Pielgrzymka Sursum Corda zakończyła się w Ludźmierzu uroczystą Mszą św., której przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka z Zakopanego wspólnie z kapłanami idącymi w pielgrzymce.
Pielgrzymi wyszli rano z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach. Pątnicy przeszli następującą trasą: Kościelisko Salamandra, Gubałówka, Furmanowa, Ząb, Bustryk, Sierockie, Bańska Wyżna, Bańska Niżna, Szaflary, Maruszyna, Ludźmierz. Przez te same miejscowości w 1997 r. swoim papamobile przejechał św. Jan Paweł II. Droga na całej długości przejazdu Białego Pielgrzyma była ustrojona. Tą trasę pokonają także 8 czerwca na pamiątkę przejazdu papieża strażacy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zawsze na uczestników pielgrzymki czekali mieszkańcy wszystkich wiosek, przez które wiodła trasa pielgrzymki. Częstowali pątników napojami, przekąskami. Był ciepły posiłek. Specjalne pozdrowienia do wszystkich skierował w granicach gminy Poronin wójt Bronisław Stoch. Na pątników czekała kapela góralska, były poczty sztandarowe.
Pielgrzymi byli podzieleni na cztery grupy: nowotarską, orawską, ludźmierską i rabczańską. W organizacji i zabezpieczeniu pielgrzymki pomogli strażacy z OSP z miejscowości, przez które wiodła trasa pielgrzymkowa oraz policjanci.
- Kiedy dzisiaj wędrowałem z Zakopanego do Ludźmierza i patrzyłem na bardzo widoczny krzyż na Giewoncie, cieszyłem się, że patrzy on na całą Polskę, o czym mówił nam Jan Paweł II w Zakopanem. Wyobrażałem sobie, że tak błękitne niebo jest jednocześnie morzem, morzem naszej miłości, którą chcemy przekazać idąc w tej pielgrzymce – mówił Marek Skrzypek, komandor pielgrzymki.