Reklama

W wolnej chwili

Habity pokryte kurzem historii

Historie wspaniałych zespołów klasztornych, wielu z nich liczących setki lat, które dzisiaj nie istnieją, a pozostały po nich jedynie ślady architektury, bądź tylko okruchy wspomnień; dzieje nieistniejących już w Przemyślu zgromadzeń zakonnych – to ważna część historii grodu nad Sanem

Niedziela przemyska 2/2015, str. 8

[ TEMATY ]

klasztor

Arkadiusz Bednarczyk

Zabudowania dawnego klasztoru Dominikanów

Zabudowania dawnego klasztoru Dominikanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawny Przemyśl stanowił skupisko największej na Podkarpaciu liczby klasztorów, w których żyło, modliło się i pracowało dziesiątki osób konsekrowanych. Poczynając od najdawniejszych, piastowskich czasów, na dzisiejszym Wzgórzu Zamkowym przy rotundzie budowanej przez Chrobrego w XI wieku służbę liturgiczną sprawowali czarni mnisi – a więc benedyktyni. Parametry budowli romańskiej odpowiadały, wedle części badaczy, charakterystycznym cechom budowli benedyktyńskich. Zresztą benedyktyni dosyć często opiekowali się kaplicami ówczesnych władców; stanowili także pierwsze „prezbiteria” biskupie, czyli ciała doradcze na dworach biskupów. Nieśli kulturę słowa pisanego i tworzyli pierwsze z roczników.

Palec św. Dominika

Drugim z nieistniejących już dzisiaj w Przemyślu zgromadzeń zakonnych byli dominikanie. Legenda mówi o ich przybyciu do Przemyśla za sprawą św. Jacka, który podczas misji na Rusi zmuszony był uciekać z Kijowa przed Tatarami. W krakowskim środowisku dominikańskim powstała legenda, że Jacek przywiózł ze sobą do Przemyśla figurkę Matki Bożej. W rzeczywistości trafiła tu około 1603 r. z Krakowa za sprawą dominikanki Magdaleny Dobrostańskiej. Bardzo mało wiemy o usytuowaniu pierwszego kościoła. W zapiskach mówiono, że położony był w zachodniej części miasta „przy przeprawie na Sanie”. Jedną z pierwszych wzmianek o konwencie przemyskich dominikanów napotykamy w kronikach pod rokiem 1375, w którym ówczesny prowincjał dominikanów kierował zakonników do istniejącego klasztoru w Przemyślu. Wygląd kościoła znajdował się na rycinie Brauna z XVII wieku, gdzie przedstawiono go jako budowlę składającą się z trzech przęseł i zwieńczoną gotyckim szczytem. Klasztor niestety płonął, ale był odbudowany przez architekta kaplicy Oświęcimów w Krośnie. Jako ciekawostkę podajmy, że na ołtarzach przemyscy dominikanie posiadali wiele cennych relikwii, np. tarninę z korony cierniowej czy palec św. Dominika. Klasztor został skasowany przez Austriaków w 1787 r., a kościół rozebrany. Warto także wspomnieć, że jeden z pierwszych przemyskich biskupów Mikołaj Rusin był dominikaninem, przeorem konwentu w Sandomierzu. Dziś zachowała się tylko część klasztoru (bez kościoła), w której mieści się Starostwo Powiatowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Duchowe siostry braci dominikanów przybyły do grodu nad Sanem przed 1591 r. Siostry początkowo mieszkały w jednej z kamienic należących do dominikanów. Jako ciekawostkę podam, że w czasie budowy klasztoru koło bramy Grodzkiej klasztor wszedł w posiadanie kamienicy Mikołaja Wolskiego, marszałka wielkiego koronnego, znanego fundatora krakowskich kamedułów. Kościół pw. Katarzyny Sieneńskiej konsekrowano w 1669 r. Po reformach „oświeconego monarchy” cesarza Józefa kościół rozebrano, zachowały się tylko budynki klasztorne, w których mieściło się m.in. kino i kasyno wojskowe. Tu w czasie wizyt w Przemyślu zatrzymał się m.in. car rosyjski Mikołaj II w 1915 r. Drugiego dnia wizyty w kasynie przy Grodzkiej wydano na jego cześć specjalny obiad, na którym to dekorował wyższych oficerów.

Król Władysław Waza i „dobrzy bracia”

Duchowi bracia św. Ignacego Loyoli wpisali się również w historię Kościoła przemyskiego. Do Przemyśla sprowadzeni zostali przez biskupa Stanisława Siecińskiego w 1610 r. Początkowo do grodu przybyło dwóch ojców: Bartłomiej Wargocki oraz Jędrzej Ławicki. Użytkowali średniowieczny, drewniany kościółek pw. Piotra Męczennika, który następnie rozebrano. Nowy kościół wznoszono m.in. dzięki funduszom Anny z Tyrawskich Ulińskiej, która była córką fundatora przemyskiego kościoła Reformatów. W 1641 r. przebywającego w Przemyślu króla Władysława IV miano witać już w nowym jezuickim kościele, który nosił wezwanie założyciela zakonu jezuitów. Po kasacie w 1773 r. służył on jako magazyn i dopiero na początku XX wieku otrzymał wezwanie Serca Pana Jezusa. W nim pochowano m.in. bp. Józefa Sebastiana Pelczara, którego szczątki przeniesiono w 1991 r. do archikatedry. W 1991 r. świątynię przekazano grekokatolikom na Greckokatolicki Sobór Archikatedralny.

Bonifratrzy – o czym warto wspomnieć –zaledwie kilkadziesiąt lat później przybyli także do Przemyśla. Do grodu nad Sanem sprowadził ich biskup przemyski Jan Stanisław Zbąski w 1678 r. zaś klasztor ich ulokowany został na prawym brzegu Sanu naprzeciwko kościoła przemyskich Benedyktynek; kościół zbudowano w miejscu dzisiejszego pomnika Adama Mickiewicza. Ufundował go pisarz ziemski przemyski Paweł z Burzenina Mniszech. Bonifratrzy wpisali się w historię staropolskiego Przemyśla, dotkniętego klęskami wojennymi i zarazami, posługiwaniem wśród chorych i najuboższych mieszkańców miasta. Niestety sto lat później, w 1787 r. zakończył się „przemyski” epizod bonifratrów a ich klasztor stał się z czasem siedzibą cyrkułu...

2015-01-09 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica zakrystii

Niedziela Ogólnopolska 33/2022, str. 64-65

[ TEMATY ]

klasztor

Adobe Stock

Pustelnia Złotego Lasu Rytwiany

Pustelnia Złotego Lasu Rytwiany

Warto zajrzeć do niewielkiej wioski Rytwiany, leżącej niedaleko Staszowa. Przepiękny pokamedulski klasztor da chwilę wytchnienia, a jego dzieje przyprawią o dreszczyk emocji.

Kościół kamedulski w Rytwianach ufundował wojewoda krakowski Jan Tęczyński. Miał on rozległe koneksje: studiował u Galileusza, przyjaźnił się z krewnymi wielkiego poety Jana Kochanowskiego, w Rytwianach gościł Andrzeja Morsztyna. Był jednak bardzo chciwy... Tęczyński bardzo wcześnie stracił synów i odczytując to jako karę za grzech chciwości, postanowił zbudować dla kamedułów kościół.

CZYTAJ DALEJ

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56

[ TEMATY ]

piłka nożna

Puchar Polski

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję