Reklama

Nauka

„Witajcie, istoty z zaświatów”

Takie powitanie w języku polskim zostało zapisane na dwunastocalowej gramofonowej płycie wykonanej z pozłacanej miedzi, a znajduje się na pokładach dwóch kosmicznych weteranów - sond Voyager 1 i 2. Do kogo ono zostało zaadresowane? Do ewentualnych obcych cywilizacji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W marcu mija kolejna rocznica dotarcia Voyagera 1 (Podróżnika) do Jowisza. Kosmiczny wędrowiec, który Amerykanie wynieśli w kosmos we wrześniu 1977 r., przysłał na Ziemię m.in.: tysiące zdjęć gazowego olbrzyma i jednego z jego księżyców - Io, do którego zbliżył się na odległość ok. 20 tys. km. Wtedy to - w 1979 r. - świat obiegł elektryzujący news, że ten niewiele większy od Księżyca obiekt jest czynny wulkanicznie. Potem okazało się, że to najbardziej aktywne geologicznie ciało Układu Słonecznego. Obecnie znamy ok. 120 wulkanów występujących na Io.
Również brat bliźniak Voyager 2 (wystrzelony w sierpniu 1977 r.) dotarł w te okolice, by następnie badać m.in. Saturna i Urana. Obecnie pierwszy z nich znajduje się prawie 18 mld km od nas i w ciągu kilku lat doleci do przestrzeni międzygwiazdowej, definitywnie opuszczając tzw. heliosferę, czyli przestrzeń, do której dociera wpływ Słońca. Porusza się z prędkością ponad 61 tys. km/h (człowiek nie zbudował niczego, co byłoby szybsze) w kierunku gwiazdy oznaczonej symbolem AC+793888 w konstelacji Żyrafy. Wyminie tę gwiazdę w roku… 40 272. Drugi zaś jest od nas oddalony „tylko” 14,7 mld km i mknie z prędkością ponad 56 tys. km/h, by za ok. 300 tys. lat minąć w odległości ok. 4,3 lat świetlnych najbardziej widoczną gwiazdę z Ziemi, czyli Syriusza w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa (szczegółowe dane są dostępne na: voyager.jpl.nasa.gov). NASA (Amerykańska Agencja Kosmiczna) przewiduje, że komunikacja z Voyagerami będzie możliwa przez 10 do 20 lat.

Nagranie

Przed Voyagerami jankesi wystrzelili sondy Pionier (10 i 11), gdzie umieszczono małe metalowe tablice określające czas i miejsce ich pochodzenia jako informację dla ewentualnych kosmitów. Z inicjatywy zaś Franka Drake’a (astronom i astrofizyk) i nieżyjącego już Carla Sagana (astronom i egzobiolog) w kadłubach Podróżników znajduje się dwugodzinne nagranie. Ta swoista kapsuła czasu to rodzaj powitania dla obcych cywilizacji.
Na każdej z miedzianych płyt utrwalono 115 obrazów z Niebieskiej Planety, życzenia w 55 językach, muzykę oraz naturalne dźwięki, m.in.: szum wiatru, hałas burzy, śpiew ptaków, odgłosy wydawane przez wieloryby i inne zwierzęta. Jeśli chodzi o muzykę, jest to 90-minutowy wybór utworów zarówno wschodnich, jak i zachodnich klasyków oraz muzyka etniczna. Pisząc zaś o słownych pozdrowieniach, warto wiedzieć, że pierwsze z nich nagrane jest w języku akadyjskim („Niech wszyscy mają się bardzo dobrze”), którym posługiwano się w Mezopotamii… 6 tys. lat temu. Ostatnie natomiast zarejestrowano we współczesnym dialekcie chińskim Wu („Najlepsze życzenia dla was wszystkich”). Nie zabrakło tam i języka polskiego - kobiecy głos mówi: „Witajcie, istoty z zaświatów” (jeśli ktoś nie wierzy, niech sprawdzi „na własne uszy”: voyager.jpl.nasa.gov/spacecraft/audio/polish.au). Jest tam też wiadomość od ówczesnego prezydenta USA - Jimmy’ego Cartera oraz sekretarza generalnego ONZ - Curta Waldheima. Na okładkach płyt wygrawerowano przekazy graficzne, które wyjaśniają m.in. pochodzenie owych urządzeń i sposób ich odtworzenia.

Pale Blue Dot

14 lutego 1990 r. urządzenia filmujące Voyagera 1 zostały obrócone w kierunku centrum Układu Słonecznego. Podróżnik przesłał 60 zdjęć wykonanych z odległości 6,4 mld km już daleko za orbitą Plutona. Jedno z nich przeszło do historii pod nazwą Pale Blue Dot (Bladoniebieska kropka). Przedstawia ono Ziemię jako… maleńką kropkę, ukazując jednocześnie naszą ulotność i kruchość.
Można powiedzieć, że z takiej odległości Ziemia nie wydaje się niczym szczególnym. Ale to jest nasz dom. Ta mała plamka w bezkresnym Wszechświecie to jedyne znane nam i przyjazne miejsce, w którym możemy żyć. Patrząc z takiej perspektywy, szczególnie w Wielkim Poście - w kontekście wyznawanej przez nas wiary w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, warto zastanowić się nad naszą egzystencją; celami, jakie sobie wyznaczamy, i czasem, jakim dysponujemy. Żyjemy na maleńkim kosmicznym pyłku rozświetlonym blaskiem Słońca…

Kontakt: nauka@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieznany w Polsce, sławny w świecie

Niedziela Ogólnopolska 23/2013, str. 38-39

[ TEMATY ]

nauka

Archiwum dr. Pawła Tomaszewskiego

Jan Czochralski był niezmordowanym badaczem i naukowcem, któremu zawdzięczamy niemal całą współczesną elektronikę

Odkrył genialny sposób hodowania dużych kryształów metali (wykorzystany później do otrzymywania półprzewodników), który nazwano metodą pomiaru szybkości krystalizacji bądź metodą Czochralskiego. Bez tej wiedzy, którą on dał światu, nie byłoby wszystkich urządzeń, w których znajdują się półprzewodnikowe układy elektroniczne. Choć wydaje się to nieprawdopodobne - w literaturze światowej jest on najczęściej wymienianym polskim uczonym. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił rok 2013 Rokiem Jana Czochralskiego.
CZYTAJ DALEJ

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

2025-05-11 15:07

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W niedzielę Leon XIV ponownie otworzył apartament papieski w Pałacu Apostolskim, zamknięty po śmierci papieża Franciszka. Zdjęto pieczęcie nałożone na drzwi apartamentu.

W komunikacie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej napisano, że dziś rano, po modlitwie Regina Caeli wygłoszonej z Loggii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, Ojciec Święty Leon XIV dokonał ponownego otwarcia apartamentu papieskiego w Pałacu Apostolskim, usuwając pieczęcie nałożone po południu 21 kwietnia 2025 roku, po śmierci papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję