Jan Maria Jackowski Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t
UNESCO jest kolejną agendą ONZ, która obok Funduszu Ludnościowego (UNFPA) i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) włączyła się w promowanie ideologii „bezpiecznego seksu” i kultury permisywnej. Na początku grudnia został przedstawiony raport tej organizacji, rekomendujący wprowadzenie w 193 państwach członkowskich edukacji seksualnej dla dzieci nawet poniżej jednego roku życia. W dokumencie zalecono, by rodzice kupowali swoim dzieciom lalki „o prawidłowej budowie anatomicznej” oraz wspierali masturbację. Autorzy raportu napiętnują „homofobię” i promują homoseksualizm, przestrzegając rodziców przed „odwodzeniem dzieci od ich tożsamości seksualnej, jeśli wykazują zainteresowanie tożsamością inną niż tradycyjna”.
Wiele mówiącą informacją jest to, że raport powstał we współpracy ze środowiskami związanymi z Instytutem Kinseya. Instytut ten został założony w 1947 r. przez Alfreda Kinseya (1894-1956), wyjątkowo kontrowersyjnego zoologa, entomologa, autora głośnego raportu o seksualnych zachowaniach człowieka, który stał się osnową „rewolucji seksualnej” lat 60. XX wieku. W tym dokumencie specyficznie zostały ukazane zachowania seksualne kobiet i mężczyzn, z całkowitym pominięciem rozróżnień zachowań normalnych i odbiegających od normy. Dziś wiemy, że opracowanie Kinseya było niekompletne i wypaczało zasadność wynikających wniosków. Zaciążyło na nim podporządkowanie ideologii permisywnej, miało ono również błędy warsztatowe - było niereprezentatywne. Ankietowanymi przez niego rozmówcami byli przeważnie mieszkańcy hoteli robotniczych, więźniowie i autostopowicze, a więc grupy respondentów, które trudno uznać za reprezentatywne dla społeczeństwa amerykańskiego.
Mimo to media były entuzjastycznie nastawione do raportu i nadały mu wielki rozgłos na całym świecie. Został on uznany za fundament nowoczesnej edukacji seksualnej. Nie przypadkiem zatem UNESCO wykorzystało do opracowania swojego raportu środowisko ideologów seksedukacji i „bezpiecznego seksu”. Ich koncepcja jest jednak wielkim nieporozumieniem i zagrożeniem dla prawidłowego rozwoju człowieka, gdyż daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa w sytuacjach wysokiego ryzyka. Lecz aktywiści „sex-ed (ucation)” bynajmniej się tym nie zrażają i używają zagrożenia AIDS jako pretekstu do legitymizacji promiskuityzmu. Prowadzone są więc olbrzymie kampanie propagandowe w mediach, wydawane są różnego rodzaju broszury, komiksy, książeczki dla dzieci i młodzieży, organizowane są w szkołach pogadanki. Lansuje się „bezpieczny seks”, który ma być główną radością i wartością życia, oraz związane z tym poglądy, że środki antykoncepcyjne, również poronne, powinny być rozdawane za darmo, a problem AIDS ogranicza się do stosowania prezerwatyw.
Każdy kochający swe dzieci rodzic wie, że przedwczesne rozmawianie o płciowości jest sztucznym wywoływaniem zainteresowania tą sferą. Z dziećmi należy rozmawiać stosownie do ich wieku, a nie indoktrynować je według recept proponowanych przez ideologów seksedukacji. Dobrze się stało, że amerykańska organizacja TFP (Tradition, Family and Property) apeluje, aby do szefowej UNESCO Iriny Bokovej wysyłać e-mailowe protesty przeciwko wdrożeniu tego szkodliwego dokumentu.
- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".
W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
Przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Turcji abp Martin Kmetec ma nadzieję, że zbliżająca się wizyta papieża umocni mniejszość chrześcijańską w tym kraju. W ramach wizyty w dniach 27-30 listopada Leon XIV spotka się w Ankarze z prezydentem Recepem Tayyipem Erdoğanem oraz z czołowymi osobistościami świata polityki i społeczeństwa. W wywiadzie dla agencji prasowej SIR abp Kmetec powiedział, że oczekuje, iż spotkania papieża z tureckim światem polityki, dadzą „pozytywny sygnał otwartości na katolicyzm i obecność Kościoła katolickiego w kraju, a także na chrześcijan w ogóle”.
Głównym motywem wizyty papieża w Turcji są obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego, na którym sformułowano fundamenty wyznania wiary, wciąż obowiązującego dla wszystkich Kościołów i wyznań chrześcijańskich, a także spotkanie z Kościołami wschodnimi oraz z honorowym zwierzchnikiem prawosławia, patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem. Zarówno jego historycznie ważna siedziba Fanar w dzisiejszym Stambule, jak miejsce Soboru Nicejskiego, obecny Iznik, znajdują się w Turcji.
Dokument Dykasterii Nauki Wiary, zaaprobowany przez Papieża Leona XIV, precyzuje, jakich tytułów należy używać w odniesieniu do Matki Bożej. Szczególną uwagę zwraca na określenie „Pośredniczka wszystkich łask”.
Mater Populi fidelis (Matka Ludu wiernego) to tytuł noty doktrynalnej opublikowanej dzisiaj, we wtorek 4 listopada, przez Dykasterię ds. Doktryny Wiary. Nota, podpisana przez prefekta, kardynała Víctora Manuela Fernándeza, oraz sekretarza sekcji doktrynalnej, ks. Armando Matteo, została zaaprobowana przez Papieża 7 października. Jest ona owocem długiej pracy teologicznej całego kolegium. To tekst doktrynalny poświęcony pobożności maryjnej, skupiający się na osobie Maryi, która – jako Matka wierzących – jest ściśle związana z dziełem Chrystusa. Nota przedstawia biblijne podstawy pobożności maryjnej oraz przywołuje liczne wypowiedzi Ojców Kościoła, Doktorów Kościoła, tradycji wschodniej oraz myśli ostatnich papieży.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.