Tradycyjnie, od lat, w marcu i kwietniu Polacy pochylają się z głęboką czcią i bólem nad zbrodnią ludobójstwa dokonanego na Polakach pod rządami Stalina. Temat ludobójstwa Polaków, również tego na Wołyniu, pozostanie na zawsze jako świętość narodowa. Słuszne jest powiedzenie św. Tomasza z Akwinu: „Sancta, sancte tractanda sunt” - Sprawy święte należy święcie sprawować. Gdy różne czynniki usiłują traktować politycznie sprawę ludobójstwa na polskim Narodzie dokonanego w Katyniu, należy za poetą zawołać: „Świętości szargać nie wolno!”. Tym bardziej że nazwą Katyń określa się niejedno miejsce na polskiej ziemi. Opinia publiczna, niestety, jest o tych Katyniach słabo informowana. Poznajmy Katyń Ziemi Rzeszowskiej.
Gdy w czerwcu 1944 r. Armia Krajowa wyzwoliła Lwów od Niemców, to miasto „Zawsze Wierne” radośnie świętowało odzyskaną wolność. Miasto udekorowano polskimi flagami, ujawniła się Armia Krajowa. Trwało to tylko kilka dni, gdyż wkrótce do Lwowa, niestety, wkroczyła Armia Czerwona, za nią zaś NKWD. Rzeszowska Prokuratura przechowuje fragment dokumentu z Archiwum Armii Czerwonej w Kijowie. Tekst tego dokumentu zapisanego w języku rosyjskim, przetłumaczony na język polski brzmi:
„...strona radziecka zaprosiła na rozmowy do Żytomierza generała Filipowskiego wraz z pięcioma oficerami. Tam został zatrzymany, a we Lwowie NKWD aresztowało cały Sztab Armii Krajowej oraz wielu żołnierzy. Zostali oni wywiezieni w sierpniu 1944 r. do wsi Trzebuska, położonej 20 km od Rzeszowa, i tam przez NKWD zlikwidowani. Pochowani zostali w 9 grobach o wymiarach 12 x 2 i 2 m w głąb. Pierwsza warstwa leży 70 cm pod powierzchnią ziemi”.
Miejsce to było pilnie strzeżone przez władze PRL-u, aż na tych grobach wyrósł duży sosnowy las. Przypomnijmy, że w sierpniu 1944 r., kiedy w Warszawie rozpoczęło się Powstanie, Armia Czerwona, która wstrzymała wojenne działania przeciwko Niemcom na odcinku Warszawy, przypatrywała się, jak Niemcy mordowali Polaków i burzyli ich stolicę. Trzeba, by nasze społeczeństwo, szczególnie młodzież, było o tych wydarzeniach informowane. Z podręczników szkolnych o tym się nie dowie. Dlatego należy przypominać polskie Katynie, np. Katyń Ziemi Rzeszowskiej nazywa się Trzebuska. Od kilku lat w 3. niedzielę września w tym lesie jest sprawowana Msza św. za pomordowanych. W uroczystości uczestniczą wierni z okolicy, przedstawiciele duchowieństwa, władz państwowych, wojsko i różne organizacje patriotyczne.
Godzi się w tym miejscu przywołać słowa, które wypowiedział sługa Boży Jan Paweł II: „Sprawa Katynia jest nieustannie w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu