Reklama

Brazylijska radość z beatyfikacji „Ojca Polonii”

Niedziela Ogólnopolska 22/2011, str. 22

Ks. Kazimierz Długosz TChr

Duszpasterze polonijni pracujący w Brazylii, 3 maja 2011 r.

Duszpasterze polonijni pracujący w Brazylii, 3 maja 2011 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół katolicki w Brazylii z wielkim entuzjazmem przeżywał dzień beatyfikacji Jana Pawła II. W kilku wielomilionowych miejskich aglomeracjach, takich jak Rio de Janeiro, Kurytyba i Săo Paulo, Brazylijczycy i wspólnoty polonijne łączyli się duchowo z Rzymem, dziękując Bogu za wielki dar wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II. Przypomniano, że podczas pierwszej wizyty apostolskiej w Brazylii w 1980 r. nazwano Ojca Świętego Janem Bożym. Po trzech wizytach apostolskich pamięć o Janie Pawle II jest wciąż żywa w tym ponad 200-milionowym kraju. Na jego cześć skomponowano wówczas specjalną pieśń powitalną: „Pobłogosław, Janie Boży!”. W dzień przybycia Papieża śpiewano tę pieśń w świątyniach całej Brazylii.
W Niedzielę Bożego Miłosierdzia sprawowałem uroczystą Mszę św. w parafii polskiej pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Rio de Janeiro. W kazaniu mówiłem zebranej Polonii o niezwykłej trosce Jana Pawła II o rodaków mieszkających poza krajem.
Dzień 1 maja br. przeszedł także do bogatej historii w Kapelanii Polskiej Săo Paulo. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Dom Antonio Celso de Queiroz. W koncelebrze wzięli udział także zaproszeni księża: przybyły z Kurytyby ks. Kazimierz Długosz TChr - prowincjał Chrystusowców, ks. Osmar - proboszcz parafii Matki Boskiej Wspomożycielki, ks. Marek Michalak oraz ks. Andrzej Wojteczek TChr - kapelan Polonii w Săo Paulo, główny organizator uroczystości. Wśród zaproszonych gości obecni byli przedstawiciele władz miasta oraz konsulowie generalni Stanów Zjednoczonych, Kanady, Republiki Czeskiej, Belgii i Niemiec na czele z Konsulem Generalnym Rzeczypospolitej Polskiej Jackiem Suchem. Przy śpiewie „Bogurodzicy” został wniesiony obraz bł. Jana Pawła II. W wygłoszonej homilii bp Dom Celso podkreślił wyjątkowe cnoty Jana Pawła II jako prawdziwego świadka Jezusa Chrystusa oraz znaczenie pontyfikatu dla Polski i całego świata. Oprawę muzyczną Liturgii przygotował Polski Chór Miasta Săo Paulo wraz z chórem z parafii św. Luiza Gonzagi. Po śpiewie „Te Deum” wszyscy obecni przeszli do kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej, w której mieści się popiersie Jana Pawła II. W uroczystości udział wzięły poczty sztandarowe Polskiego Związku Kombatantów oraz Związku Harcerstwa Polskiego. Po Mszy św. można było obejrzeć wystawę zdjęć poświęconych życiu błogosławionego Jana Pawła II.
W Kurytybie - stolicy polskiej emigracji w Brazylii - 22 maja br. w parku im. Jana Pawła II, położonym w centrum miasta, Mszę św. dziękczynną za beatyfikację Ojca Świętego odprawił dla tutejszej Polonii potomek polskich emigrantów bp Rafael Biernaski. W wielu parafiach brazylijskich prowadzonych przez księży z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej odbyły się podobne uroczystości.
Chrystusowcy spotkali się na tygodniowych rekolekcjach w duchu nauczania bł. Jana Pawła II, które rozpoczęły się 3 maja. Kapłani dziękowali Bogu za ten Wielki Pontyfikat i modlili się w intencjach Ojczyzny i Rodaków na całym świecie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-11-09 12:28

[ TEMATY ]

pielgrzymka

św. Maksymilian Kolbe

Stalag IIIB Amtitz

Gębice

Archiwum Aspektów

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

Ponad 100 pielgrzymów, a wśród nich bp Adrian Put, przeszło trzykilometrowy szlak obozowy modląc się za zmarłych jeńców z dawnego obozu jenieckiego Stalag IIIB Amtitz, który znajdował się w dzisiejszych Gębicach.

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. W tym roku wydarzenie odbyło się po raz trzeci, a pielgrzymom towarzyszył bp Adrian Put. 
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy pobudzać wrażliwość w sprawach patriotycznych

Nie tylko historia Polski, ale także znajomość regionu i życia Kościoła diecezjalnego były przedmiotem zmagań uczniów podczas finału patriotycznego konkursu „Ojczyzno Ma”. A ten odbył się 7 listopada w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Jako członkowie AK chcemy pobudzać wrażliwość wśród naszych dzieci i wnuków, w sprawach patriotycznych – mówi Ryszard Furtak, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej. - Zakres tematyki konkursu zawiera wiedzę, jaką uczniowie przerabiają w szkołach podstawowych w klasach VI-VIII, ale poszerzoną o sprawdzenie rozeznania z tego, co dzieje się w naszym regionie, także w życiu Kościoła diecezjalnego. Najlepsi będą mieli możliwość wyboru szkoły średniej po zakończeniu nauki w szkole podstawowej. Na nasz wniosek taką decyzję podjął w 2019 r. Lubuski Kurator Oświaty – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję