Reklama

Wiadomości

Afganistan: katastrofalne skutki sobotniego trzęsienia ziemi

Trzęsienie ziemi w regionie Heratu w sobotę 7 października spowodowało tragedię dla mnóstwa osób. Ponad 2 tys. ludzi zginęło, liczne domy zostały zniszczone. Zupełnie zrujnowanych zostało 13 miejscowości. Dwie trzecie ofiar stanowią kobiety i dzieci. Problemy sprawia także korupcja oraz braki infrastruktury blokujące możliwości dostarczenia pomocy.

[ TEMATY ]

Afganistan

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O trwającej wciąż katastrofalnej sytuacji opowiedział Radiu Watykańskiemu Mohammad Mehryar. Student medycyny z Heratu wspomina, jak w momencie pierwszego wstrząsu wszyscy uciekli z domów i bali się podchodzić do budynków. W następnych dniach postanowił posługiwać w rejonach poza miastem jako ratownik. Wskazuje, iż obecne okoliczności są tragiczne.

„Osoby mieszkające w najbardziej dotkniętych obszarach doświadczają chwil całkowitej depresji i rozpaczy, ponieważ każda z nich straciła członków rodziny w tej katastrofie. Co więcej, nawet w mieście Herat ludzie nadal się boją, nie mogą wrócić do swoich domów, gdyż dochodzi do wstrząsów wtórnych. Żyją więc na ulicach od trzech, czterech dni, nie mając odwagi wrócić do swoich domów i zabrać stamtąd potrzebnych rzeczy. Ogólny klimat to strach i rozpacz. Stąd też dziękujemy, że mogliśmy wam powiedzieć o Afgańczykach, o których zapomniał cały świat"– podkreślił Mohammad.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inny młody mężczyzna z tych okolic, Sabour Tokhi, opowiedział papieskiej rozgłośni o wyzwaniach, przed jakimi stoi organizacja pomocy. Braki narzędzi, problemy z dostaniem się na dotknięte tereny, rozwinięta korupcja to tylko część tych kwestii – zaznaczył Afgańczyk.

„Niestety, ze strony obecnego rządu nie zrobiono nic. Nawet nie poinformowano ludzi, co mają robić, gdzie się udać, jak mogą prosić o pomoc. Władze nie zaoferowały żadnego wsparcia czy ułatwień. Ludzie się boją, ponieważ zdarzały się przypadki, że złodzieje ograbili mieszkania osób przebywających obecnie na ulicach, nie mogąc wrócić do swoich domów. Ceny kolosalnie wzrosły, np. cena namiotu podwyższyła się kilkukrotnie. Panuje totalny chaos. Różne problemy pojawiają się w związku z akcją ratunkową. Wiele osób jedzie na dotknięte obszary bez żadnej wiedzy, bez żadnego doświadczenia, nie wiedząc, jak cokolwiek zrobić. Udają się tam tylko po to, aby zrobić zdjęcie i spróbować uruchomić kampanie w celu zebrania funduszy, które nigdy nie trafiają do rąk ofiar. Może największym problemem jest to, że na poszkodowanych obszarach nie ma dróg, więc pomoc zostaje dowieziona na motocyklach. Brakuje organizacji, która usystematyzowałaby taką pomoc. Niestety, obecny rząd nie jest w stanie tego zorganizować i przynieść ulgę poszkodowanym“– powiedział Radiu Watykańskiemu Sabour.

2023-10-11 18:55

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ostatni katolicki ksiądz po opuszczeniu Afganistanu: ufamy, że będziemy mogli wrócić

[ TEMATY ]

misjonarz

Afganistan

talibowie

Nikt z nas nie spodziewał się, że będziemy musieli zostać ewakuowani. Wydarzenia ostatnich dni przerosły najczarniejsze scenariusze. W ten sposób ks. Giovanni Saclese, komentuje dla Radia Watykańskiego ewakuację wszystkich misjonarzy z Afganistanu. W tej chwili w rządzonym przez talibów kraju nie ma żadnego kapłana ani siostry zakonnej.

Włoski misjonarz, który był przełożonym misji katolickiej w Afganistanie podkreśla, że ewakuacja oznacza koniec trwającej stulecie obecności Kościoła katolickiego w tym kraju. Oficjalnie nie istnieje tam żadna wspólnota afgańskich chrześcijan. Państwową religią jest islam i konwersja z niego oznacza przestępstwo apostazji. Zgodnie z lokalnym prawem na terenie tego kraju nie można nawet udzielać chrztu rodowitym Afgańczykom.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję