Reklama

Do Aleksandry

Po przerwie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro,
Bardzo cenię Pani wypowiedzi na łamach „Niedzieli”, czytam ją od wielu lat i dlatego zwracam się do Pani. Chciałabym tą drogą przeprosić wszystkich, z którymi nawiązałam korespondencję i ją przerwałam z powodu choroby. Bardzo mi przykro z tego powodu. Jestem Anna Karolina z nr 3942, może ktoś mnie jeszcze pamięta i napisze do mnie. Na pewno odpiszę.
Gratuluję szaty graficznej - byłam też czytelniczką „Niedzieli” w poprzedniej szacie.
Łączę serdeczności
Karolina

Różne bywają w życiu sytuacje. Czasem los płata nam figla i nasze plany nagle zostają zrujnowane. Ale ważne, żeby potem wrócić na stare tory życia.
Przy tej okazji może warto zastanowić się nad tym, czy mamy wpływ na nasze życie. I ewentualnie - jaki. Nie pamiętam już, czy wspominałam o tym Państwu, że moja nieżyjąca już mama zwykła mawiać: „Każdy jest kowalem swojego losu”, ja zaś odpowiadałam na to: „Los jest ślepy”. I to były dwie postawy wobec życia. Wciąż nie wiem, która jest lepsza, właściwsza. Dziś wydaje mi się, że obie mają jakiś sens. No bo odpowiadamy za swoje wybory życiowe, za swoje postępki, za to, co w życiu robimy. Ale też czasami jesteśmy zaskakiwani wydarzeniami od nas niezależnymi. I wtedy jednak musimy dokonywać wyborów, pod presją konieczności. I - jak to się dziś mawia - „nie ma zmiłuj się”. Jeśli nawarzymy piwa, będziemy musieli je wypić!
Dlatego dobrze jest mieć wyrobione dobre odruchy, mieć tzw. kręgosłup, aby wobec nagłej konieczności reagować właściwie. Jeśli się pomylimy i źle postąpimy, to czasem nasze usprawiedliwienia będą przez sąd uwzględnione, czasem okaże się, że „rozgrzany sędzia” jest po naszej stronie. Ale tak się dzieje tylko tutaj, w ziemskiej rzeczywistości. Tam, w drugim świecie, będą liczyły się już tylko dobre uczynki. A wyrok będzie ostateczny.

Aleksandra

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Kościele nikt nie jest sam

2025-06-13 13:25

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Piotr Drzewiecki

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Serce Kościoła bije we wspólnocie

Rozważania do Ewangelii Mt 19, 27-29.

Piątek, 11 lipca. Święto św. Benedykta, opata, patrona Europy
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję