pragniemy wynagradzać Ci wszelkie zniewagi, których doświadczałeś, będąc na ziemi, i których doświadczasz także dzisiaj. Chcemy wynagradzać Twoje cierpienie zadane Ci dwa tysiące lat temu w Jerozolimie i ból, który zadają Ci ludzie także w obecnych czasach"

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia. Zaproszenie na sympozjum

2024-04-25 15:19

materiały prasowe

Fundacja Dwanaście Kroków zaprasza na ogólnopolskie sympozjum poświęcone programowi duchowego i psychologicznego wsparcia „Wreszcie żyć - 12 kroków ku pełni życia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję