Reklama

Nuncjatura w Warszawie ma nowego gospodarza

Nowy nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, po powitaniu w Warszawie 10 września br., pierwsze swoje kroki skierował na Jasną Górę, do serca narodu polskiego, aby Matce Bożej Jasnogórskiej zawierzyć swą posługę w Polsce. 11 września uczestniczył w Apelu Jasnogórskim - wieczornej modlitwie Polaków. 15 września na ręce Prezydenta RP złożył listy uwierzytelniające, rozpoczynając w ten sposób swą misję dyplomatyczną w naszym kraju. Z tą chwilą został on również dziekanem korpusu dyplomatycznego w Polsce, czyli jego honorowym przewodniczącym. Siedziba nuncjatury apostolskiej w Polsce mieści się w alei Szucha w Warszawie

Niedziela Ogólnopolska 39/2010, str. 10-11

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Ireneusz Skubiś: - Nuncjatura apostolska w Warszawie nie jest obcą Ekscelencji placówką - pracował Ksiądz Arcybiskup już w Polsce u boku ówczesnego nuncjusza Józefa Kowalczyka. Z jakimi odczuciami przyjął Ekscelencja propozycję Ojca Świętego, by podjąć pracę nuncjusza apostolskiego w Polsce?

Abp Celestino Migliore: - Przyjąłem nominację Ojca Świętego z radością, ale i z drżeniem. Cieszę się, że wracam do Polski, do kraju, który poznałem i pokochałem w niełatwym dla niego, ale równocześnie niezwykle ciekawym czasie wychodzenia z epoki komunizmu. Teraz wiele się zmieniło. Kraj miał możność odzyskania swoich trwałych tradycji wolności, demokracji, inicjatywy, chęci do życia i rozwoju. W nowym kontekście droga do pełnej realizacji tych wartości staje się coraz bardziej pasjonująca, ale niekiedy także nierówna. Z tego względu cieszę się, że mogę uczestniczyć w wytrwałej pracy Kościoła, zmierzającej do tego, by uczynić tę drogę szybszą i bardziej harmonijną.

- Pracował Ekscelencja ostatnio w poważnych strukturach ONZ. Czy zadania podejmowane w Nuncjaturze Apostolskiej w Warszawie będą równie ważne?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Po kilku latach posługi przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku nominacja na nuncjusza apostolskiego w Polsce oznacza także pewne przejście od globalizacji do lokalności, od ogółu do szczegółu. Jestem jednak przekonany, że dzisiaj nie istnieje już jakaś lokalność czy szczegół, ograniczony do siebie samego. Każdy aspekt, każde zagadnienie dotyczące życia lokalnego czy narodowego może być właściwie rozumiane i pojęte jedynie w kontekście globalnym. Istnieje ścisła współzależność między tzw. lokalnością a globalizacją: jeśli sprawy lokalne będziemy rozważać tylko w czterech ścianach własnego domu, to może się okazać, że nawet małe problemy nas przerosną. Z kolei patrząc wyłącznie z perspektywy globalnej, można stracić z oczu konkretnego człowieka, z jego godnością i potrzebami, które zawsze są związane z określonym środowiskiem.

- Jakie sprawy uważa Ksiądz Arcybiskup za priorytetowe w pracy nuncjusza apostolskiego w Polsce?

- Do podstawowych obowiązków każdego nuncjusza należy ukazywanie troski Ojca Świętego o kraj, do którego został on posłany, i wspieranie w tworzeniu wzajemnej komunii. On także interpretuje starania Papieża o dobro kraju, w którym spełnia swoją misję. W szczególności powinien interesować się kwestiami pokoju, postępu i współpracy państwa, gdzie został akredytowany, dla osiągnięcia wspólnego dobra duchowego, moralnego i materialnego. Zdaję sobie sprawę, że praca jest ogromna i delikatna zarazem, ale dodaje mi odwagi dobre przyjęcie, jakiego doznałem, oraz duch szczerej współpracy, o którym mogłem się przekonać już w pierwszych kontaktach z przedstawicielami Kościoła i Państwa.

Reklama

- Do najważniejszych zadań nuncjusza należy zapewne strzeżenie zasad zawartych w konkordacie. Dzisiaj w Polsce pewne lewicowe siły podważają zasadność naszego konkordatu. Jakie refleksje na ten temat mógłby nam Ekscelencja przekazać?

- Konkordat jest cennym narzędziem, które sprzyja harmonijnym i owocnym stosunkom między Kościołem a państwem. Relacja tych podmiotów będzie efektywna i zgodna w takiej mierze, w jakiej będą pamiętać, że łączy ich służba tym samym osobom. Nie chodzi o podział kompetencji, wpływów czy władzy, lecz o konieczną komplementarność w służbie tym samym ludziom. To właśnie dla dobrego pełnienia tej służby Kościół i państwo powinny troszczyć się o zgodne i harmonijne relacje.

- Do ważnych zadań nuncjusza apostolskiego należą również kontakty z Konferencją Episkopatu i poszczególnymi biskupami. Jak Ksiądz Arcybiskup widzi te kontakty?

- 18 lat temu wyjechałem z Warszawy, by podjąć zadania o charakterze międzynarodowym przy Radzie Europy. Kontynuowałem potem tę działalność w Sekretariacie Stanu, a następnie w Nowym Jorku przy ONZ. Była to praca niezwykle interesująca i satysfakcjonująca, bo - mimo licznych frustracji wynikających z faktu, że nie jest się w stanie zrobić wystarczająco dużo - ma się wrażenie, że można w jakiś sposób przyczynić się do integralnego rozwoju wielu osób i społeczności w świecie. Teraz znowu przychodzi mi zająć się konkretną wspólnotą, gdzie znaczną część mojego wysiłku mam ofiarować Kościołowi lokalnemu. Zdaję sobie sprawę, że oczekuje się ode mnie przede wszystkim wielkiej umiejętności spotkania się, słuchania, rozumienia, która sprawia, że pojawia się światło konieczne do rozeznania, wspólnie z biskupami i wspólnotą katolicką, jak postępować dla większego dobra samego Kościoła i społeczeństwa.

- Jak Ksiądz Arcybiskup postrzega kondycję polskiego Kościoła?

- Zaledwie zacząłem poznawać osoby i sytuacje. Byłoby czymś przedwczesnym i mało roztropnym formułowanie jakichś ocen. Mogę jednak podzielić się ogólnym wrażeniem: Doświadczenie chrześcijańskie w tym kraju opiera się na mocnej wierze i na żywym poczuciu zależności od Boga, które skutkują nie tylko przynależnością do ludu Bożego, lecz przede wszystkim nawróceniem do Boga.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: 18 i 19 maja kard. Dziwisz odwiedzi diecezję Asti

2024-05-07 13:17

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich

W sobotę 18 maja kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany arcybiskup krakowski i były sekretarz osobisty św. Jana Pawła II, będzie w Isola d'Asti z okazji 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w diecezji Asti i Isola d'Asti - poinformowała ta leżąca w Piemoncie diecezja północnowłoska.

Jan Paweł II odwiedził ten region 25 i 26 września 1993 roku. Kardynał Dziwisz przybędzie do miejscowości Villa, o godz. 15.30, gdzie powita go tamtejszy proboszcz, ks. Maurizio Giaretti, władze cywilne i wojskowe oraz zespół muzyczny Cotti z Asti. Zwiedzi stałą wystawę fotograficzną w kościele Bractwa św. Michała, a o godz. 17.00 będzie przewodniczył Eucharystii w parafii św. Piotra, koncelebrowanej przez biskupa Marco Prastaro. Na zakończenie, po pozdrowieniu wiernych, uda się do Santo Stefano di Montegrosso z okazji 20. rocznicy wizyty młodzieży z tej wspólnoty u Ojca Świętego w Rzymie. Po chwili modlitwy weźmie udział w zasadzeniu drzewka oliwnego na pamiątkę tego wydarzenia i pozdrowi wiernych.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję