Reklama

Święci i błogosławieni

Św. Jacek i bł. Czesław

Niedziela Ogólnopolska 28/2013, str. 30

[ TEMATY ]

bł. Czesław

Archiwum Ojców Dominikanów, Wrocław

Kaplica bł. Czesława we wrocławskim kościele Ojców Dominikanów

Kaplica bł. Czesława we wrocławskim kościele Ojców Dominikanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodzili z opolskiej gałęzi rodu Odrowążów. Ich krewnym był Iwo Odrowąż, człowiek o szerokich horyzontach, którego indywidualność i znakomita pozycja w ówczesnym Kościele zaważyły na życiowych drogach pochodzących z Kamienia Śląskiego k. Opola braci: Czesława i młodszego o 8 lat Jacka. Wuj kolejno ściągał ich do Krakowa, gdzie był prepozytem kapituły, by w przykatedralnej szkole pobierali wykształcenie. Następnie Iwo wysłał Czesława do Bolonii na studium prawa kanonicznego. Po powrocie i przyjęciu święceń kapłańskich Czesław został kanonikiem i kustoszem kolegiaty sandomierskiej. Jacka, począwszy od roku 1200, uczył rektor katedralnej szkoły Wincenty Kadłubek, dopóki nie został mianowany w 1208 r. biskupem krakowskim. Potem wuj Iwo wysłał Jacka na kilkuletnie studia do Pragi, Paryża i Bolonii, skąd wrócił z doktoratem z filozofii, prawa i teologii; następnie przyjął święcenia kapłańskie i został kanonikiem kapituły krakowskiej.

Podróż do Rzymu

Reklama

W 1218 r. Iwo Odrowąż został następcą zmarłego Kadłubka. W tym samym roku wybrał się z wizytą ad limina do papieża. Zabrał ze sobą 33-letniego Czesława i 25-letniego Jacka oraz Hermana, Niemca, i Gerarda z Wrocławia. W Rzymie doszło do spotkania bp. Iwo z Dominikiem Guzmanem - założycielem zakonu kaznodziejskiego. Biskup zwrócił się do niego z prośbą o przysłanie zakonników do Polski. Wtedy Jacek, Czesław i Gerard zgłosili się do Dominika i po kilkumiesięcznej formacji zostali przyjęci w roku 1221 do zakonu. Byli ostatnimi, których w kościele św. Sabiny na Awentynie obłóczył osobiście św. Dominik. Jacek miał wtedy 27 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Krakowie, Pradze, Wrocławiu

Jesienią 1222 r. polscy dominikanie wyruszyli do Krakowa, bp Iwo osadził ich przy kościele farnym Świętej Trójcy. Niebawem, dzięki napływowi licznych kandydatów do zakonu, zaczęli myśleć o otwarciu klasztorów w innych miastach. Zaczęto od Sandomierza, w którym już w 1224 r. otwarto drugi dominikański klasztor na ziemiach piastowskich.

W 1225 r. biskup Pragi zaprosił ich do stolicy Czech. Po założeniu klasztoru Czesław jeszcze w tym samym roku udał się do Wrocławia. O przychylności panującego tam księcia Henryka Brodatego i jego żony Jadwigi świadczy powierzenie mu posługi duszpasterskiej w kaplicy zamkowej na Ostrowie Tumskim. Po kilku miesiącach otrzymał od biskupa Wrocławia kościół św. Wojciecha, przy którym w 1226 r. założył klasztor. Sprawował w nim urząd przeora przez 5 lat, w 1231 r. został prowincjałem polskich Dominikanów.

Wyprawy misyjne Jacka

Reklama

Jacek pod koniec 1226 r. wyruszył na Pomorze. Po drodze założył klasztor w Płocku, dotarł do Gdańska, gdzie witany przychylnie przez księcia Świętopełka i bp. Michała założył w 1227 r. kolejny klasztor. Zdecydowało to o utworzeniu - na kapitule generalnej w Paryżu w 1228 r., w której Jacek brał udział - polskiej prowincji Dominikanów. Po powrocie z Francji Jacek w latach 1231-38 założył klasztory w Poznaniu, Chełmnie, Sochaczewie, Elblągu, Królewcu i Oświęcimiu. W tym czasie Czesław, wybrany w 1231 r. na prowincjała, uczestniczył w 1234 r. w kapitule generalnej w Bolonii oraz w kanonizacji św. Dominika w Rzymie.

W 1238 r. Jacek wyruszył na Ruś Kijowską. Zakładał kolejne klasztory w Czortkowie, Dudakowiczach i Lwowie. Wędrując od miasta do miasta i głosząc kazania, uczył miłości do Jezusa i Jego Matki zarówno możnych, jak i prosty lud. Dotarł do Kijowa, gdzie zatrzymał się na 4 lata, podejmując misyjne wyprawy i zakładając nowe klasztory. W 1242 r. ledwie uszedł z życiem z Kijowa w czasie najazdu Tatarów.

Ostatnie lata

Od 1236 r. Czesław przebywał stale we Wrocławiu. Kiedy w 1241 r. Tatarzy zaatakowali miasto, podtrzymywał duchowo Henryka Pobożnego i obrońców zamku wrocławskiego i legnickiego - w czym wspierała go Jadwiga, matka poległego pod Legnicą księcia, której był spowiednikiem. Czesław zmarł 15 lipca 1242 r. Pochowany został w kościele Dominikanów pw. św. Wojciecha. Kult lokalny zatwierdził papież Klemens XI w 1713 r., a w 1735 r. Klemens XII zezwolił na jego kult w całej Polsce.

Jacek po powrocie z wyprawy kijowskiej udał się ponownie na północ. Tym razem dotarł do Rygi, gdzie założył klasztor. Pod koniec życia założył je także w Lublinie i Przemyślu. Wreszcie osiadł w krakowskim klasztorze, gdzie zmarł 15 sierpnia 1257 r. Został pochowany w kościele dominikańskim.

W poczet świętych zaliczył go w 1594 r. Klemens VIII. 31 sierpnia 1686 r. papież Innocenty XI ustanowił św. Jacka patronem Królestwa Polskiego - na równi z bł. Stanisławem Kostką. Obecnie jest głównym patronem archidiecezji katowickiej i diecezji opolskiej oraz Wrocławia. W krajach hiszpańskojęzycznych Ameryki Płd. znany jest jako San Jacinto i uważany za chroniącego przed kradzieżą i utonięciem. Jego wspomnienie obchodzone jest 17 sierpnia.

2013-07-08 14:16

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony Czesław – nasz domownik

Niedziela wrocławska 29/2022, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Czesław

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Kaplica bł. Czesława ocalała bez szwanku ze zniszczeń ii wojny światowej

Kaplica bł. Czesława ocalała bez szwanku ze zniszczeń ii wojny światowej

O tym, dlaczego właśnie ten błogosławiony jest ważny dla Wrocławia i jak jego charyzmatem żyją dzisiaj dominikanie, z przeorem klasztoru dominikanów we Wrocławiu o. Andrzejem Kuśmierskim rozmawia Magdalena Lewandowska.

Magdalena Lewandowska: Błogosławiony Czesław był jednym z pierwszych dominikanów, przyjął habit z rąk samego św. Dominika. Założył klasztor dominikanów w Pradze, a w 1226 r. we Wrocławiu przy kościele św. Wojciecha. Dlaczego właśnie on jest patronem Wrocławia? O. Andrzej Kuśmierski: Błogosławionego łączy z Wrocławiem również oblężenie miasta przez Mongołów w 1241 r. Czesław, jak wynika z przekazów, modlił się na murach miasta i wyprosił to, że Mongołowie się wycofali. Legenda opowiada o tym, że nad Wrocławiem w czasie modlitwy bł. Czesława unosiły się ogniste kule czy słupy ognia, które odstraszyły najeźdźców. To legenda, ale pewnie jest w niej ziarno prawdy. Zastosowano bowiem wtedy obronę Wrocławia polegającą na całkowitym spaleniu części miasta po to, by nie dać najeźdźcom możliwości zamieszkania i długiego oblężenia. Być może zadziałała tu rada bł. Czesława. Był to człowiek niezwykle mądry, wykształcony, miał dwa doktoraty z prawa i teologii. Można śmiało powiedzieć, porównując do dzisiejszych standardów, że należał do europejskiej elity intelektualnej, duchowej, znający świat i języki. Miał przed sobą wielką karierę, a jego zetknięcie ze św. Dominikiem spowodowało, że ją zostawił i stał się ubogim zakonnikiem, kaznodzieją. On pomógł wpaść na ten dobry pomysł, który sprawił, że obroniono się przed najazdem. Zmarł rok później, a jego ciało spoczęło w kościele św. Wojciecha. Co ciekawe, podczas II wojny światowej Wrocław, a szczególnie ta część miasta, zostały bardzo zniszczone. Cały kościół św. Wojciecha był właściwie zrujnowany, a kaplica bł. Czesława ocalała zupełnie bez szwanku. Tym razem bł. Czesław obronił miejsce swojego spoczynku.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie na ostrym dyżurze

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 20-22

[ TEMATY ]

szpital

święta

wigilia

Biuro prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Kolędnicy pojawiają się na szpitalnych korytarzach w ramach wizyty duszpasterskiej metropolity krakowskiego

Kolędnicy pojawiają się na szpitalnych korytarzach w ramach wizyty duszpasterskiej metropolity krakowskiego

Wigilia, Boże Narodzenie to nie jest w szpitalu radosny czas – mówi prof. Janusz Skalski, wieloletni dyrektor Instytutu Pediatrii Collegium Medicum UJ w Krakowie.

Kardiochirurg, specjalista w zakresie chirurgii dziecięcej i kardiochirurgii, w tym wieloetapowego leczenia dzieci z pojedynczą komorą serca, wielokrotnie spędzał czas świąteczny z małymi pacjentami Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego (USD). Przyznaje, że zespół medyczny stara się, aby Wigilia, Boże Narodzenie były świętowane wspólnie. Podkreśla jednak, że jeśli to tylko możliwe, to małym pacjentom pozwala się wyjechać na święta do domu. – Spędzenie świątecznego czasu z rodziną może pozytywnie wpłynąć na psychikę chorego dziecka – wyjaśnia i dodaje: – W szpitalu pozostają tylko te dzieci, które potrzebują stałej opieki medycznej. Z myślą o nich i ich rodzicach, czy opiekunach na oddziałach są ubierane choinki, a personel medyczny, zwłaszcza panie pielęgniarki, które mają w wigilijny wieczór dyżur, przygotowują wieczerzę z przynoszonych potraw. Dyżurni lekarze zazwyczaj dołączają ze swymi wiktuałami. Ale Wigilia, Boże Narodzenie to nie jest w szpitalu radosny czas...
CZYTAJ DALEJ

Do KRRiT wpłynęła skarga na manipulacyjny reportaż TVP uderzający w dobre imię o. Rydzyka

2024-12-19 10:13

[ TEMATY ]

Radio Maryja

O. Tadeusz Rydzyk

Karol Porwich /Niedziela

Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła skarga na wyemitowany w TVP materiał szkalujący o. Tadeusza Rydzyka CSsR i całą rodzinę Radia Maryja. Chodzi o audycję wyemitowaną 13 grudnia pt. „Arcydzieło Rydzyka” - informuje Radio Maryja.

Zespół Wspierania Radia Maryja w służbie Bogu, Kościołowi, Ojczyźnie i Narodowi Polskiemu skierował do KRRiT skargę na nadawcę TVP SA za wyemitowanie materiału „Arcydzieło Rydzyka” godzącego w dobre imię dyrektora toruńskiej rozgłośni i całej Rodziny Radia Maryja. Materiał dotyczył Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję