Reklama

Pamięć starzeje się najszybciej

Niedziela Ogólnopolska 16/2011, str. 42

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cały problem zaczyna się w mózgu. To właśnie ten organ odpowiedzialny jest za zaburzenia pamięci. Swoisty komputer, umieszczony w głowie, odpowiada za jakość naszych intelektualnych dyspozycji - inteligencję i uzdolnienia. Ale także za kłopoty z pamięcią.
Zajrzyjmy do zakamarków mózgu. Tu zaskoczenie - ten organ prawie w całości wypełniony jest wodą. W jamie czaszki znajduje się mózg ważący u dorosłego mężczyzny ok. 1375 g, u kobiety - 1240 g. Mogą być odchylenia w obie strony. Spełnia on niezwykle ważną rolę. Podzielony jest na dwie półkule, a każda z nich posiada cztery płaty. Czołowy odpowiada za ruch, ciemieniowy - za czucia, potyliczny - za widzenie, zaś skroniowy, z którym mamy wiele problemów - za pamięć.
Głównymi sprawcami dyskomfortu intelektualnego, szczególnie u osób starszych, są najczęściej towarzyszące im choroby neurologiczne, takie jak: stwardnienie rozsiane, choroba Alzheimera czy Parkinsona, padaczka. Na jednej z ostatnich konferencji prasowych wypowiadali się specjaliści diagnozujący i leczący te schorzenia. Jedną z najbardziej uciążliwych przyczyn coraz gorszego samopoczucia seniorów jest postępujący etap osłabienia pamięci. Stwierdzono, że starzeje się ona najszybciej.

Czy można wzmocnić pamięć?

Na to nurtujące pytanie odpowiada prof. Maria Barcikowska - kierownik Kliniki Neurologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.
- Niszczenie mózgu zaczyna się już wcześniej i średnio trwa ok. 15 lat. W tym czasie następuje powolne, początkowo niezauważalne jego otępienie. W Polsce po ukończeniu 65. roku życia 10 proc. ludzi wykazuje cechy otępienia. Ich poziom intelektualny obniża się często na tyle, że nie mogą samodzielnie funkcjonować. Powinni się leczyć w poradniach zaburzeń pamięci. Ale tych specjalistycznych placówek jest wciąż za mało. Nie mamy narodowego programu walki z chorobami otępienia, takiego, jaki istnieje w 12 krajach europejskich. Nasi pacjenci, poza zaburzeniami pamięci, narzekają na różnego typu załamania psychiczne. Stąd konieczność pomocy nie tylko medycznej, ale rodzinnej i społecznej. Chorzy chwytają się przyjmowania różnych zasłyszanych specyfików. Miliony osób zażywa środki zawierające np. miłorząb i żeń-szeń, ale - zdaniem neurologów - nie ma dowodów naukowych na ich skuteczność. Trzeba natomiast ćwiczyć pamięć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trzymać mózg w alercie

Przez całe życie. Już przyszłe matki powinny zadbać o jak najtrwalszą pamięć swego potomka jeszcze przed jego narodzeniem. Zaleca się m.in. rozmawiać z płodem. Bo - jak stwierdzili amerykańscy uczeni - te serdeczne pogawędki, a także słuchanie łagodnej, spokojnej muzyki wpływają pozytywnie na kształtowanie przyszłej pamięci. Potem, w okresie wzrastania, przychodzi czas na gimnastykę pamięci. Wiąże się to z opanowaniem nowych słów, zwrotów, wierszy. To jest początek ostrej dyscypliny zmagań poznawczych. Pomocne są ćwiczenia, takie jak rozwiązywanie krzyżówek, testów, rebusów. Także uczenie się na pamięć wierszy, języków obcych, zapamiętywanie numerów telefonów oraz numerów rejestracyjnych niektórych samochodów. W przechowywaniu zdobytych wiadomości istotną rolę odgrywa aktywność fizyczna. Jakie wykonywać ćwiczenia?

Wszystko związane z ruchem

Nie ma szczególnych zaleceń na wzmocnienie pracy mózgu. Sami musimy zadbać o naszą pamięć. Szczególnie po ukończeniu 35. roku życia. Wskazane są długie spacery, jogging, jazda na rowerze, na nartach. Nie zapominajmy o kontaktach towarzyskich. Bo do tych spotkań trzeba się przygotować - przyrządzić jakiś poczęstunek, samemu zadbać o jak najlepszy wygląd. To również mobilizuje nasz umysł.

W starszym wieku

Tu zaczynają się problemy. Posłużmy się przykładem. Mój znajomy, liczący sobie ponad 70 lat, doskonale pamięta okres spędzony w partyzantce w czasie ostatniej wojny, a nie może sobie przypomnieć, co wczoraj jadł na obiad.
Prof. Maria Barcikowska tłumaczy to tak: - Jest to klasyczny przykład na istnienie starej i świeżej pamięci. Magazyn z tą pierwszą nie uległ rozsypce, natomiast ta nowa, świeża pamięć została zaburzona.
I dalej dowiadujemy się, że ten proces związany jest z wiekiem bądź z chorobami. Ludzie w zaawansowanym wieku mają trudności w utrwalaniu wiadomości i informacji. Ale nie powinni się załamywać. W sukurs pospieszą im psycholodzy i psychiatrzy. I oczywiście rodzina. Ważne jest, aby sam zainteresowany wykazywał chęci do ćwiczeń umysłowych.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Katarzyna ze Sieny

Niedziela łowicka 41/2004

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

Sailko / pl.wikipedia.org

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

Grób św. Katarzyny w rzymskiej bazylice Santa Maria Sopra Minerva, niedaleko Piazza Navona

25 marca 1347 r. Mona Lapa, energiczna żona farbiarza ze Sieny, urodziła swoje 23 i 24 dziecko, bliźniaczki Katarzynę i Joannę. Bł. Rajmund z Kapui napisał we wstępie do życiorysu Katarzyny: „Bo czyż serce może nie zamilknąć wobec tylu i tak przedziwnych darów Najwyższego, kiedy patrzy się na tę dziewczynę, tak kruchą, niedojrzałą wiekiem, plebejskiego pochodzenia...”.

Rezolutność i wdzięk małej Benincasy od początku budziły zachwyt wśród tych, z którymi się stykała. Matka z trudnością potrafiła utrzymać ją w domu. „Każdy z sąsiadów i krewnych chciał ją mieć u siebie, by słuchać jej rozumnych szczebiotów i cieszyć się jej dziecięcą wesołością”

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję