Reklama

„Corriere della Sera”

Msza św. w hipermarkecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus wyrzucał kupców ze świątyni, a 2 tys. lat później jego kapłani idą do sklepów - pisał „Corriere della Sera”, informując o pierwszej Mszy św., która została odprawiona niedawno w jednej z sal kinowych multipleksu znajdującego się w olbrzymim centrum handlowym.
Na Eucharystii zgromadziło się blisko 100 osób. W większości ludzi starszych. Było też kilka rodzin z dziećmi. Na olbrzymim filmowym ekranie - twarz Chrystusa. Niski stół służył za ołtarz. To część nowej ewangelizacji - tłumaczą pomysłodawcy, wśród nich ojciec duchowny rzymskiego seminarium duchownego, któremu pomagali 2 klerycy. Na szczęście pomysłodawcy nie mają zamiaru odprawiać Eucharystii w centrum co niedzielę. Celebrowano ją w tym miejscu tylko dwa razy. Na próbę. Nie brakuje jednak i takich, którzy chcieliby, żeby była na stałe.
Pozostaje pytanie: Czy supermarket jest dobrym miejscem do odprawiania Mszy św.? Zdaniem bp. Luigiego Negri, może takim być, ale tylko wyjątkowo, jako rodzaj szczególnego świadectwa. - Trzeba nieść Ewangelię tam, gdzie żyją ludzie, nawet jeśli żyją źle - podkreślił hierarcha. Zdaniem biskupa, rośnie generacja ludzi, którzy nie widzą różnicy między centrum handlowym a katedrą Notre Dame, i ludzie Kościoła muszą wziąć pod uwagę tę zmianę i mówić również do nich. Hierarcha przytoczył też argumenty historyczne. Kościół już wielokrotnie wychodził poza mury świątyni z Ewangelią. Tak było choćby podczas wielkich misji ludowych w XVII i XVIII wieku. Wtedy zaniesiono Ewangelię tam, gdzie wcześniej nigdy jej nie słyszano.

(pr)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.
CZYTAJ DALEJ

Belgia/ Alarm bombowy na lotnisku Bruksela-Charleroi

2025-05-13 14:44

[ TEMATY ]

Belgia

Adobe Stock

Alarm bombowy ogłoszono we wtorek na podbrukselskim lotnisku Charleroi. Władze portu, leżącego około 55 km na południe od stolicy Belgii, przekazały, że nastąpiło to po tym, gdy załoga samolotu lecącego z Porto ostrzegła o podejrzeniu podłożenia bomby na pokładzie - poinformowała agencja Belga.

Na pokładzie samolotu znajduje się 166 osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję