Reklama

Komentarze

Świat a Rok Wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek 11 października br. rozpoczął się Rok Wiary. Nie jest to pierwszy tematyczny rok w ostatnich latach. Wystarczy wspomnieć Rok św. Pawła, Rok Kapłaństwa, Eucharystii, Różańca czy Wielki Jubileusz Dwutysiąclecia Chrześcijaństwa poprzedzony trzema latami poświęconymi poszczególnym Osobom Trójcy Świętej. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że pontyfikaty Jana Pawła II i Benedykta XVI są w szczególny sposób ukierunkowane na poprawną interpretację postanowień Soboru Watykańskiego II i wcielanie ich w życie - zgodnie z pragnieniem Ducha Świętego. W ten sposób tych dwóch następców św. Piotra i namiestników Chrystusa na ziemi kontynuuje dzieło swoich poprzedników, aby świadomość Kościoła i jego tradycja rozwijały się w sposób integralny, mimo różnych zawirowań i nieprawidłowości doktrynalnych czy duszpasterskich, które pojawiły się w ostatnich dziesięcioleciach w Kościele i na jego obrzeżach.
Zmęczenie, zniechęcenie, egoizm, nieuporządkowane pragnienia mają ścisły związek z naszą wiarą, z wewnętrznym przekonaniem, z wizją naszego życia na ziemi i w wieczności. Dekalog - zwerbalizowane przez Boga prawo naturalne - obowiązuje wszystkich ludzi, porządkuje i obiektywizuje myślenie, daje wizję mądrości i wiedzy każdemu człowiekowi niezależnie od wiary i religii. Dlatego wszyscy ludzie mają obowiązek kierować się sumieniem, a czytając Ewangelię, mogą się dowiedzieć, co o realizowaniu życia mówił Jezus. Świat jest dziełem Boga i ilekroć o tym zapomina, redukuje swoją godność, zaciemnia tożsamość. Bóg i dzisiaj podtrzymuje świat w istnieniu, otwiera nieoczekiwane perspektywy, ujawnia tajemnice natury, czeka na nawrócenie, stwarza ku temu okazje. Niestety, obserwujemy dziś nadprodukcję fałszywych ideologii i fałszywych ideałów. Wyrazem ich jest legalizacja zjawisk i zachowań najbardziej nieludzkich, takich jak aborcja czy eutanazja, skandale seksualne czy molestowanie dzieci, poniżające rozrywki, morderstwa i inne. Prawdziwie niepokojące jest to, że ludzie przestają mieć szacunek do samych siebie. Godność i honor tracą konkretne osoby, a z nimi tracą go uniwersytety, partie i ugrupowania kulturalne.
Zsekularyzowany liberalizm awansował dziś do rangi światowej religii, której często uczy się w szkołach, oczywiście, pod innymi szyldami. W Polsce nie brakuje zdumiewających przykładów lansowanego relatywizmu moralnego, kulturowego czy prawnego. Okazji do refleksji dostarcza nam codzienne życie. Kościół pada ofiarą nieprzyjemnego kłamstwa, które ma charakter iluzji. Od kilku lat imputuje się Kościołowi, że jest leniwy, że się nie stara, nie zabiega o wiernych, że jest go za mało na dole, wśród ludzi, że jest pozbawiony wyobraźni. Tymczasem Kościół pracuje najwięcej ze wszystkich instytucji społecznych, jakie w Polsce istnieją, jest wszędzie: w edukacji, medycynie, filantropii, blisko państwa, blisko potrzebujących, biednych itd. Kościół jest najbardziej urozmaiconą organizacją, prowadzi kilka tysięcy wielkich projektów, które są zakorzenione w skrajnie różnych dziedzinach. Co chwilę słychać, że w Kościele coś wymyślono i że poparło to mnóstwo ludzi. Demokracja jest wielką wartością, ale bez moralności staje się harcowiskiem prowadzącym do totalitaryzmu. Dlatego nie brak dziś głosów poważnych myślicieli, którzy twierdzą, że przeżyła się również sama demokracja (Paul Ricoeur, Marcel Gauchet). Rozsądek woła o uzupełnienie jej doświadczeniami narodów, o respektowanie praw natury i stanowienie praw zgodnych z prawem Bożym.
Pan Jezus mówił o Bogu Ojcu, otworzył drogę zbawienia, ale też ujawnił podstępy szatana. Założone przez Chrystusa „chrześcijaństwo nie jest czystą nauką ani teorią na temat tego, co było i co będzie z duszą człowieka, ale jest świadectwem rzeczywistego wydarzenia, mającego wpływ na całe życie człowieka” (L. Wittgenstein). Chrystus jest Bogiem, którego chrześcijanin przez wiarę spotkał i swoje życie stara się dostosować do Niego.
Rok Wiary ma być czasem intensywnego „treningu”, aby życie nasze przeżywać po chrześcijańsku, głębiej wnikać w jego tajemnice, by coś lepszego dokonało się w naszym życiu, aby coś się zmieniło, rozświetliło, uświadomiło. Diabeł kusi, chce pozyskać dla siebie. Chce osłabić naszą wiarę, oddzielić od Boga i Kościoła. Reszta pójdzie łatwo. Każdy szczegół będzie tu ważny, będzie jednoczył lub oddzielał od Jezusa.
Mojżesz zwracał uwagę na rolę wdzięczności wobec Boga. Kto umie dziękować Bogu, ten uznaje Go dawcą dóbr duchowych i materialnych. A ponieważ wie, od kogo je otrzymał, tym większe na przyszłość uzyska. A św. Paweł przypomina, że chrześcijaństwo ukryte, anonimowe, to chrześcijaństwo chore. Bez głoszenia wiary, przypominania prawdy nie da się wypełnić poleceń Jezusa: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, osiągniesz zbawienie” (Rz 10,9).
Rok Wiary ma być czasem wiary czynnej, wzrastającej przez czyny. Bł. Jan Paweł II w dokumencie „Na początku nowego tysiąclecia” przypomniał, że katolicy powinni wypływać na głębię wiary, sięgać po świętość, bo jedynie ona „okazała się rzeczywistością, która lepiej niż cokolwiek innego wyraża tajemnicę Kościoła” (nr 7). Chrześcijaństwa nie da się zamknąć tylko do tradycji, kultury czy przeżycia estetycznego. Ono prowadzi do zjednoczenia z Bogiem, otwiera perspektywę transcendencji, nieskończoności, zbawienia, które zaczynamy realizować już tu, na ziemi. Skuteczne działania chrześcijan mają początek w kontemplacji Chrystusa. Powinniśmy umieć Go dostrzec przede wszystkim w twarzach tych, z którymi On się utożsamiał: z potrzebującymi pomocy, cierpiącymi i biednymi. Rozpoczęty Rok Wiary zainicjuje z pewnością sporo wydarzeń, które rozpalą wiele grup katolickich. Zdarzy się dużo dobrego. Nie będzie cicho i pusto. W tego rodzaju historiach aktywności jest dużo i dużo jest też korzystnych konsekwencji. W polskim Kościele ludzie wymiernie robią coś razem, wymiernie się komunikują. Wielu jest animatorów, którzy spędzają całe dnie, oddając się różnym kościelnym działaniom. Rok Wiary z pewnością pobudzi do realizowania dodatkowych zadań.
Warto zaznaczyć, że w dziejach społeczeństw, narodów, wspólnot i grup ludzkich zdarzają się lata szczególne i wyjątkowe pod wieloma wzglądami. Zapadają one głęboko w pamięć kolejnych pokoleń, znajdują odzwierciedlenie w podręcznikach historii czy literatury. Wspomnieć można rok 1812, który Adam Mickiewicz uwiecznił w „Panu Tadeuszu”: „O roku ów! Kto ciebie widział w naszym kraju!/Ciebie lud zowie dotąd rokiem urodzaju,/A żołnierz rokiem wojny; dotąd lubią starzy/O obie bajać, dotąd pieśń o tobie marzy./Z dawna byłeś niebieskim oznajmiony cudem/I poprzedzony głuchą wieścią między ludem...”. Przywołując słowa wieszcza, zauważyć należy, że ludzie zostali tak stworzeni, że potrzebują odwołań do znaczących wydarzeń z przeszłości. Dają im one nie tylko poczucie ciągłości historii, ale pozwalają także określić własne miejsce w dziejach świata. Sytuują człowieka w czasie i dają mu poczucie sensownego nim gospodarowania. Dlatego szczególny okres Roku Wiary. „Rok Wiary jest zachętą do autentycznego i nowego nawrócenia się do Pana, jedynego Zbawiciela świata” - napisał Ojciec Święty i dodał: „Pragniemy, aby ten Rok rozbudził w każdym wierzącym aspirację do wyznawania wiary w pełni i z odnowionym przekonaniem, z ufnością i nadzieją. Będzie to też dobra okazja, by z większym zaangażowaniem celebrować wiarę w liturgii, a zwłaszcza w Eucharystii, która jest «szczytem, do którego zmierza działalność Kościoła, i zarazem jest źródłem, z którego wypływa cała jego moc». Jednocześnie pragniemy, żeby świadectwo życia ludzi wierzących było coraz bardziej wiarygodne. Zwłaszcza w tym Roku każdy wierzący powinien na nowo odkryć treść wiary, którą wyznaje, celebruje, przeżywa i przemadla, i zastanowić się nad samym aktem wiary”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na drogach wiary

Niedziela lubelska 44/2012, str. 1

[ TEMATY ]

Rok Wiary

Ks. Maciej Staszak

Szczególnym znakiem Roku Wiary są trzy księgi

Szczególnym znakiem Roku Wiary są trzy księgi

Rok Wiary w archidiecezji lubelskiej zainaugurowała Msza św. sprawowana w archikatedrze pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. Eucharystię poprzedziło procesyjne wniesienie do kościoła trzech ksiąg - znaków Roku Wiary: Pisma Świętego, dokumentów II Soboru Watykańskiego i Katechizmu Kościoła Katolickiego

U progu wyjątkowego czasu, Metropolita Lubelski pytał zgromadzonych biskupów, kapłanów, osoby życia konsekrowanego i świeckich o prawdziwą wiarę: „Jak odpowiemy na pytanie o naszą wiarę? Jak będziemy odpowiadać na nie w Roku Wiary, w którym Kościół nas wzywa, byśmy wiarę uroczyście wyznawali, byśmy ją pogłębiali, byśmy ją głosili innym?”. Jak podkreślał „wiara żąda postaw radykalnych, a chrześcijaństwo idące na ugody z mentalnością świata, selektywne, które cenzuruje Ewangelię z trudnych wymagań, chrześcijaństwo rozwodnione, nie przekona i nie pociągnie nikogo”. Zachęcając do wzrastania w wierze opartej na mocnych fundamentach, ks. Arcybiskup zalecał lekturę trzech najważniejszych ksiąg: Pisma Świętego, dokumentów Soboru Watykańskiego II i Katechizmu Kościoła Katolickiego. W homilii stanowiącej swoisty przewodnik na Rok Wiary abp Stanisław Budzik przywołał osobę św. Augustyna i jego najważniejsze dzieło „O Trójcy Świętej”. To pierwszy systematyczny wykład o Trójcy Świętej napisany po łacinie. Św. Augustyn pracował nad nim przez 20 lat, dostrzegając siłami umysłu to, w co uwierzył. W pokornej modlitwie, kierowanej do Boga, prosił o uchylenie zamkniętych drzwi. - Być może o tej modlitwie myślał Ojciec Święty Benedykt XVI, gdy zapowiadał Rok Wiary dla Kościoła. W liście „Porta fidei” nakreślił bowiem obraz otwartej bramy, przez którą prowadzi droga do spotkania człowieka z Bogiem w Trójcy Jedynym. Drzwi wiary zawsze są dla nas otwarte, zawsze prowadzą do życia w komunii z Bogiem - mówił ks. Arcybiskup. Nawiązując do ksiąg - znaków, Pasterz mówił: „Wkroczyliśmy w szeroko otwarte podwoje wiary i wnieśliśmy do świątyni trzy księgi. Najważniejszą z nich jest Pismo Święte”. Jak podkreślał, zasadnicza wartość „Księgi nad Księgami” płynie nie tylko z jej walorów literackich czy historycznych, ale z tego, że zawiera słowo, jakie Bóg skierował do człowieka. - Na kartach tej niezwykłej księgi odkrywamy kim właściwie jesteśmy, skąd przybywamy, dokąd zdążamy - mówił ks. Arcybiskup, nazywając Pismo Święte za Dostojewskim „cudem i siłą daną człowiekowi”. Drugą księgą, która winna towarzyszyć Ludowi Bożemu w Roku Wiary jest zbiór dokumentów soborowych, które „nie straciły jasności, wartości ani blasku”. W 50. rocznicę rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II, określonego przez bł. Jana Pawła II „wielką łaską i dobrodziejstwem dla Kościoła XX wieku, niezawodną busolą wskazującą drogę”, należy wracać do dokumentów jak do źródła. - Bł. papież Jan XXIII, rozpoczynając obrady soborowe 11 października 1962 r., wzywał do dialogu ze współczesnym światem, wierząc, że dzięki niemu Kościół wzbogaci się w skarby duchowe i zaczerpnie nowych sił, by z nadzieją patrzeć w przyszłość. On nie zgadzał się z „prorokami niedoli”, którzy w czasach współczesnych widzieli tylko odstępstwo i upadek. Jednym z uczestników tej inauguracji był obecny Ojciec Święty, który Sobór nazwał „pięknym freskiem namalowanym przez Ducha Świętego” - przypominał abp Budzik. - Dziś inaugurując Rok Wiary Benedykt XVI mówił o duchowej pustyni, jaka rozprzestrzenia się w wielu rejonach świata i o potrzebie ludzi wiary, którzy swoim własnym życiem wskazują drogę do ziemi obiecanej i w ten sposób umacniają nadzieję. Rok Wiary przyrównał Ojciec Święty do wędrowania po pustyniach współczesnego świata, któremu potrzeba Ewangelii i wiary Kościoła. Jej pełnym blasku wyrazem są dokumenty Soboru - mówił ks. Arcybiskup. Trzecim znakiem Roku Wiary jest Katechizm Kościoła Katolickiego. - Publikacja Katechizmu Kościoła Katolickiego 30 lat po Soborze Watykańskim II stanowiła wielkie wydarzenie w dziejach Kościoła. Wielu komentatorów pontyfikatu Jana Pawła II mówi nawet, że było to największe osiągnięcie tego pontyfikatu. Zwraca uwagę, że poprzedni taki katechizm, skierowany do całego Kościoła, został opublikowany 400 lat wcześniej - przypominał Pasterz. - Katechizm powinien znaleźć się w bibliotece każdego chrześcijanina, gdyż jest przewodnikiem nie tylko tych, którzy wiary nauczają, ale także każdego wierzącego, który chce swą wiarę pogłębić, bronić jej, żyć nią i głosić ją” - podkreślał. Błogosławiąc archidiecezji lubelskiej na Rok Wiary abp Stanisław Budzik mówił: „Wdzięczni za szeroko otwarte podwoje wiary przekraczamy bramę, która prowadzi drogami Ewangelii i nowej ewangelizacji. Niech Duch Święty zapala w nas radość, aby dzielić się nią z innymi; niech w naszych sercach płonie taka wiara, by od niej zapalił się płomień w sercach współbraci i sióstr”.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie: Papież towarzyszy nam modlitwą

2025-10-08 08:48

[ TEMATY ]

proboszcz

strefa gazy

Parafia Świętej Rodziny

Papież Leon XIV

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Gazie nagrał kolejne wideoprzesłanie, w którym mówi o bliskości, jaką Leon XIV okazał wspólnocie chrześcijańskiej w Strefie Gazy. Ks. Romanelli po raz kolejny podkreśla w nim, jak pilnie wyczerpana ludzkość potrzebuje zakończenie wojny.

Podziel się cytatem - napisał w mediach społecznościowych ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie, podkreślając, że Ojciec Święty ponownie skontaktował się z parafią, aby wyrazić swoją bliskość i dopytać o aktualną sytuację. Kapłan opublikował też wideoprzesłanie, w którym przypomniał, że
CZYTAJ DALEJ

Turcja: przewodniczący episkopatu o znaczeniu papieskiej pielgrzymki

2025-10-08 12:56

[ TEMATY ]

Turcja

Przewodniczący Episkopatu

papieska pielgrzymka

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Leon XIV wniesie mocne orędzie pokoju dla świata. Papież już od dawna wzywa przywódców wielkich mocarstw, by nie igrali z tragediami małych narodów i najsłabszych wspólnot. Zachęca ich do zaangażowania się i poważnej pracy na rzecz sprawiedliwości i budowania pokoju. Ta podróż będzie z pewnością okazją do ponownego wymownego podkreślenia tego apelu” - stwierdził w rozmowie z agencją SIR abp Martin Kmetec.

Arcybiskup metropolita Izmiru i przewodniczący Konferencji Episkopatu Turcji skomentował wczorajszy komunikat Stolicy Apostolskiej, w którym czytamy, że przyjmując zaproszenie głowy państwa i władz kościelnych kraju, papież Leon XIV odbędzie podróż apostolską do Turcji w dniach 27-30 listopada, udając się z pielgrzymką do İznik z okazji 1700. rocznicy Pierwszego Soboru Nicejskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję