Reklama

Polska czeka na politykę praw człowieka

Niedziela Ogólnopolska 37/2010, str. 27

Marek Jurek
Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie POPiS”

Marek Jurek<br>Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie POPiS”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aborcjoniści zorganizowali konferencję w Sejmie, a na poparcie swoich żądań powoływali się na działalność przemysłu aborcji zagranicznych (głównie w Wielkiej Brytanii), wskutek którego mogą ginąć tysiące polskich dzieci. Twierdzenie to zasługuje na weryfikację, jak każda informacja dotycząca życia ludzkiego, niezależnie od tego, z jaką intencją jest podana.
Na marginesie warto jednak zanotować dwie uwagi. Przestępczość aborcyjna jest przez radykalną lewicę traktowana nie jak działalność kryminalna (przed którą wymiar sprawiedliwości powinien chronić ludzi), ale jak wartościowa kontestacja społeczna, której intencje należy zrealizować. Traktując ją w ten sposób - stają się wspólnikami przestępców. Jeśli nimi nie są, niech aborcyjną przestępczość potępią i poprą jej zwalczanie. A z informacji podanych przez aborcjonistów wnioski powinien wyciągnąć rząd (w wymiarze dyplomatycznym), prokuratura (reagując na konkretne przestępstwa), resort sprawiedliwości (dla weryfikacji ewentualnych luk prawnych) i opozycja - domagając się takich działań od rządu.
I uwaga druga - jeśli fakty podane przez występujących w Sejmie aborcjonistów są prawdziwe, stanowią jeszcze jeden dowód absolutnej niewystarczalności swojskiej polityki okopywania się na gruncie „powszechnie przyjętego w Polsce porządku moralnego, opartego na moralnych przekonaniach zdecydowanej większości społeczeństwa”. Żyjemy (na dobre i na złe) w otwartej Europie i jeśli chcemy bronić porządku moralnego w Polsce - musimy odwoływać się do jego uniwersalnych podstaw i bronić go na skalę europejską. Za granicą tych, którzy wywracają pojęcie praw człowieka, nie będzie interesować „przyjęty w Polsce porządek moralny” - spór z nimi trzeba podjąć na gruncie praw człowieka. Do tego zobowiązuje nas dziedzictwo Jana Pawła II.
Polski minister spraw zagranicznych powinien więc zażądać od rządu brytyjskiego danych o zabijaniu dzieci polskich obywateli, informując jednocześnie, że praktykę tzw. aborcji uznajemy za drastyczne łamanie praw ludzkich. Nawet jeśli doraźnie nie wpłynie to na zmianę oficjalnej polityki brytyjskiej - wpłynie na opinię chrześcijańską w Wielkiej Brytanii. Rząd brytyjski (przez działanie swojej ambasady w Polsce) wspiera w naszym kraju polityczny ruch homoseksualny, co podobno nie narusza dobrych stosunków między naszymi państwami. Nie skarżył się na to premier Kaczyński w czasie wyborczej rozmowy z premierem Cameronem, ale i rząd Tuska, który przy okazji rozmów Kaczyński - Cameron bardzo krytykował politykę Zjednoczonego Królestwa, z tego akurat powodu nie czynił jej żadnych wyrzutów. Skoro więc wsparcie rządu brytyjskiego dla politycznego ruchu homoseksualnego w Polsce nie narusza naszych stosunków - dlaczego miałoby je naruszyć wsparcie Polski dla brytyjskiego ruchu obrońców życia? Polski rząd powinien mówić brytyjskiej opinii, co sądzi o prawie do życia nie mniej dobitnie, niż brytyjski rząd mówi polskiej opinii, co sądzi o „prawach mniejszości seksualnych”. Powinna realizować to polska polityka praw człowieka, odważnie podejmująca przesłanie cywilizacji życia, które głosił Jan Paweł II. Skoro władza tego nie chce, a opozycja się tego nie domaga - żądać musimy tego sami. Właśnie na to mamy daną i zadaną wolność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerażające dane. W Polsce rocznie realizuje się między 250 a 300 tysięcy recept na tabletki "dzień po"

2025-09-25 21:56

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Pigułka dzień po

Pigułka dzień po

Według Ministerstwa Zdrowia, w Polsce rocznie wystawia się i realizuje między 250 a 300 tysięcy recept na tabletki "dzień po".

Zaś od stycznia do sierpnia br. farmaceuci wystawili ok. 15 tys. recept na pigułki „dzień po” - poinformował w czwartek PAP Narodowy Fundusz Zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan prezydenta: politycy mogliby się wiele nauczyć od kibiców pielgrzymujących na Jasną Górę

2025-09-26 07:17

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Ks. Jarosław Wąsowicz

Autorstwa Jarosław Wąsowicz/commons.wikimedia.org/

Ks. Jarosław Wąsowicz

Ks. Jarosław Wąsowicz

Politycy mogliby się wiele nauczyć od kibiców pielgrzymujących na Jasną Górę, chociażby tego, że możemy się nie zgadzać, ale istnieją wartości ważne dla wszystkich Polaków, obojętnie po której stronie sporu politycznego stoją – powiedział PAP kapelan prezydenta Karola Nawrockiego, ks. Jarosław Wąsowicz.

PAP: Wielokrotnie współorganizował ksiądz pielgrzymki środowiska kibiców na Jasną Górę. Dlaczego zdecydował się ksiądz objąć duchową opieką właśnie to środowisko?
CZYTAJ DALEJ

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję