Reklama

Wiadomości

Premier Morawiecki w Berlinie: wzywam rząd niemiecki do dostarczenia wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę

Wzywam rząd niemiecki do zdecydowanego działania polegającego na dostarczeniu wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę; nie ma powodu do blokowania wsparcia dla Kijowa - oświadczył w poniedziałek w Berlinie premier RP Mateusz Morawiecki. krew ukraińskich żołnierzy i narodu ukraińskiego będzie obciążała nasze sumienie, jeżeli pozostaniemy obojętni.

[ TEMATY ]

premier

PAP/EPA/CLEMENS BILAN / POOL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek na zaproszenie przewodniczącego frakcji CDU/CSU w Bundestagu F. Merza premier Mateusz Morawiecki wziął w Berlinie udział w uroczystościach z okazji 50-lecia działalności politycznej Wolfganga Schaeuble, polityka CDU i byłego przewodniczącego Bundestagu - niższej izby niemieckiego parlamentu. Premier RP wygłosił w trakcie uroczystości główne przemówienie "na osobistą prośbę jubilata" - jak informowała przed wydarzeniem Ambasada RP w Niemczech.

Morawiecki mówił, że obecnie warto przypomnieć "gorzkie słowa Jurgena Habermasa" wypowiedziane 10 lat temu, że w UE solidarność i demokracja stały się towarem deficytowym. "W UE potrzebujemy solidarności, jest to wysiłek na rzecz wspólnej pracy w kierunku w kierunku wspólnej politycznej perspektywy" - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Premier podkreślił, że "dzisiaj Ukraińcy walczą nie tylko za swoją wolność, lecz także w obronie Europy".

"Głośno domagaliśmy się obecności wyrzutni pocisków Patriot na Ukrainie i nasz głos został wysłuchany, za to dziękujemy. Klęska Ukrainy może stać się preludium III wojny światowej. Dlatego dzisiaj nie ma powodu do blokowania wsparcia dla Kijowa i odwlekania go w nieskończoność. Wzywam rząd niemiecki do zdecydowanego działania polegającego na dostawie wszystkich rodzajów uzbrojenia na Ukrainę" - powiedział Morawiecki.

Reklama

Podczas wystąpienia w trakcie obchodów, zorganizowanych w gmachu Muzeum Żydowskiego w Berlinie premier odniósł się także do kwestii Rosji i podejścia krajów zachodnich do niej. "30 lat liberalnego pokoju okazało się trzema dekadami przynajmniej częściowej iluzji. Europa zachodnia uwierzyła, że rosyjskiego niedźwiedzia można oswoić. Polska, która przez wiele lat żyła w cieniu Rosji, widzi, że imperializm jest najważniejszą częścią polityki Kremla" - mówił.

"Okazało się, że stosunki z Rosją to pakt z diabłem. Polityka +Wandel durch Handel+ - zmiana poprzez handel - i projekty, które miały związać Rosję z Europą, nie wypaliły. Okazało się, że założyliśmy sobie pętlę na szyje jako kraj zależne od rosyjskiego gazu; to widać wyraźnie podczas kryzysu w trakcie wojny na Ukrainie" - zaznaczył.

Mateusz Morawiecki stwierdził, że to, "co dla Zachodu okazało się niepowodzeniem biznesowym, dla krajów takich jak Ukraina i Polska oraz wszystkich innych położonych między Niemcami i Rosją, okazało się kwestią życia i śmierci". "W rosyjskim myśleniu politycznym jest jasne, że istnienie niepodległej Ukrainy, niepodległych państwa bałtyckich i niepodległej Polski jest nie do pogodzenia z istnieniem rosyjskiego imperializmu" - podkreślił.

"Wojna w Ukrainie pokazała, dokąd sięga Europa; przeniosła środek ciężkości Europy" – powiedział premier. "Nasza tożsamość to część tożsamości europejskiej. Polska nie jest tylko młodszą siostrą starszych krajów Europy. Polskość to jedna z wielu twarzy europejskości" – dodał.

Argumentował, że "mamy jedne z najstarszych w Europie tradycji państwowości; polska konstytucja była pierwsza w Europie". "Polska nie jest młodą demokracja, historia demokracji w Polsce sięga XV wieku. Polaków nie trzeba szkolić w demokracji czy praworządności" – mówił.

Reklama

Według szefa polskiego rządu "jedyna rzecz, której powinniśmy się wspólnie nauczyć, to odpowiedni poziom współpracy na rzecz przyszłości Europy". Zaznaczył, że "zjednoczenie nie powinno być mylone z ujednoliceniem". "Europa to wiele kultur i języków. Różnorodność to dziedzictwo, za które ponosimy wspólną odpowiedzialność. Europa rządzona tylko z dwóch lub trzech stolic będzie nas prowadziła w kierunku oligarchizacji" – przestrzegł, dodając, że jest to sprzeczne z zasadami demokracji i "z ogólnoeuropejskim interesem".

Premier podkreślił podczas wystąpienia w Berlinie, że obecnie jesteśmy świadkami najpoważniejszego kryzysu od dekad, "który podnosi faktycznie uzasadnione wątpliwości i powoduje, że nasi obywatele czują się niebezpiecznie".

"Dzisiaj musimy dostrzec potrzeby Ukrainy. Jeżeli oddamy się egoizmowi będzie to oznaczało wielkie zwycięstwo wrogów pokoju. W obliczu wojny warto pamiętać, że nie pozostawia się rannych na polu walki. To nie jest tylko kwestia retoryczna, bowiem Europa jest teraz na wojnie" - podkreślił szef rządu.

Jak mówił, "krew ukraińskich żołnierzy i narodu ukraińskiego będzie obciążała nasze sumienie, jeżeli pozostaniemy obojętni". "Jeżeli zignorujemy barbarzyństwo rosyjskie, to ci sami barbarzyńcy napadną nasze miasta" - powiedział premier.

Według niego, "Rosja robi to, co robi, ponieważ uważa się za kraj, który otrzymał pasywne pozwolenie na takie działania". "Podczas bowiem wielu lat zauważyła, że historia Europy jest oparta na przekonaniu, że złych uczynków nie należy karać, że zbrodni rosyjskich też się nie ukarze" - podkreślił premier.

W Polsce natomiast - dodał - "mamy odczucie takie, że do tej pory w Niemczech nie ma zrozumienia jak wielkich ofiar doświadczyliśmy podczas II wojny światowej". "Potrzebujemy polityków, którzy będą słuchali głosu swoich obywateli i zauważali nawet najmniejsze cierpienia swoich obywateli" - zaznaczył Morawiecki.

Reklama

"Twierdzi się, że społeczeństwo niemieckie się starzeje i dlatego jest pełne obaw przed wszystkimi działaniami, które podkopią ten dobrobyt. Natomiast ci z nas, którzy mają blizny wyniesione z walki, wiedzą jak bardzo wiele zjednoczenie kosztowało Niemcy" - podkreślił szef rządu.

"Mimo obaw, jakie wielu Polaków żywiło na podstawie doświadczeń z II wojny światowej, w latach 80-tych wierzyliśmy, że silne Niemcy nie muszą być wrogie Polsce. Wierzyliśmy, że silna Polska, silne Niemcy zjednoczone we współpracy będą gwarantami pokoju i solidarności w całej Europie" - powiedział premier Morawiecki.

autorzy: z Berlina Berenika Lemańczyk, Mikołaj Małecki, Wiktoria Nicałek, Edyta Roś

bml/brw/ero/mml/wni/

2023-01-16 15:07

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym obywateli

We wtorek o godz. 23.40. Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Za udzieleniem wotum zaufania zagłosowało 243 posłów, przeciw było 192, nikt nie wstrzymał się od głosu. Większość ustawowa wynosiła 231.

Poniżej prezentujemy pełną treść expose premiera Mateusza Morawieckiego.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję