Połowa kwietnia, na ulicach Rzymu unosi się odurzający zapach kwitnących pomarańczy. W miejscu, gdzie via Panico przechodzi w via di Monte Giordano, nad wejściem do maleńkiej trattorii, pod numerem 15 zwraca uwagę specyficzna kompozycja artystyczna. To szopka. W wiklinowym koszu - pasterz, jeden z Trzech Króli, tajemniczy jeździec na wielbłądzie, Maryja, św. Józef i Dzieciątko Jezus, do którego sięga drabina strażackiego wozu, stojącego poniżej kosza, oraz przepisowo - wół i osioł przy żłóbku.
Całości dopełniają „zaparkowane” pod koszem samochody wyścigowe i podwieszone do kosza żarówki. Ciepło Dzieciątku, bo to kwiecień, a i do pobliskiego targowiska po owoce i inne specjały blisko.
Pomóż w rozwoju naszego portalu