Reklama

Niedziela Legnicka

Smutek nienarodzenia

Niedziela legnicka 50/2012, str. 4

[ TEMATY ]

nienarodzone dzieci

Dorota Niedźwiecka

Pomnik Dziecka Nienarodzonego coraz częściej pojawia się na cmentarzach i przy kościołach

Pomnik Dziecka Nienarodzonego coraz częściej pojawia się na cmentarzach i przy kościołach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poronienie to dramat, którego doświadcza wiele par. I niejednokrotnie trudno im o tym rozmawiać. „Nie jesteś sam” - coraz częściej powtarzają rodzice utraconych dzieci, którzy spotykają się w grupach wsparcia, redagują strony dotyczące poronienia i dzielą się swoimi doświadczeniami.

- Ważne dla nas było podzielenie się wiadomością, że poczęło się nowe życie - mówią Magdalena i Piotr Krajewscy, którzy w zeszłym roku stracili Marysię. - Znajomi dostali sms-y powiadamiające, że spodziewamy się dzidziusia. Po pięciu tygodniach trzeba było poinformować, że nasze maleństwo odeszło…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Czasami trudno powiedzieć, że dziecka już nie ma, ponieważ w ogóle nie mówiliśmy, że ono było - mówi Elżbieta Łozińska, terapeutka NEST specjalizująca się, m.in. w pomocy osobom po stracie, która sama także takiej straty nienarodzonego doświadczyła. - Najczęściej nie mówimy o ciąży najbliższym, by nie zapeszyć. Nie jest to dobre rozwiązanie. Dużo zdrowiej byłoby dla nas, dla dziecka i dla otoczenia, gdybyśmy poinformowali od razu najbliższych. Niech dziecko od początku będzie witane, doświadczy radości i przyjęcia przez rodzinę. Gdy widzimy na teście ciążowym dwie kreski, powiedzmy o tym mężowi i dzieciom, niezależnie od tego, ile mają lat. A jeśli miałoby się zdarzyć, że odejdzie - łatwiej nam będzie znieść ból, a najbliższym zrozumieć sytuację - dodaje.

Statystyki odnotowują, że do poronień dochodzi u 20 proc. ciężarnych kobiet. Biorąc pod uwagę fakt, że wiele kobiet traci dziecko, zanim zorientuje się, że jest w ciąży, poronienia mogą w rzeczywistości dotyczyć od 40 do 50 proc. - Nasz starszy syn, Mateusz przeżywał odejście siostrzyczki świadomie - mówi Ela. - Druga po nim, Martusia, miała wówczas niespełna rok. Zadawałam sobie pytanie kiedy przyjdzie odpowiedni moment, by powiedzieć jej o poronieniu? Pewnego dnia, gdy Marta miała 3 lata, powiedziała, że poza bratem chciałaby mieć jeszcze młodszą siostrę. - Martusiu, ty masz młodszą siostrę, która jest już w niebie - odpowiedziała mama. - Marta podzieliła się wiadomością o siostrzyczce w niebie z innymi dziećmi - dodaje Terapeutka. - Dzieci, rysując naszą rodzinę, pamiętają o Magdzie. Na obrazkach przedstawiają ją jako motylka albo aniołka. To, że dziś możemy rozmawiać o Magdzie zawdzięczamy temu, że zmiany przerwania rodzinnego tabu zaczęły się w naszej rodzinie we wcześniejszym pokoleniu. Moja mama zdecydowała się rozmawiać o swoim rodzeństwie z babcią. Starajmy się być dobrymi misjonarzami w mówieniu o życiu i stracie. Przed nami wiele chwil żałoby - po członkach rodziny ze starszego pokolenia. Jeżeli w ogóle nie będziemy przeżywać swojej żałoby, w przeciwnym razie uczucie pustki kiedyś wróci. Doświadczenie uczy też, że kobiety, które straciły dziecko i nigdy go nie opłakały, kolejne odejścia przeżywają w sposób znacznie trudniejszy.

Reklama

„Będzie następne” - takich słów nie należy wypowiadać. Każde zmarłe dziecko wymaga opłakania. Co to znaczy „przeżyć odejście”? To zatrzymać się w momencie straty, nie przyspieszać, pozwolić, by ten stan mijał w sposób naturalny i zdrowy. Pół roku do roku, to normalny czas żałoby. Szczególnie trudny czas dla wielu mam to taki, w którym był przewidywany termin porodu. Trzeba sobie pozwolić na przeżywanie, nie ulegać zachętom najbliższym: „Przestań już”, „Znowu do tego wracasz”. - Poronienia niekiedy zbiegają się z miesiączką - mówi Elżbieta Łozińska. - Jeśli jednak na teście ciążowym pojawiły się dwie kreski, to oznacza, że pojawił się hormon HCG, występujący (poza wyjątkowymi wypadkami choroby) jedynie podczas ciąży. Czyli, byłam w ciąży. Przyjęcie tego faktu jest ważne dla zdrowia psychicznego.

Przeżywanie żałoby nie oznacza tego, że przestajemy być dobrymi rodzicami dla żyjących dzieci czy dobrym współmałżonkiem. Nie możemy naszego życia przenieść na cmentarz. W naszych miastach mamy dużo rodzin wielodzietnych, które nie mają żadnego żyjącego dziecka. Rodzice, którzy stracili troje swoich dzieci, są tak samo rodzicami jak ci, których dzieci przeżyły. „Ty jesteś mamą, jesteś tatą. Macie dwoje aniołków w niebie”. Jesteśmy rodzicami wszystkich tych dzieci, które się poczęły.

Reklama

Co mogliśmy zrobić? Czy można było tego uniknąć? - te pytania zadaje sobie wiele par. Przede wszystkim nie roztrząsajmy tego, czy coś więcej mogliśmy zrobić. Niezdrowe poczucie winy pogrąża nas w rozpaczy. Zdrowe poczucie odpowiedzialności polega na wyciągnięciu wniosków na przyszłość. Dr Agnieszka Chrobak z Laboratorium Immunologii Rozrodu we Wrocławiu proponuje, by para, która doświadczyła poronienia, podjęła wysiłek prowadzenia obserwacji płodności. Potem zwróciła się po pomoc do lekarza, który potrafi taką kartę odczytać (dobrze też, by specjalizował się w leczeniu poronień). To umożliwi przeprowadzenie badań w dokładnie określonych, dostosowanych do indywidualnego cyklu kobiety dniach. Warto wiedzieć, że z karty cyklu, badanego np. metodą modelu Creightona (jedna z metod naturalnego planowania rodziny, podstawowe narzędzie naprotechnologii) można przewidzieć prawdopodobieństwo poronienia (wynikającego ze zbyt niskiego poziomu tego hormonu w okresie po jajeczkowaniu) zanim kobieta zajdzie w swoją pierwszą ciążę.

* * *

Gdzie szukać pomocy

1. Informacje o dokumentach potrzebnych do zorganizowania pochówku i innych zagadnieniach dotyczących poronienia znajdują się na stronie www.poronienie.pl i www.rodzina.wroclaw.pl

2. Pomoc psychologów, duszpasterzy, terapeutów NEST (terapia dla osób, które doświadczyły straty, m. in. dla osób przeżywających traumę po stracie dziecka) uzyskacie w darmowych poradniach rodzinnych, finansowanych przez urząd miasta

Reklama

3. Grupy wsparcia dla rodziców po stracie są prowadzone przez Fundację „By Iść Dalej” i terapeutów NEST; ruszyła grupa wsparcia przy ul. Kapitulnej 4 we Wrocławiu, raz w miesiącu w drugi poniedziałek w godz. 17.30-19.00 (informacje i zapisy na www.filaryzycia.pl)

4. Ośrodki naprotechnologii oferują wsparcie w diagnozowaniu przyczyń poronienia i zapobieganiu kolejnym (www.leczenie-nieplodnosci.pl; www.fev.wroclaw.pl)

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O godność dziecka utraconego

Niedziela Ogólnopolska 21/2018, str. 24-26

[ TEMATY ]

nienarodzone dzieci

Archiwum Państwa Guzików

Pogrzeb dzieci utraconych

Pogrzeb dzieci utraconych

Każdego dnia na łące życia pełnej pięknych kwiatów znajdujemy puste, ogołocone z zieleni pola bólu, smutku, czasem rozpaczy rodziców po stracie swojego dziecka. Ze wzruszeniem przeczytałem świadectwo matki zamieszczone w jednym z ostatnich numerów „Miłujcie się”. Cytuję z pamięci: „Wiedzieliśmy, że nasz syn nie będzie długo żył. Miałam jedno pragnienie, żeby urodził się nie w karetce. Udało się. Mogliśmy przez 28 minut tulić nasze dziecko, zanim odeszło do Pana. Jakże wielki musi być ból matek, które tego szczęścia nie miały, bo ich dzieci urodziły się martwe”. Pamiętam pierwszy pogrzeb dzieci utraconych. Stało się to możliwe dzięki staraniom państwa Beaty i Andrzeja Guzików, z którymi możemy się dzisiaj spotkać dzięki wywiadowi, który zamieszczamy w „Niedzieli”.
Ks. Zbigniew Suchy

DOMINIKA BIGAS I WERONIKA PANEK: – Kiedy Państwo zaczęli się angażować w obronę życia? Co na to wpłynęło?

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję