Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Będzińskie „dzieła stworzenia”

Trwa remont najstarszej świątyni Będzina, pw. Świętej Trójcy. Kilka miesięcy temu zmarł wybitny grafik i malarz, prof. Jerzy Handermander, który w będzińskim kościele Świętej Trójcy pozostawił swoje dzieła

Niedziela sosnowiecka 9/2014, str. 8

[ TEMATY ]

sztuka

Katarzyna Maciejewska

Mozaika prof. Jerzego Handermandera przedstawiająca "dzieło stworzenia"

Mozaika prof. Jerzego Handermandera przedstawiająca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesor Jerzy Handermander był osobą bardzo barwną. Mówiono o nim „Profesor Hander” – tak było krócej i wygodniej zarówno dla studentów, jak i artystów. Miał duże poczucie humoru, lubił żartować – ze studentów, ich prac, ale także potrafił mówić ironicznie o sobie samym. W pewnych momentach potrafił być delikatny, taktowny, a innym razem umiał bez skrępowania stwierdzić, że praca jest beznadziejna, dlatego też studenci zawsze obawiali się jego korekty.

Studenci bardzo cenili sobie jego wskazówki. Był człowiekiem bardzo twórczym, energicznym i tę energię przekazywał innym. Bardzo dużo wymagał od swoich studentów, ale także od siebie. Po prostu był dla nas autorytetem. Miałam to szczęście w trakcie studiów, że mogłam korzystać z jego rad. Bycie w pracowni „Handra” wywarło na mój warsztat twórczy ogromny wpływ, pozwoliło mi odnaleźć swój styl. Jak mówił Pan Profesor „jedynie to, co niepowtarzalne jest cenne” i właśnie taki klimat potrafił stworzyć w swojej pracowni – niepowtarzalny... taki, jak on sam – mówi artystka plastyk Dorota Korus, mieszkanka Będzina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W zabytkowym kościele pw. Świętej Trójcy prof. Jerzy Handermander pozostawił po sobie piękne malowidła i jeszcze coś. „Budowano ją szybko i w tajemnicy, żeby władze miejskie nie zorientowały się, że to nie obiekty sanitarne, lecz salka katechetyczna. Ponieważ ciągle zapowiadano, że Dom Parafialny będzie zburzony, trzeba było myśleć o przygotowaniu większej sali, która służyłaby na spotkania z grupami parafialnymi...” – czytamy w publikacji autorstwa Felicji Góry „Kościół i parafia Świętej Trójcy w Będzinie” o powstaniu salki mozaikowej stojącej nieopodal kościoła. Autorka powołuje się w niej na kronikę ks. Tadeusza Matrasa. Wybudowaną salę nazwano „mozaikową”, ponieważ jedna z jej ścian została ozdobiona nowoczesną w stylu – jak na tamte czasy – mozaiką przedstawiającą „dzieło stworzenia”. Wykonał ją właśnie prof. Jerzy Handermander, ówczesny adiunkt Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Salka „mozaikowa” służyła przez wiele lat celom katechetycznym. Uczyły się w niej religii tysiące młodych ludzi. Po latach wciąż mówią o niej z sympatią.

Reklama

Autor tego będzińskiego „dzieła stworzenia” w salce „mozaikowej”, Jerzy Handermander mieszkał w Katowicach. Urodził się w 1935 r. na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Był absolwentem Wydziału Grafiki w Katowicach krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Po ukończeniu studiów z wyróżnieniem, w 1965 r. podjął pracę pedagogiczną w Studium Nauczycielskim w Katowicach oraz w macierzystej uczelni, w pracowniach Grafiki Warsztatowej, Malarstwa i Rysunku oraz Malarstwa Architektonicznego. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego. Jego twórczość była prezentowana na wielu wystawach w kraju i za granicą. Został uhonorowany licznymi nagrodami, wyróżnieniami i odznaczeniami, w tym Złotym Medalem Salonu Internationale Paris-Sud, Nagrodą Specjalną Ministra Żeglugi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta. Jego prace znajdują się w muzeach i galeriach polskich i zagranicznych.

Wraz z artystą Andrzejem Kowalskim prof. Jerzy Handermander wykonał w będzińskim kościele pw. Świętej Trójcy malowidło na suficie w nawie głównej przedstawiające Świętą Trójcę, w prezbiterium postacie biskupa Teodora Kubiny i św. Wojciecha trzymającego tekst średniowiecznej, najstarszej polskiej pieśni religijnej i zarazem najstarszego polskiego tekstu poetyckiego powstałego prawdopodobnie w połowie XIII wieku – „Bogurodzicy”. Odnowili też malowidła na sklepieniach w bocznych kaplicach. Od tamtego czasu minęło wiele lat. Ale wśród jego obrazów, nawet powstałych w ostatnim czasie, są te, które przedstawiają kościół pw. Świętej Trójcy i jego otoczenie.

2014-02-27 10:34

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ekstaza św. Franciszka” El Greco od poniedziałku na Zamku Królewskim w Warszawie

[ TEMATY ]

sztuka

malarstwo

pl.wikipedia.org

Od 16 września do 31 października br. dzieło hiszpańskiego malarza El Greco „Ekstaza św. Franciszka”, znajdujące się z zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach będzie prezentowane na Zamku Królewskim w Warszawie w ramach wystawy „Galeria jednego obrazu”. 11 września w asyście policji i pod nadzorem konserwatorów, obraz po raz pierwszy po dziesięciu latach od udostępnienia go zwiedzającym, opuścił siedleckie Muzeum Diecezjalne.

Przed wyjazdem z Siedlec obraz został poddany został ekspertyzie, której dokonali konserwatorzy dzieł sztuki: Magdalena Rogowska oraz Tomasz Buźniak - główny konserwator dzieł sztuki Zamku Królewskiego w Warszawie. – Jesteśmy w Siedlcach, aby dopełnić wszystkich formalności związanych z transportem dzieła sztuki. Musieliśmy dokonać opisu „zachowania” obrazu oraz wykonać zdjęcia dokumentujące stan dzieła. W takich sytuacjach należy także nadzorować pakowanie i transport - wyjaśniali konserwatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

„Bóg, Honor, Ojczyzna”-Krajowa Pielgrzymka Bractw Kurkowych RP

2024-05-02 18:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

bractwo kurkowe

BPJG

Bractwa kurkowe RP

Bractwa kurkowe RP

Barwy narodowe biel i czerwień są symbolem wolnego i niepodległego państwa polskiego. Na Jasnej Górze od kilkunastu lat biało-czerwona na stałe powiewa na wieży, przypominając, że tutaj jest duchowa stolica polskiego narodu. Do sanktuarium niemal każdego dnia pielgrzymują wierni powierzając Królowej Polski losy Ojczyzny. Dziś szczególnie tę modlitwę zanoszą uczestnicy Krajowej Pielgrzymki Bractw Kurkowych RP z Wielkopolski.

- Czerwień to miłość, biel serce czyste, takie są nasze barwy ojczyste to są też nasze wartości ewangeliczne, ponieważ miłość i czystość odnajdujemy w Ewangelii. Modlitwa za Ojczyznę i służba Polsce i Bogu to wszystko jest połączone w jedną, piękną całość - zauważył ks. Tadeusz Jaskuła, kapelan Bractwa Kurkowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję