Reklama

Do Aleksandry

Prawda i sprawiedliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowni Państwo!
Jeśli chodzi o rubrykę „Chcą korespondować”, to ci ludzie tak naprawdę nie chcą korespondować! Oto przykład. Pewien „Jacek” z woj. śląskiego napisał do mnie, ale adresu nie podał. Podał telefon komórkowy, ale powiedziano mi, że takiego numeru nie ma. Jak więc mogłem z nim korespondować?
Wiem, że powiecie, iż nie macie żadnego wpływu - owszem, ja to rozumiem. Dlatego piszę już ostatni list do „Sławka” i więcej nie będę sobie tym zawracać głowy, bo to nie ma sensu, nie ma do kogo pisać.

PS: Ja ze swej strony życie oddałbym za prawdę i sprawiedliwość - wartości uniwersalne, i dobro, a nie znajduję do dziś pracy i jestem bez środków do życia, skazany na śmierć.
Aleksander

Rozżalenie pana Aleksandra nie jest odosobnione. Miewam sygnały od Czytelników, że próbują nawiązać kontakt, a spotyka ich obojętne milczenie. Apeluję więc po raz kolejny: Gdy otrzymuje się list, grzecznie jest nań odpowiedzieć. Nie musimy nawiązywać znajomości z każdym, kto do nas napisze, mamy prawo wybrać sobie stałych korespondentów. Ale obowiązuje nas grzeczność i szacunek dla tych, którzy wysilili się, by nam odpisać. I trzeba im odpisać także wtedy, gdy nie zamierzamy utrzymywać kontaktu. Podziękować za list i to powiedzieć. Wystarczy kartka pocztowa oraz zwykłe „dziękuję” i „przepraszam”. Warto też dołączyć znaczek na odpowiedź, choćby na początku. My także będziemy wdzięczni za znaczki, bo ta korespondencja wiele nas kosztuje i może to nam ułatwić pracę. Choć sama rubryka jest bezpłatna.
Bardzo mi brakuje z niedawnych czasów tzw.kindersztuby, czyli umiejętności zachowania się w codziennym życiu. Tych maleńkich form grzecznościowych, które świadczyłyby o tym, że kogoś zauważamy, że chcemy być dla niego grzeczni i uprzejmi. Brak mi przy stole zauważenia, czy sąsiad ma pełny talerz (zanim swój napełnimy), podania potrawy, grzecznościowej rozmowy, ubierania gościa w palto, odprowadzania do drzwi, zachwycania się prezentem przy darczyńcy… Także pocztówek z życzeniami (a nie SMS-ów o tej samej treści wysyłanych do wszystkich znajomych), pozdrowień z różnych okazji, podziękowania za przyjęcie.
Tymczasem wita mnie w progu gospodyni domu ze słowami: „Weź sobie jakieś kapcie” i sama pędzi do kuchni. A potem przy stole goście rzucają się każdy na to, co akurat lubi, i biorą, ile się zmieści. Oczywiście, nie tykając tego, co im nie smakuje, i do tego z komentarzem, że to jest „be”. Każdy wstaje i siada, kiedy mu się zechce. I dobrze jest, jeśli na koniec powie: „Ale się nażarłam(em)…”.
Niech żyje asertywność!

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kim są najbardziej znani archaniołowie?

[ TEMATY ]

archaniołowie

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

29 września w Kościele katolickim przypada święto trzech archaniołów – Michała, Gabriela i Rafała. Ich imiona pojawiają się na kartach Biblii. Niebiańscy wysłannicy towarzyszą ludziom w konkretnych wydarzeniach, a każdy z nich ma szczególną misję i zadanie do wykonania. Każdy z nich objawił się w konkretnym czasie. Św. Michał ukazywał się aż cztery razy, doprowadzając do ustanowienia swojej własnej bazyliki w podziemnej grocie na Górze Gargano we Włoszech.

Aniołowie są istotami duchowymi, nadrzędnymi wobec ludzi. Posiadają rozum oraz wolę. Św. Grzegorz Wielki tłumaczył, że słowo anioł nie oznacza natury, ale zadanie. „Duchy, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe nazywają się archaniołami. Niektórzy z nich mają imiona własne, wskazujące na określone ich zadania czy posługę” – wyjaśniał papież i doktor Kościoła. Aniołowie i archaniołowie pośredniczą między Bogiem i ludźmi, a ich interwencje świadczą o tym, że są zawsze gotowi, aby nam pomóc. 29 września, w rocznicę konsekracji starożytnej bazyliki św. Michała w Rzymie Kościół katolicki wspomina trzech archaniołów, którym Bóg wyznaczył szczególne misje w historii zbawienia. Przypominamy kilka ciekawych informacji na ich temat.
CZYTAJ DALEJ

Bp Greger: szatan to nie bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia

2025-09-28 13:26

[ TEMATY ]

szatan

bp Piotr Greger

Monika Jaworska/Niedziela na Podbeskidziu

„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.

W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Stężyca. Bezcenny dar - relikwie Drzewa Krzyża

2025-09-28 18:57

Paweł Wysoki

Przychodźcie do źródła, które bije u stóp krzyża – zaapelował bp Mieczysław Cisło.

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Stężycy świętowała jubileusz 100-lecia istnienia. Główne uroczystości odbyły się 14 września pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. Jednej z najmniejszych wspólnot w naszej diecezji abp Stanisław Budzik ofiarował bezcenną relikwię Drzewa Krzyża, która została uroczyście wprowadzona do kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję