Reklama

Trudne rozmowy o antykoncepcji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Potwierdza się fakt, że dyskusje na tematy związane z ludzką seksualnością należą do najtrudniejszych. Z zaskoczeniem przeczytałem reakcję ks. Jacka Prusaka w „Tygodniku Powszechnym” („Encykliki pozwalają na pytania”, TP 35/2008) na mój protest przeciwko nieuczciwemu przeciwstawianiu poglądów duchownych o encyklice „Humanae vitae” przez dziennikarkę „Gazety Wyborczej” Katarzynę Wiśniewską. Publicysta „Tygodnika” odebrał mój tekst jako personalny atak na niego.
Nie zarzuciłem ks. Prusakowi, że jest reprezentantem teologii wyzwolenia. Znam jej założenia i nie podejrzewam Księdza Jezuity o marksizm. Pojęcia tego użyłem w kontekście potocznym, na potrzeby polemiki prasowej, a nie teologicznej. Jako podparcie dla tego, że w odrzucaniu nauczania papieży o seksualności można doszukiwać się pewnych znamion nowej „teologii wyzwolenia”, przytoczę tekst dominikanina o. Krzysztofa Roszkowskiego: „Zamiast iść śladem przetartym przez Jana Pawła II, kontynuując jego teologię ciała jako odtrutkę na rewolucję seksualną, autorzy ci stają się ideologami swego rodzaju, zatrutej przez tę rewolucję, kolejnej odmiany teologii wyzwolenia - tym razem wyzwolenia seksualnego”. („Teologia ciała czy teologia wyzwolenia seksualnego?”, „W drodze”, 6 (418) 2008).
Co do mojej diagnozy o tkwieniu „Tygodnika Powszechnego” w nurcie kultury, której częścią jest nadmierna wolność seksualna, do której ks. Prusak nie chce się odnosić, dodam tylko, że przyjąć ją można wraz z zarzutem o poszukiwanie wytłumaczenia dla grzechu tylko w przypadku, gdy uznaje się antykoncepcję za sprzeciwianie się planom Bożym. Jeżeli uznaję, że antykoncepcja jest grzechem powodującym m.in. takie skutki, jak naruszenie jedności małżeńskiej i ułatwianie cudzołóstwa (osoba stosująca antykoncepcję i wierząca w jej skuteczność nie liczy się z konsekwencją w postaci pojawienia się pozamałżeńskiego potomstwa, a świadomość tej konsekwencji może być ostatnim czynnikiem decydującym o niepodjęciu współżycia pozamałżeńskiego w chwili, gdy zawiodą inne, jak miłość i wierność), to wolno mi medium akceptujące antykoncepcję traktować jako szkodliwe, przynajmniej w tej materii.
Chciałbym jeszcze poddać pod osąd Czytelników pewien fakt. W tym samym budynku, w którym mieści się Redakcja „Tygodnika Powszechnego”, od lat pracuje dr Wanda Półtawska. Autorytet obrońców życia z kilkudziesięcioletnim dorobkiem w zakresie poradnictwa małżeńskiego. Wiele jej wypowiedzi, książek, wspomnień dobitnie ukazuje, że antykoncepcja wprowadza do małżeństwa nieufność, brak całkowitego oddania, nadmierny egocentryzm. Te powszechnie znane, dzięki niezliczonym publikacjom i audycjom, fakty są przez ks. Prusaka zupełnie pomijane. Ks. Prusak pomija też medycznie potwierdzone negatywne skutki stosowania antykoncepcji, wpływające na zdrowie kobiety i dzieci. Jeżeli mamy wiedzę, że coś jest szkodliwe dla zdrowia, a niekonieczne do życia i osiągnięcia zbawienia, to nie powinniśmy na to pozwalać, w przeciwnym razie przyczyniamy się do zabijania swojego ciała, co również jest grzechem.
Nie sądzę, aby ks. Prusakowi udało się rozwiązać problem, którym się zajmuje. Wszak od czasów Pawła VI stanowisko Kościoła na temat antykoncepcji nie zmieniło się (patrz „Familiaris consortio” Jana Pawła II, pkt 2370 Katechizmu Kościoła Katolickiego i ponowne potwierdzenie tej nauki przez Benedykta XVI, wyrażone w zgodzie z Kompedium Katechizmu Kościoła Katolickiego, zawierającego interesujący nas pkt 498). Szanuję wolność poglądów Księdza Jezuity, zwłaszcza że - choć przeciwstawia się części nauczania papieskiego - w swoich tekstach nie namawia wiernych do tego samego. Pozostaje mi tylko wiara, że Czytelnicy, rozważając w swoich sercach poglądy teologów i dziennikarzy na temat antykoncepcji, ukształtują swoje sumienia zgodnie z wolą Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24

[ TEMATY ]

film

Warszawa

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Film Krzysztofa Żurowskiego ma charakter poetyckiej impresji na temat życia świętego i dziejów jego kultu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję