Reklama

Wiadomości

"Fakty" TVN wyraziły nadzieję, że będzie się zabijać kilkadziesiąt razy więcej nienarodzonych dzieci

"Tu nawet drobna zmiana, to dobra zmiana", "Wzrosty są obiecujące, to jest dobry sygnał", "W danych dotyczących aborcji coś drgnęło. To oznacza spokój i bezpieczeństwo", "Powinniśmy zrobić, żeby liczba aborcji była wyższa i to kilkudziesięciokrotnie", „Ta opieka jest po prostu potrzebna na dużo, dużo większą skalę” - takie zdania w odniesieniu do wzrostu liczby aborcji padły w "Faktach" TVN w materiale poświęconym wzrostowi liczby aborcji - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tendencyjne przedstawianie wiadomości w serwisach informacyjnych, tendencyjnie prowadzone debaty, zapraszanie działaczek organizacji pomagających w nielegalnych aborcjach do programów śniadaniowych. Stacja TVN przyzwyczaiła nas do aborcyjnej propagandy, ale nawet propaganda musi mieć swoje granice.

W ocenie Fundacji stanowi to naruszenie art. 18 ust 1. ustawy o radiofonii i telewizji, w świetle której "Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym". Aborcja w wyjątkowych sytuacjach jest dopuszczona przez prawo, ale nawet w tych sytuacjach pozostaje czynem jednoznacznie moralnie złym, gdyż oznacza pozbawienie życia niewinnego dziecka. Należy dążyć do tego, aby aborcji było jak najmniej a nie jak najwięcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

12 listopada w materiale "Faktów" wzrost liczby zabijanych w Polsce nienarodzonych dzieci uznano za coś dobrego i obiecującego oraz wyrażono nadzieję, że liczba zabijanych dzieci wzrośnie jeszcze kilkudziesięciokrotnie.

Zabicie dziecka nigdy nie powinno zostać uznane za coś dobrego. Fundacja kieruje skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji: proelio.pl/petycje.

2024-11-16 22:03

Oceń: +25 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyrok Trybunału ocali życie tysiącom dzieci

Po opublikowaniu przez rząd wyroku Trybunału Konstytucyjnego aborcja eugeniczna w Polsce przestała być legalna. To moralne świadectwo dla świata i wielka szansa na innowacyjność polskiej medycyny.

Noc z 27 na 28 stycznia 2021 r. przejdzie do historii, bo po publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw aborcja ze względu na prawdopodobieństwo choroby lub niepełnosprawności dziecka przestała być w Polsce legalna. Wyrok TK jest o wiele mocniejszym zabezpieczeniem ochrony życia, ponieważ nie da się go zmienić zwykłą ustawą. – Bardzo długo czekałem na ten dzień. Zakaz aborcji eugenicznej postawi medycynę na właściwe tory, bo od tej pory lekarz będzie zobowiązany do leczenia małego pacjenta wszystkimi możliwymi sposobami. Wcześniej aborcja „pozwalała pozbyć się problemu”, teraz mamy wielką szansę na innowacyjność i rozwój polskiej medycyny – powiedział Niedzieli prof. dr hab. n. med. Andrzej Kochański, specjalista genetyki w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej Polskiej Akademii Nauk oraz konsultant krajowy w dziedzinie genetyki klinicznej.
CZYTAJ DALEJ

Popatrzmy z uwagą dookoła a także w nasze życie

[ TEMATY ]

Ewangelia

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

lipiec

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii Mt 12, 14-21

Czytania liturgiczne na 19 lipca 2025;
CZYTAJ DALEJ

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

2025-07-19 09:51

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W demokratycznym państwie prawa obowiązuje zasada: wolność słowa dla wszystkich. Nie tylko dla polityków, dziennikarzy czy celebrytów, ale również — a może przede wszystkim — dla tych, których głos formuje sumienia i buduje duchowe kręgosłupy narodu. Dlatego działania obecnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które przesłało do Watykanu notę formalną potępiającą kazania dwóch emerytowanych biskupów — Wiesława Meringa i Antoniego Długosza — budzą poważny niepokój. To nie tylko ingerencja w niezależność Kościoła, ale także jawna próba zastraszenia duchowieństwa i naruszenia podstawowych wolności obywatelskich.

Czy mamy tu do czynienia z powrotem PRL-owskiej mentalności, w której każdy ksiądz był „oczkiem w głowie bezpieki”, a każdy kaznodzieja stawał się zagrożeniem dla władzy? Brzmienie noty MSZ i język używany przez ministra Sikorskiego, który nakazuje biskupowi „zrzucić sukienkę i zapisać się do PiS-u”, zdają się tę mentalność reaktywować. Jakby państwo chciało decydować nie tylko o tym, co wolno mówić w kościele, ale wręcz kto ma prawo do sumienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję