Reklama

Savoir-vivre

Goście i telewizja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wnaszym mieszkaniu na telewizorze znajduje się naklejka, na której narysowany jest przekreślony telewizor i widnieje napis: „Życie jest ciekawsze”.
To jeden aspekt problemu. W świetle savoir-vivre’u najciekawsi są ludzie w bezpośrednim kontakcie. Stąd taki mocny akcent we wszystkich podręcznikach savoir-vivre’u na prowadzenie życia towarzyskiego.
Jest jednak jeszcze aspekt drugi. Gdy przyjmujemy gości i pozostawiamy włączony telewizor, nie jesteśmy grzeczni. Sygnalizujemy bowiem w ten sposób, że goście nie są dla nas ważniejsi i ciekawsi od tego, co „leci” w telewizji, i jakoś ich, może mimowolnie i bez premedytacji, lekceważymy i obrażamy. Mogą poczuć się (i mają do tego pełne prawo!) obrażeni.
Zatem nawet wtedy, gdy gość jest niezapowiedziany, wyłączamy telewizor, także wówczas, gdy jest ważny mecz, nasz ulubiony serial czy program rozrywkowy. Nie ma takiego programu czy filmu, który można by oglądać w trakcie pobytu gości. Nie wolno nam również mówić gościom: „Przyszedł czas na «Wiadomości», włączę więc telewizor”.
Jeśli ktoś z naszej rodziny chce koniecznie obejrzeć coś w telewizji podczas pobytu gości w naszym pokoju, trzeba tak się do tego przygotować, by odbywało się to w innym pokoju niż ten, w którym gości przyjmujemy.
Oczywiście, zdarzają się wyjątki, takie jak np. włączenie telewizora na prognozę pogody, gdy następnego dnia wyjeżdżamy na urlop, czy reportaż ze szkoły, do której chodzą nasze dzieci. Przepraszamy wtedy gości i włączamy telewizor, ale na krótko, i zaraz po obejrzeniu tego ważnego programu go wyłączamy. Nie może być jednak tak, że ten nasz „ważny” program trwa np. pół godziny i przez te pół godziny gość dla nas nie istnieje.
Nie można też w trakcie pobytu gości wyciszać telewizora. Migające obrazy będą nas i jego rozpraszać. Coś przyciągnie mimowolnie naszą uwagę i gość zejdzie na drugi plan. A przecież gość jest najważniejszy!

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnalezione relikwie?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 12/2021, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

relikwiarz

Brunon z Kwerfurtu

Ks. Adrian Put

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

Srebrny relikwiarz św. Bonifacego Brunona z Kwerfurtu

W większości publikacji na temat św. Brunona, towarzysza św. Benedykta i św. Jana w misji do Polski Chrobrego, można znaleźć informację, że jego relikwie zaginęły. Ich brak był m.in. jednym z powodów nieobecności brunonowego kultu w naszej ojczyźnie w wiekach średnich. Okazuje się jednak, że jego relikwie są. Być może nawet nie zaginęły?

Święty Brunon z Kwerfurtu jest autorem niezwykle ważnych dla polskiej historii i kultury dzieł: Żywot Świętego Wojciecha, List do cesarza Henryka II i Żywot Pięciu Braci Męczenników. Kim jest i jak to było z jego relikwiami?
CZYTAJ DALEJ

Przed Mszą św. z Papieżem Leonem XIV święto w Castel Gandolfo

2025-07-11 18:11

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Leona XIV mieszkańcy i turyści przywitali w Castel Gandolfo 6 lipca

Na dwa dni przed Mszą Świętą, której przewodniczyć będzie Papież w parafii św. Tomasza z Villanueva, ks. Tadeusz Rozmus, salezjanin i proboszcz świątyni, podkreśla duchowe i wspólnotowe zaangażowanie wiernych. „Za każdym razem, gdy Papież tu przyjeżdża, miasto zmienia się w miejsce świętowania” – mówi ksiądz proboszcz.

W centrum Castel Gandolfo znajduje się papieska parafia pod wezwaniem św. Tomasza z Villanueva, której patronem jest hiszpański augustianin. W czasie, gdy w miasteczku przebywa podczas letniego wypoczynku Papież Leon XIV, miejsc to staje się platformą spotkania, wiary i służby.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję