Reklama

Kościół

Rzecznik Praw Obywatelskich zainterweniuje w sprawie ks. Olszewskiego?

Niedawno minęło pół roku, odkąd ks. Michał Olszewski przebywa w areszcie, w którym traktowany jest jak groźny przestępca. Dzieje się to, pomimo że w świetle prawa cały czas jest osobą niewinną. Nie tylko sam areszt, ale także szereg innych okoliczności tej sprawy, rażąco naruszały prawa ks. Michała do obrony i uczciwego procesu, dlatego Fundacja Grupa Proelio przygotowała apel do Zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich o interwencję w tej sprawie Podpisało się pod nim ponad 25 tysięcy osób.

2024-10-02 08:06

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Telewizja Republika

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

Manifestacja pod aresztem, w który osadzony jest ks. Michał Olszewski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki tak licznemu zaangażowaniu apel został potraktowany bardzo poważnie - pomimo że Fundacja kierowała go do Zastępcy Rzecznika (zajmował się sprawą prześladowań ks. Michała w pierwszych dniach po jego zatrzymaniu), odpowiedział na niego sam Rzecznik Praw Obywatelskich.

Prof. Marcin Wiącek przekazał, że już zajmuje się sprawą i bada zarówno kwestię naruszenia praw i wolności ks. Michała oraz urzędniczek Funduszu Sprawiedliwości po ich zatrzymaniu, jak i naruszenia ich prawa do obrony i rzetelnego procesu. Zapewnił, że rozważy podjęcie czynności, także w zakresie poruszonym w naszym wniosku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

CAŁOŚĆ APELU:

Szanowny Pan Wojciech Brzozowski, Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich

Bardzo dziękujemy za podjęcie interwencji w związku z doniesieniami o naruszeniu praw ks. Michała Olszewskiego podczas jego zatrzymania i poproszenie Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Komendanta Stołecznego Policji o wyjaśnienia.

Jednocześnie chcemy poprosić o dokonanie analizy także innych okoliczności sprawy. Zwracamy uwagę na poniższe fakty.

1. Zarówno sędziowie, którzy orzekli o skierowaniu ks. Michała do aresztu tymczasowego jak i oskarżający go prokuratorzy powinni wyłączyć się ze sprawy. Sprawa ma oczywisty wydźwięk polityczny, ewentualne skazanie ks. Michała, będzie obciążać poprzedni rząd, zwłaszcza Ministerstwo Sprawiedliwości.

Reklama

Z tego powodu skandalem jest to, że o areszcie tymczasowym ks. Michała decydowali sędzia Piotr Kluz, który był wiceministrem sprawiedliwości za rządów PO-PSL oraz sędzia Anna Kuzaj, należąca do skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia Iustitia, której Mężowi postawiono za poprzedniej władzy zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Skandalem jest też to, że sprawę prowadzą zdegradowani przez Ministra Zbigniewa Ziobrę prokuratorzy Marzena Kowalska i Piotr Woźniak.

Zarówno sędziowie jak i prokuratorzy mogą nie być obiektywni, gdyż mają osobiste i polityczne motywy do tego, aby skazać ks. Michała Olszewskiego, niezależnie od tego czy faktycznie dopuścił się stawianych mu zarzutów

2. W czerwcu, w przededniu rozprawy, w czasie której miano rozstrzygnąć kwestie przedłużenia aresztu dla ks. Michała Olszewskiego, Minister Adam Bodnar zawiesił władze przedmiotowego Sądu Okręgowego. Sędziowie mają świadomość, że sprawa ks. Michała ma ogromne znaczenie polityczne. Zawieszenie władz Sądu mogło więc zostać odebrane jako forma presji na wydanie wyroku zgodnego z oczekiwaniem Ministra.

3. Decyzja Sądu Okręgowego z 28 sierpnia o przedłużeniu aresztu tymczasowego ks. Michałowi Olszewskiemu jest prawnym skandalem - sąd niższej instancji nie może kwestionować decyzji sądu wyższej instancji, chyba że pojawiły się nowe dowody lub okoliczności sprawy. Tymczasem prokurator na rozprawie sam przyznał, że żaden nowy materiał dowodowy się nie pojawił. Jedyną nową okolicznością miały być nowo postawione zarzuty o rzekomym działaniu w zorganizowanej grupie przestępczej.

Reklama

Prokuratura w sprawie ks. Michała Olszewskiego kolejny już raz zawnioskowała o przedłużenie aresztu dokładając nowy zarzut, który spokojnie mogła postawi kilka miesięcy wcześniej. Nie powinna tego robić, a sąd nie powinien ulegać takim manipulacjom.

4. Krzysztof Wąsowski, adwokat ks. Michała, podnosi, że uniemożliwia się mu udział w czynnościach procesowych m. in. w przesłuchaniu ważnych świadków i odmawia się dostępu do części akt sprawy. Jednocześnie prokuratura przyzwala na to, by mały świadek koronny Tomasz Mraz publicznie snuł własną narrację i wyrywkowo przedstawiał informacje dotyczące śledztwa, a media otrzymują z prokuratury „przecieki” z tajnych materiałów.

5. Media, politycy, a nawet przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości nieustannie przedstawiają księdza Michała Olszewskiego w sposób, mający go obrzydzić odbiorcom ich treści oraz przesądzający o jego winie, co może później rzutować na stosunek, jaki do księdza będą mieli sędziowie orzekający w jego sprawie.

Reklama

Media regularnie zarzucają ks. Olszewskiemu, że środki pozyskane z Funduszu Sprawiedliwości chciał wykorzystać na budowę „imperium medialnego”. Sugestię taką zawarł także Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar, który w wydanym oświadczeniu napisał, że „sposób realizacji inwestycji wskazywał, że jej działalność będzie odbiegała od celów Funduszu Sprawiedliwości.”. Ponadto, Koalicja Obywatelska niedawno przedstawiła go w swoim spocie jako malwersanta, który miał wyłudzić pieniądze z Funduszu dla ofiar przestępstw. Są to oczywiste kłamstwa. Sąd oceni czy Fundacja Profeto mogła otrzymać dotację z Funduszu Sprawiedliwości, ale nie ulega wątpliwości, że dotacja była wydatkowana zgodnie z przeznaczeniem – na budowę ośrodka pomocy dla ofiar przestępstw.

6. Naruszeniem praw ks. Michała jest sam fakt trzymania go tak długo w areszcie, gdy w tej sprawie nie ma obawy matactwa i gdy prokuratura nie zabezpiecza żadnych nowych dowodów. Areszt nie może być karą.

Wszystkie powyższe fakty naruszają zasadę domniemania niewinności oraz prawo ks. Michała Olszewskiego do sprawiedliwego procesu i obrony. Dlatego chcemy poprosić Pana o podjęcie interwencji w celu zapewnienia poszanowania tych konstytucyjnych praw.

Prosimy Pana także o podjęcie interwencji w sprawie urzędniczek funduszu Sprawiedliwości, których prawa łamane są niemal w identyczny sposób.

Ocena: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Projekt: powstanie elektroniczny rejestr oznakowanych psów i kotów

2024-10-02 07:48

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Utworzenie rejestru psów i kotów oraz wprowadzenie obowiązku identyfikacji i rejestracji tych zwierząt - zakłada projekt ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów (KROPiK), który został opublikowany we wtorek na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

W opinii autorów projektu - ministerstwa rolnictwa - takie rozwiązanie legislacyjne ma pomóc w walce ze zjawiskiem bezdomności psów i kotów. Jak zauważono w uzasadnieniu projektu, koszty utrzymania tych zwierząt w schroniskach rosną z roku na rok. W 2023 r. wydano na ten cel ponad 347 mln zł. W 2022 r. w 226 schroniskach znajdowało się ponad 84 tys. psów i ok. 34 tys. kotów.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję