Reklama

Kościół

Abp Wojda w katedrze Notre – Dame: Tu będzie duchowy most z Jasną Górą

- Odbudowa katedry zbiega się z fenomenem odbudowywania wiary Europejczyków, zwłaszcza we Francji. Cieszymy się, że jest tu Kaplica Polska. Dziś wraca tu Jasnogórska Ikona po dokonanej renowacji. Tu będzie jakaś część Częstochowy - duchowy most do Pani z Jasnej Góry - mówił abp Tadeusz Wojda w homilii podczas Mszy św. sprawowanej w katedrze Notre- Dame w Paryżu. Dziś w Notre- Dame ma miejsce inauguracja odnowionej Kaplicy Polskiej i uroczyste ponowne wprowadzenie do niej kopii Ikony Jasnogórskiej. W wydarzeniu obok licznie zgromadzonych przedstawicieli Polonii francuskiej bierze udział Małżonka Prezydenta RP Marta Nawrocka.

2025-11-08 11:12

[ TEMATY ]

Notre‑Dame

Notre Dame

KPRM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Andrzej Piotrowicz

- Opatrzność Boża zgromadziła nas dziś w tym wyjątkowym, świętym miejscu . Wszyscy jesteśmy pod wielkim wrażeniem tej budowli, która od wieków jest poświęcona Najświętszej Maryi Pannie - „Naszej Pani”. Ten kościół był świadkiem wielu podniosłych wydarzeń w życiu duchowym i społecznym Francji. Niektóre wydarzenia miały ogromne znaczenie dla całej Europy i świata - mówił w homilii abp Wojda.

Podkreślił, że w tym kościele kształtuje się też wiara paryżan i wszystkich pielgrzymów, zwłaszcza szukających nadziei dla swego życia. - Właśnie nadzieja pozwoliła uporać się z tragedią pożaru, jaki w 2019 r. dotknął ten Boży dom - powiedział. Przypomniał dramatyczne obrazy z dnia, w którym wybuchł pożar, gdy media pokazywały nie tylko walkę z ogniem ale też modlących się ludzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

www.kzkn.pl

Arcybiskup zwrócił uwagę, że odbudowa katedry Notre - Dame zbiegła się z fenomenem odbudowywania wiary Europejczyków, zwłaszcza we Francji, z tysiącami próśb o chrzest i podobną liczbą powrotów do żywej wiary, zwłaszcza ludzi młodych wiekiem i duchem. - Tendencja powrotu do Boga jest dostrzegalna w coraz większej liczbie krajów naszego kontynentu - zaznaczył.

Reklama

W dalszej części homilii abp Wojda mówił o znaczeniu Ikony Jasnogórskiej dla Polaków, również na emigracji. - Każde miejsce Jej poświęcone jest naszym duchowym domem - podkreślił. Przypomniał też szczególne związki katedry Notre - Dame z dziejami narodu polskiego.

- Dziś jesteśmy w katedrze Notre - Dame. Cieszymy się, że znajduje się tu Kaplica Polska. Poświęcona została 1 grudnia 2018 roku, w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Środowiska Polonii umieściły w niej wizerunek bliski sercu każdego Polaka - ikonę z Częstochowy. Ocalała z pożaru, dziś wraca na swoje miejsce, po dokonanej renowacji. Nadal chcemy tu się modlić i przywoływać Jej macierzyńskiej opieki. Nadal będzie to ważne miejsce dla emigrantów z Polski oraz pielgrzymów odwiedzających Paryż. Tu będą mogli odetchnąć polskim uczuciem i oddać się w ramiona ukochanej Matki. Tu będzie jakaś część Częstochowy - duchowy most do Pani z Jasnej Góry - mówił przewodniczący KEP.

Na zakończenie zwrócił uwagę na chrystocentryczny wymiar samej Ikony Jasnogórskiej. Podkreślił, że ukazuje ona prawdę o Wcieleniu Boga ale też to, że to On jest najważniejszy. Maryja wskazuje na Chrystusa, jakby mówiąc: To On jest Drogą, idźcie za Nim, nie bójcie się. - Maryjo, nasza Pani, Pani Częstochowska, prowadź nas do Twojego Syna! - modlił się abp Wojda.

Liturgię, której przewodniczy abp Tadeusz Wojda koncelebrują m.in. sekretarz generalny KEP bp Marek Marczak, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Robert Chrząszcz, biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz oraz wikariusz generalny archidiecezji paryskiej, mgr Dominique Catta. We Mszy św. uczestniczą liczni przedstawiciele Polonii francuskiej. Obecna jest Małżonka Prezydenta RP Marta Nawrocka.

www.kzkn.pl

Ocena: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwarcie katedry Notre Dame ważne dla Polaków

Odbudowa paryskiej katedry Notre Dame została niemal ukończona. 15 listopada wprowadzono do świątyni figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Już trwa sprzątanie przed wielkim otwarciem zaplanowanym na 7 i 8 grudnia. To data ważna także dla Polaków i Polonii, bowiem słynna katedra zapisała się także w wydarzeniach związanych z Polską.

Pięć i pół roku potrzeba było, by odbudować katedrę po niszczycielskim pożarze. Kiedy 15 kwietnia 2019 roku doszło do zapalenia się dachu świątyni podczas prac konserwatorskich, a później ogień strawił znaczną część katedry, na ulicach wokół Notre Dame gromadzili się ludzie, którzy klęcząc modlili się i opłakiwali niepowetowaną stratę. Spłonął m.in. zabytkowy dach świątyni, której budowę rozpoczęto w 1163 roku, a ukończono w 1345 roku; witraże, wiele cennych dzieł.Już niebawem jednak wielu z tych wówczas płaczących będzie mogło znowu zebrać się nie tylko wokół świątyni, ale również w jej wnętrzu, by tym razem śpiewać pieśni radości i wdzięczności.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: inspiracją wizji pracy Jan Paweł II i ks. Popiełuszko

2025-11-08 13:26

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Popiełuszki – powiedział Papież zwracając się do Polaków podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej.

Leon XIV podkreślił, by właśnie do tych źródeł powracali, „aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję