Jak wielkiej potrzeba wrażliwości, głębi serca i duszy, ażeby wyeksponować najsubtelniejsze wnętrze człowieka, jego drogę życia, w przypadku Edyty Stein drogę przez cierpienie, które wypływa z miłości do bliźniego i jest odzwierciedleniem miłości Chrystusa do nas zwykłych, pełnych słabości i ułomności ludzi.
Grzegorz Niemyjski, artysta plastyk, w swoim wernisażu, który został zaaranżowany w Muzeum Miedzi w Legnicy, 13 września br. przedstawił poruszającą ekspozycję pt. Edyta Stein, kamień i papier - instalacje.
Niesamowitą wymowę miał olbrzymi kamień ustawiony przy ul. św. Jana, symbolizujący drogę, którą szła w swoim życiu św. Edyta Stein. Obok - Rynek Legnicki tętniący życiem, emanujący współczesnością, nieco dalej za kamieniem stojące siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus, za siostrami chór "Cantilena", rozpoczynający występ pieśnią rycerstwa polskiego "Bogurodzica" i dalej jakże wymowne przejście do kościoła... Wokół tłum ludzi, w tym dużo młodzieży.
Kamień i papier, jakże trafnie określił autor w swojej pracy artystycznej drogę Edyty Stein, Żydówki, kobiety i filozofa, ateistki i wierzącej, wyznawczyni judaizmu i katoliczki. Była naukowcem i zakonnicą. Wszystko to Edyta miała w sobie dzięki świętości, była charyzmatycznym darem dla innych. Stein, to po polsku kamień, to wpisane w nią cierpienie, lecz również wiara, która stała się tak twarda i mocna jak opoka. Papier, w który został owinięty kamień, od strony rynku nieśli młodzi ludzie, a od strony kościoła Siostry Karmelitanki również z osobami świeckimi. Następnie został przez artystę zainstalowany w kamień, po czym opadł na ziemię, tworząc krzyż, który prowadził do Sacrum.
Trzeba było ominąć ten stojący pośrodku kamień, aby dotrzeć do Boga, do świątyni. W tym wypadku do kościoła św. Jana Chrzciciela.
Ekspozycja przerodziła się w Misterium. Usłyszeliśmy kołatki zwiastujące Zmartwychwstanie. Chór głośnym kołataniem zainicjował wejście do Muzeum.
Ekspozycja p. Grzegorza składała się z kilku warstw twardego, białego papieru przytłoczonego do ziemi kamieniami, zwężającego się i wznoszącego ku górze, zakończonego krzyżem. Warstwy papieru wskazywały na wiele dróg. Edyta wybrała jedną z nich, tę najwęższą, najdłuższą, najtrudniejszą, prowadzącą do Jezusa. Wykształcona i nieprzeciętna, uwierzyła w miłość, która wypływa z krzyża, która prowadzi przez Miłosierdzie, aby dać nadzieję na zmartwychwstanie.
Na ziemi leżały ułożone wraz z małymi kamykami "myśli" Edyty Stein. Każdy z uczestników w tym misterium mógł pochylić się i podnieść ten śnieżnobiały kawałeczek papieru i odczytać sentencję przesłaną ku niemu.
Cóż zainspirowało tego młodego, utalentowanego, wrażliwego na piękno artystę do wyeksponowania tak metaforycznie przemawiających do nas kamieni i papieru? Myślę, że głębia wiary, wrażliwość duszy oraz osobowość samej Edyty Stein, jej droga życia i odwaga, z jaką szła drogą Jezusa ku zwycięstwu.
Uwieńczeniem tej uczty duchowej była koncelebrowana Msza św. w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w pierwszą rocznicę śmierci śp. prof. Alfredy Poznańskiej, której Grzegorz Niemejski, jej uczeń, dedykował wystawę. Homilię wygłosił ks. Jan Pazgan, mówiąc o św. Edycie Stein w odniesieniu do Pisma Świętego i proroczych wizji, które sprawdziły się w jej życiu.
Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.
Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.
Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br.
Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego.
Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia.
„Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź.
Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich”
Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel.
Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim.
W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek.
W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku
Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw.
W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
W mieście Montechiari, niedaleko Brescii podczas dwóch cykli objawień w latach 40. i 60. Matka Boża objawiała się prostej kobiecie, Pierinie Gilli, przedstawiając się jako „Maryja Mistyczna Róża i Matka Kościoła”. Ukazała się w białych szatach z trzema różami na piersi symbolizującymi: modlitwę, ofiarę i pokutę, szczególnie za dusze konsekrowane w celu naprawienia ich grzechów. Chodzi o dusze zakonne, które zdradziły swoje powołanie; za naprawienie grzechu śmiertelnego tych dusz; za naprawienie zdrady księży, którzy czynią się niegodnymi swojej świętej posługi.
Drugi cykl objawień dotyczył obietnicy uzdrowień i łask związanych z już istniejącym źródłem w okolicy Fontanelle, które Madonna Mistyczna Róża pobłogosławiła w Niedzielę Białą (in albis) 1966 r.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.