Reklama

Kościół

Komisja Maryjna KEP o potrzebie opracowania Katechizmu maryjnego

Realizacja dzieła peregrynacji Jasnogórskiego Obrazu Nawiedzenia w dalszej perspektywie duszpasterskiej i potrzeba Katechizmu Maryjnego - znalazły się wśród tematów obrad Komisji Maryjnej Konferencji Episkopatu Polski. Wskazano m.in. na potrzebę uporządkowania wiedzy maryjnej tak, by dominującą literaturą maryjną była ta traktująca o rozmaitych objawieniach maryjnych. Spotkanie odbyło się w częstochowskiej Kurii Metropolitalnej.

[ TEMATY ]

Matka Boża

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obrady poświęcono przede wszystkim peregrynacji Obrazu Nawiedzenia po polskich diecezjach jako istotnego elementu ewangelizacji. Od 3 maja 1985 r. trwa tzw. druga peregrynacja powszechna po polskich parafiach. Jako ostatnia Obraz Nawiedzenia przyjmie archidiecezja częstochowska, co stanie się już 6 kwietnia tego roku. Peregrynacja ta zakończy się 2 maja 2025 r.

Rozmawiano nad projektem trzeciej peregrynacji Obrazu Nawiedzenia, która za aprobatą Konferencji Episkopatu Polski odbywałaby się w katedrach, tak odbywało się to w związku z Jubileuszem 600-lecia Jasnej Góry w 1982 r. Wówczas Episkopat zdecydował o tygodniowym Nawiedzeniu w poszczególnych katedrach wszystkich diecezji w Polsce. Później jasnogórska Ikona rozpoczęłaby pielgrzymią drogę po polskich diecezjach w kolejnym etapie peregrynacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Po czterdziestu latach nawiedzin Maryi w poszczególnych diecezjach wyrosły dwa nowe pokolenia. One muszą odnaleźć również tę siłę, którą zainspirował bł. kard. Stefan Wyszyński przez ideę peregrynacji - powiedział abp Wacław Depo, przewodniczący Komisji Maryjnej KEP.

Rozmawiano też o propozycjach duszpasterskich na Jubileusz Roku 2025, który będzie obchodzony w Kościele pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei” i tutaj konsultor Komisji paulin o. dr Mariusz Tabulski zwrócił uwagę, że modlitewne trwanie Polaków przy Maryi podczas peregrynacji w katedrach w 2025r. wpisałoby się w zamysł papieża Franciszka, bo „Maryja jest Tą, która przynosi nadzieję i wprawia nas w ruch w stronę Jezusa”. - To w Roku Świętym byłoby konkretnym doświadczeniem spotkania z Matką Boża, która prowadzi nas do Chrystusa - mówił o. Tabulski.

Wskazano na potrzebę recepcji i aktualizacji pastoralnej i duszpasterskiej wskazań z dokumentu „Marialis Cultus. O należytym kształtowaniu i rozwijaniu kultu Najświętszej Maryi Panny”. 50 lat temu, 2 lutego 1974 roku, papież św. Paweł VI ogłosił adhortację apostolską „Marialis cultus”, poświęconą należytemu kształtowaniu i rozwijaniu kultu Najświętszej Maryi Panny. Adhortacja ta - podkreślił abp Wacław Depo, jest wciąż ważnym punktem odniesienia dla wiary, pobożności i duchowości maryjnej. Jak podkreśla, z okazji 50-lecia ogłoszenia tego dokumentu warto przypomnieć jego zasadnicze treści.

Reklama

- Papież wskazał w tym dokumencie na światła, ale i niebezpieczeństwa w kulcie maryjnym, to znaczy, że nie wolno opierać się w nim tylko o tzw. objawienia prywatne. One dzisiaj zdobyły w świecie popularność, ale tutaj trzeba ukazywać, że Maryja nigdy nie zatrzymuje na sobie, zawsze prowadzi do Syna, do Chrystusa - podkreśla abp Depo.

Podjęto także temat pracy nad „Katechizmem Maryjnym” dla Kościoła w Polsce, w którym zostałyby wyjaśnione nowym językiem podstawowe prawdy o Matce Bożej, ale także prawdy dotyczące pobożności, duchowości czy przeżywania świąt maryjnych.

Ks. prof. Janusz Królikowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Mariologicznego zauważył potrzebę uporządkowania wiedzy maryjnej tak, by dominującą literaturą maryjną była ta traktująca o rozmaitych objawieniach maryjnych. "Musimy najpierw przyjąć to, co dla wiary jest fundamentem, a potem dopiero w tym świetle czytać inne rzeczy" - wskazywał ks. prof. Królikowski.

Za papieżem Benedyktem XVI abp Depo podkreślił, że „maryjność jest ratunkiem dla współczesnego świata”.

Komisja Maryjna zajmuje się szeroko pojętym kultem maryjnym w Polsce i koordynuje działalność mariologiczną różnych środowisk teologicznych.

Pierwsze spotkanie Komisji Maryjnej Episkopatu Polski odbyło się z inicjatywy kard. Stefana Wyszyńskiego w 1956 r. na Jasnej Górze. Pierwszym celem jej działania była realizacja Ślubów Narodu. Obecny kształt polskiej maryjności zawdzięczamy w dużej mierze jej pracom, które trwały do 1996 r. Po przerwie jej działalność została wznowiona w 2017 r.

2024-02-10 19:25

Ocena: +9 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Ostrobramska

Niedziela podlaska 45/2001

[ TEMATY ]

Matka Boża

Dorota Niedźwiecka

"Witaj Panno, nieustanną czcią wszystkich ludzi" - śpiewają wierni Matce Bożej Miłosierdzia. Sanktuarium w Ostrej Bramie od czterech wieków jest ostoją wiary, w którym modlą się m.in.: Polacy, Litwini, Łotysze, Białorusini i Ukraińcy.

Dlatego komuniści, choć pozamykali po wojnie w Wilnie prawie wszystkie świątynie, zamieniając je w muzea ateizmu, galerie sztuki, sale koncertowe, nie odważyli się podnieść ręki na Ostrą Bramę. Ostra Brama choć sławą dorównuje Jasnej Górze, jest znacznie mniejsza niż sanktuarium częstochowskie. W kaplicy może się zmieścić niewiele więcej niż sto osób. Dlatego liczniejsze grupy - a od kilku lat przybywają tu także piesze pielgrzymki z Suwałk i Kętrzyna - mają Msze św. w kościele pw. św. Teresy, do którego przylega Ostra Brama.

Początki tego kultu sięgają XVI w., kiedy to w latach 1503-1522 Wilno obwarowano kamienną ścianą z 9 bramami i wieżami obronnymi. Na Bramie Miednickiej, która z czasem przybrała nazwę Ostrej Bramy, umieszczono obraz Najświętszej Maryi Panny, który jednak pod wpływem warunków atmosferycznych, dość szybko uległ zniszczeniu. Wówczas to władze miasta zamówiły nowy obraz, który namalował w stylu renesansowym, w połowie XVI w. nieznany malarz. W 1622 r. przy Ostrej Bramie osiedlili się ojcowie karmelici, otaczając obraz wielką czcią. W 1671 r. zakonnicy wybudowali na Ostrej Bramie niewielką kapliczkę, w której umieścili obraz.

Do obrazu Matki Bożej Miłosierdzia wierni wchodzą na kolanach, po schodach, od strony kościoła świętej Teresy. Po wejściu modlą się przed obrazem Madonny otoczonej złocistą aureolą o 42 promieniach, z dwunastoma srebrnymi gwiazdami. Całość zamyka u dołu duży, srebrny półksiężyc. Obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, zwanej też Matką Miłosierdzia, przedstawia Madonnę bez Dzieciątka, z półprzymkniętymi oczami, z rękami złożonymi na piersiach.

O Matce Bożej Ostrobramskiej pisali najwybitniejsi polscy pisarze i poeci - Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Józef Ignacy Kraszewski, a z twórców współczesnych - między innymi ks. Jan Twardowski. Do Ostrej Bramy w dniu odjazdu na wygnanie przybyli i uczestniczyli we Mszy św. filareci z Adamem Mickiewiczem na czele. To właśnie jego słynna inwokacja w poemacie Pan Tadeusz jeszcze bardziej spopularyzowała kult Matki Bożej Ostrobramskiej.

2 lipca 1927 r., za zgodą papieża Piusa XI, słynny obraz ozdobiono koronami papieskimi. W uroczystościach koronacyjnych, którym przewodniczył kardynał Aleksander Kakowski, uczestniczyli prezydent Rzeczpospolitej Ignacy Mościcki, marszałek Józef Piłsudski i wielkie rzesze wiernych.

Po wojnie wielu Polaków, zmuszonych do opuszczenia Wileńszczyzny, zabierało ze sobą kopię obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej. Kult Jej nigdy nie zanikł, mimo że nie można było pielgrzymować do Ostrej Bramy. W Polsce powstawały po wojnie liczne kościoły pod wezwaniem Matki Bożej Miłosierdzia albo Matki Bożej Ostrobramskiej, utworzono także - wzorowane na kaplicy w Ostrej Bramie - sanktuaria w Białymstoku i Skarżysku - Kamiennej.

Od kilku lat, gdy między Polską a Litwą jest ruch bezwizowy, wielu Polaków udaje się w pielgrzymkach do Ostrej Bramy, zwłaszcza w uroczystość Matki Bożej Ostrobramskiej, która obchodzona jest 16 listopada.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję