Reklama

Wiadomości

Matka, wbrew woli chorej córki, nie chce dopuścić do jej eutanazji; sąd nie zgadza się z argumentacją rodzicielki

Sąd w Santiago de Compostela oddalił wniosek 79-letniej Carmen Alfonso o wstrzymanie eutanazji jej 54-letniej corki Belen nieuleczalnie chorej na stwardnienie rozsiane - poinformowały media w Hiszpanii.

[ TEMATY ]

eutanazja

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Córka w zaawansowanym stanie choroby kilka miesięcy temu zwróciła się o śmierć wspomaganą, zgodnie z ustawą o eutanazji, która weszła w życie w Hiszpanii w czerwcu 2021 r. W maju ubiegłego roku specjalna komisja złożona z lekarzy i prawników przychyliła się do prośby pacjentki.

Dwa tygodnie temu do domu kobiet przybyli pracownicy służby zdrowia, aby zabrać chorą do szpitala na zabieg eutanazji. Matka nie otworzyła im drzwi, wbrew woli córki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Carmen Alfonso nie zgadza się z opinią komisji lekarskiej; twierdzi, że jej córka nie spełnia wymogów ubiegania się o śmierć wspomaganą, gdyż "nie jest w pełni świadoma podejmowanej decyzji" ani "nie odczuwa nieustannego bólu", nawet nie bierze leków przeciwbólowych.

W skardze przesłanej do sądu stwierdziła, że Belen została poddana presji ze strony lekarzy, aby poddała się eutanazji, i nie poinformowano jej o możliwości opieki paliatywnej. Oskarżyła członków komisji o "nakłanianie do samobójstwa" i "stronniczość z powodów ideologicznych".

Podziel się cytatem

Reprezentowana przez organizację Prawników Chrześcijańskich wniosła o pilne wstrzymanie procedury eutanazji.

Sędzia Sądu w Santiago de Compostela Margarita Guillen uznała jednak, że nic nie wskazuje na istnienie wykroczenia czy nieprawidłowości ze strony komisji.

"Wznowimy procedurę najszybciej, jak to możliwe" - powiedział regionalny minister zdrowia Julio Garcia Comesana cytowany przez "ABC".

Szpital Uniwersytecki w Santiago de Compostela (CHUS) nie podał jeszcze konkretnego terminu zakończenia życia chorej. Wobec stanowiska matki, która uniemożliwia zabranie córki do szpitala, rozważa się wszczęcie sądowego postępowania nakazowego.

Belen cierpi na nieuleczalną, postępującą chorobę układu nerwowego od 20 roku życia. Porusza się na wózku inwalidzkim, wymaga stałej opieki w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Sporadycznie cierpi silne neurobóle.

Twierdzi, że decyzję o eutanazji podjęła świadomie i po wielu latach przemyśleń. Chce tylko znać datę, aby się pożegnać - twierdzi. "Mamo, otwórz drzwi, ja chcę odejść" - powtarza.

Organizacja Prawników Chrześcijańskich zwraca uwagę, że eutanazja jest o wiele tańsza od zapewnienia pacjentom opieki paliatywnej.

Reklama

Z prawa do smierci wspomaganej mogą korzystać w Hiszpanii osoby pełnoletnie nieuleczalnie, przewlekle i ciężko chore, cierpiące fizycznie lub psychicznie „w sposób nie do zniesienia”, niepełnosprawne lub zagrożone poważnym kalectwem. Pacjenci powinni mieć pełną zdolność do podjęcia samodzielnej decyzji o eutanazji „w sposób niezależny i świadomy”, bez presji zewnętrznych.

Zgodnie z przepisami, w celu uzyskania zgody na eutanazję pacjent musi przejść kilkuetapową, trwającą maksymalnie 41 dni procedurę obejmującą konsultacje medyczne oraz dwukrotnie potwierdzić swoją wolę na piśmie.

Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)

opi/ jar/

2023-11-17 07:22

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba ulżyć w cierpieniu, a nie wprowadzać eutanazję

[ TEMATY ]

eutanazja

AR

„Nie należy wznosić murów w batalii ideologicznej dotyczącej podstawowych problemów życia Potrzebne jest prawo podzielane przez wszystkich, łączące świat laicki i świat ludzi wierzących.” – podkreśla abp Vincenzo Paglia. Przewodniczący Papieskiej Akademii Życia zabrał głos w kontekście zbierania we Włoszech podpisów w sprawie przeprowadzenia referendum nt. eutanazji. W ciągu kilku tygodni pod tym postulatem podpisało się 750 tys. Włochów.

Abp Paglia wskazuje, że ilość zebranych podpisów jest skutkiem głębokiego niepokoju dotyczącego przeznaczenia człowieka, jaki wyraża współczesne społeczeństwo, świat polityki oraz jej organy przedstawicielskie. Dodaje, że w ocenie wartości ludzkiego życia nie można ulegać dominującej fali emocji upraszczającej złożoność problemów związanych z końcem życia. Zauważa, że wysoka liczba głosów opowiadających się za referendum niewątpliwie świadczy o wzroście mentalności witalistycznej, która ocenia wartość życia jedynie z punktu widzenia jego przydatności oraz skuteczności. Hierarcha przypomina, że dążenie do wyeliminowania wszystkiego, co słabe jest wyrazem dominacji „kultury wykluczenia”.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję