Reklama

W diecezjach

Caritas w Radomiu: 1,2 mln zł wsparcia dla uchodźców z Ukrainy

Wartość udzielonej pomocy finansowej dla uchodźców z Ukrainy w ciągu ostatniego roku wyniosła 1,2 mln złotych. W Domu McGivney’a przy parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu, gdzie od września mieści się Centrum Pomocy Uchodźcom i Migrantom Caritas Diecezji Radomskiej, podsumowano dotychczasowe działania na rzecz uchodźców. W najbliższą niedzielę, 24 września, przypada Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy.

[ TEMATY ]

Caritas

Ukraina

Radom

Robert Karp

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karina Butenko z Centrum Pomocy Uchodźcom i Migrantom poinformowała, że celem instytucji jest wsparcie osób przybywających na terenie Polski po 24 lutego 2022 roku. Liczba ogólna zarejestrowanych osób w Centrum wynosi 5500. Zakres świadczonej pomocy obejmuje: spotkania integracyjne prowadzone w ramach kilku projektów, takich jak: pomoc psychologiczna, wsparcie w zakresie zatrudnienia, nauka języka polskiego czy też pomoc w opiece nad dziećmi. Ponadto udzielane jest też wsparcie finansowe i pomoc prawna. Ogólna liczba osób, które wzięły udział w integracji w czasie trwania projektu wyniosła około 2500.

- Dbamy o stan psychiczny każdego beneficjenta. Z uwagi na zapotrzebowanie został zatrudniony certyfikowany psycholog, który posługuje się językiem polskim jak i ukraińskim. Głównym zadaniem wsparcia indywidualnego jest utrzymanie zdrowia psychicznego, rozwiązywanie problemów pojawiających się w procesie wychowania dzieci, pokonanie skutków stresu spowodowanego wojną na Ukrainie, rozwiązywanie problemów pojawiających się u młodzieży – powiedziała Karina Butenko. Dodała, że liczba osób objętych pomocą psychologiczną wyniosła 245.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z kolei Anastasiia Lialiuk dodała, że w Centrum prowadzone są przez psychologa cykliczne spotkania osób starszych oraz dzieci w różnym wieku. Ponadto Klub Seniora funkcjonuje od marca i prowadzi działania o charakterze integracyjnym, edukacyjnym, kulturalnym i rozrywkowym. Arteterapia dla dzieci i dorosłych jest działaniem opartym na dwóch współrzędnych elementach. To połączenie sztuki i procesu uzdrawiania, a jego celem jest wspieranie człowieka w rozwoju i radzeniu sobie z przeciwnościami – powiedziała Anastasiia Lialiuk.

Od początku projektu zostały uruchomione grupy z nauczania języka polskiego dla dorosłych zarówno jak i dla dzieci. Zajęcia odbywały się dla grupy składającej się z 10-12 osób (łącznie - 150 os).

- Znajomość języka polskiego przyda się obywatelom Ukrainy nie tylko w codziennym życiu, ale przede wszystkim w pracy. Beneficjenci mieli szansę przełamać swoją barierę językową i zacząć swobodnie komunikować się z innymi po polsku. Głównym celem zajęć dla dzieci było przygotowanie do szkoły – powiedział ks. Karol Piłat, zastępca dyrektora radomskiej Caritas.

Reklama

Przypomniał też, że Caritas Polska wraz z Caritas Norwegia, przy wsparciu finansowym rządu Norwegii, uruchomiły program wsparcia uchodźców z Ukrainy - przedpłacone karty z możliwością doładowania dla osób w trudnej sytuacji materialnej, ze szczególnym uwzględnieniem następujących grup: osoby starsze 60+, osoby niepełnosprawne lub ciężko chore.

Ponadto Centrum zapewnia opiekę nad dziećmi na czas, gdy rodzice lub opiekunowie prawni muszą załatwić różne sprawy w urzędach, bankach. W tym celu został stworzony pokój dziecięcy dla zabaw. Znajdują się w nim meble dziecięce, zabawki, materiały plastyczne, gry. Codziennie z pokoju korzysta do 15 dzieciaków, miesięczna liczba sięga 250 osób.

- Wspólnie z Polskim Czerwonym Krzyżem i Polskim Związkiem Harcerskim od kwietnia 2023 codziennie wydawaliśmy 25 paczek żywnościowych dla najbardziej potrzebujących, a w ramach projektu „Podaruj dzieciom kurtki na zimę” wspólnie z Rycerzami Kolumba w Radomiu w ubiegłym roku w centrum zostało wydane 400 zimowych kurtek – dodała Karina Butenko z Centrum Pomocy Uchodźcom i Migrantom.

W spotkaniu podsumowującym uczestniczyli również Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu, Mateusz Tyczyński, wiceprezydent miasta, Andrzej Anasiak, reprezentujący Rycerzy Kolumba oraz Krzysztof Murawski, kierownik radomskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Radomiu.

Centrum Pomocy Uchodźcom i Migrantom Caritas Diecezji Radomskiej od września działa w Domu McGivney’a przy parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu. Ks. Michael McGivney jest założycielem Rycerzy Kolumba, duszpasterzem i błogosławionym. Centrum powstało jako owoc współpracy wiernych i Zakonu Rycerzy Kolumba, aby „czynić miłosierdzie w duchu jedności i braterstwa”. Pomysł dzieła zrodził się podczas jednej z wizyt w Radomiu Patricka E. Kelly’ego - Najwyższego Rycerza Zakonu Rycerzy Kolumba.

2023-09-22 16:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Statuetki Człowiek Człowiekowi rozdane

Bp Tadeusz Lityński wręczył statuetki Człowiek Człowiekowi.

Gala wręczenia statuetek Człowiek Człowiekowi odbyła się 18 kwietnia w parafii Ducha Świętego w Zielonej Górze. Wręczono 15 statuetek w trzech kategoriach: indywidualnej, organizacja pozarządowa oraz darczyńca.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję