Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Obchody 79. rocznicy zakończenia funkcjonowania obozu na Przemysłowej

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po ucieczce załogi obozu na Przemysłowej pozostało ok. 800-900 dzieci, którymi wkrótce zajęły się m.in. okoliczne łódzkie rodziny. Część z dzieci podjęła na własną rękę próbę dotarcia do rodzinnych domów, które oddalone były często o setki kilometrów. Niestety, zdarzało się, że po dotarciu na miejsce nie zastawały już w nich nikogo z najbliższych, ponieważ niektórzy z nich zginęli w niemieckich obozach, więzieniach albo nie powrócili jeszcze z wywózki na roboty przymusowe w głąb Rzeszy – mówi dr Ireneusz Piotr Maj, dyrektor Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu, w związku z obchodami 79. rocznicy zakończenia funkcjonowania obozu na Przemysłowej.

18 stycznia br. o godz. 12.00 pod Pomnikiem Martyrologii Dzieci, tzw. Pęknięte Serce w Łodzi będziemy obchodzić 79. rocznicę zakończenia funkcjonowania niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Gdy hitlerowcy uciekli z obozu, to zaraz też wylegliśmy na miasto i masa ludzi wyległa na ulicę w pobliżu obozu. Mnie wraz z jeszcze jednym chłopcem zabrała w pobliżu mieszkająca kobieta [...]. Gdy dała nam się napić herbaty, to myśleliśmy, że miód pijemy. Po paru dniach poszliśmy na teren obozu zobaczyć. Najpierw chciałem znaleźć swoje zdjęcie, ale tam były wszystkie zdjęcia porozrzucane na podłodze. Kto znalazł, to ze sobą wziął, ale my za długo nie szukaliśmy [...] poszliśmy się przebrać na górę i coś zjeść. Po paru tygodniach przebywania u tej kobiety wyruszyliśmy do rodzinnego miasta, tj. Wielunia” – czytamy w relacji Jana Jaskota, byłego więźnia obozu.

W ramach obchodów 19 stycznia br. o godz. 13.00 w siedzibie Muzeum Dzieci Polskich – ofiar totalitaryzmu przy ul. Piotrkowskiej 90 w Łodzi odbędzie się spotkanie uczniów z łódzkich szkół z wyjątkowym świadkiem historii Panią Barbarą Paciorkiewicz.

2024-01-16 11:30

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telefon życzliwości

Telefon Życzliwości to inicjatywa łódzkich seniorów, uruchomiona we współpracy z Urzędem Miasta Łodzi oraz Fundacją Subvenio. Już od 5 lat pomagają oni swoim rówieśnikom w potrzebie, a w dobie pandemii ich życzliwość i wsparcie są jeszcze większe. Obecnie dziesięcioro z nich odbiera telefony od potrzebujących w domu. Jak sami przyznają, w ciągu tygodnia dzwoniących jest kilkanaście razy więcej niż do tej pory.

Projekt wystartował 5 lat temu, kiedy seniorzy z Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora w Łodzi postanowili uruchomić Telefon Życzliwości. Pomysł skierowania pomocy do najstarszych mieszkańców miasta, najczęściej samotnych i zagubionych, za pomocą dedykowanej linii telefonicznej okazał się dużym sukcesem. Na początku podopieczni CZAS, sami będąc osobami starszymi, przez kilka godzin dziennie odbierali telefony od swoich rówieśników, udzielając porad, wskazując możliwości rozwiązania kłopotów lub po prostu ofiarując swój czas na serdeczną rozmowę. Z czasem między dzwoniącymi a wolontariuszami nawiązały się znajomości i przyjaźnie.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina świątynią miłości

2024-04-27 16:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Zakończyła się peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów w Diecezji Sandomierskiej.

Ostatnią świątynią, w której modlono się przy błogosławionych z Markowej było Diecezjalne Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ostrowcu Świętokrzyskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję