Reklama

Polska

Gwałtownik królestwa Bożego

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 16-19

[ TEMATY ]

oaza

Archiwum Główne Ruchu Światło-Życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak nazwał ks. Franciszka Blachnickiego w telegramie kondolencyjnym po jego śmierci nie kto inny, jak święty papież Jan Paweł II. Dlaczego?

Od początku swojej posługi kapłańskiej ks. Blachnicki zauważał, że wielu chrześcijan przyzwyczaiło się do stylu życia oderwanego od Ewangelii. Porównywał ich egzystencję do zachowania żab: „Żaba żyje w błocie, w cuchnącej wodzie, czasem się wychyli i potem plums do tego błota z powrotem, bo tam się czuje najlepiej. I tak chrześcijanin od czasu do czasu, kiedy jest święto – Boże Narodzenie, Wielkanoc – idzie do spowiedzi, złapie na chwilę tę łaskę Bożą i potem szybko do Komunii świętej, żeby nie zgrzeszyć w drodze jeszcze od konfesjonału do ołtarza, (...) a potem wraca do normy, czyli do życia w grzechu na co dzień”. Dlatego podstawowym zadaniem, które podjął, było działanie na rzecz odnowy życia chrześcijańskiego, uczynienia go autentycznym i konsekwentnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Twórca środowiska oazowego

Pomocą w podejmowaniu postaw zgodnych z Ewangelią miało być odpowiednie środowisko wiary. Na wzór przedwojennego harcerstwa ks. Blachnicki zorganizował w latach 50. XX wieku system spotkań i wyjazdów dla ministrantów. Najważniejszą metodą tej ministranckiej pedagogii była Oaza Dzieci Bożych: wakacyjne piętnastodniowe rekolekcje, przygotowane tak, by ich program przypominał zwykły dzień młodego chłopca, z miejscem na modlitwę, ale także na gry i zabawy.

Na oazie obowiązywały trzy zasady: czystości (trwanie w łasce uświęcającej), miłości (zgoda między sobą) oraz posłuszeństwa (respektowanie zasad). Podczas rekolekcji chłopcy uczyli się, że naturalnym stanem osób wierzących jest stan łaski uświęcającej, dlatego codziennie przystępowali do Komunii św. Niezwykła radość i spokój doświadczane na oazie sprawiały, że dzieci, które ich zasmakowały, chciały prowadzić podobny styl życia także po powrocie do domu.

Korzystając z tych pozytywnych doświadczeń, na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku ks. Franciszek Blachnicki organizował oazy dla młodzieży, studentów, osób dorosłych (świeckich i konsekrowanych) oraz dla całych rodzin. W ten sposób powstał Ruch Światło-Życie. Przy układaniu programów formacyjnych dla poszczególnych grup ks. Blachnicki chętnie czerpał z doświadczeń innych ruchów. Wiele zadań odważnie powierzał osobom świeckim; we wspólnotach rodzinnych Ruchu Światło-Życie odpowiedzialność została oddana samym małżonkom.

Reklama

Ruch Światło-Życie skupiał w swoich szeregach osoby z grup wiekowych, do których Kościołowi najtrudniej było dotrzeć: młodzież ostatnich klas szkoły średniej, studentów, osoby dorosłe w wieku 25-55 lat. Zadaniem oaz nie było utrzymanie swoich członków w szeregach Ruchu Światło-Życie, lecz przygotowanie ich do dojrzałości chrześcijańskiej realizowanej w życiu. Oazy były doświadczeniem autentycznego chrześcijaństwa, nawiązania osobowej relacji z Chrystusem i odnalezienia swojego miejsca w Kościele jako żywej wspólnocie. Stały się miejscem, w którym kształtowały się charaktery i życiowe ideały. W sercach wielu młodych oazowiczów zrodziło się powołanie do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Oblicza się, że przez oazy mogło przejść ok. 1,5 mln osób.

Bojownik o wolność człowieka

Ks. Franciszkowi Blachnickiemu przyszło w życiu zmierzyć się z dwoma totalitaryzmami XX wieku. Pierwszy – nazizm – przerwał jego młodość, pokazał najciemniejsze miejsce, do którego może dojść ludzkość: obóz koncentracyjny, i postawił przed karą śmierci. Drugi – komunizm –pokonawszy nazizm, narzucił własną władzę i ateistyczną ideologię materializmu.

Całe życie ks. Blachnickiego było ukierunkowane na walkę o godność i wolność człowieka. Już w latach 1957-60 tworzył on Krucjatę Wstrzemięźliwości, której celem była walka z alkoholizmem i wynaturzeniami seksualnymi. Jaką bronią się posługiwał? Wychowaniem do wewnętrznej wolności i godności. Członkowie Krucjaty składali deklarację abstynencji, szerzyli nową modę w ubieraniu się (nazwaną przez ks. Blachnickiego „modą maryjną”) i stylu bycia. Po likwidacji krucjaty przez Służbę Bezpieczeństwa idee abstynencji i „mody maryjnej” zostały wszczepione w program ruchu oazowego.

Reklama

W roku 1979 ks. Franciszek Blachnicki zainaugurował drugą krucjatę, pod nazwą Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Przez abstynencję jej członków zmierzano do zmiany polskich obyczajów. Chciano doprowadzić do sytuacji, w której odmowa wypicia alkoholu w towarzystwie będzie tak naturalna, jak odmowa wypicia innego napoju, i nikt temu nie będzie się dziwił ani namawiał do wypicia „za zdrowie”. Okres inauguracji krucjaty wpisał się w czas wielkiego odrodzenia narodowego lat 1979-81 i zasłynął wieloma cudami, takimi jak pielgrzymka Jana Pawła II do Polski, powstanie Solidarności, ale również spadek spożycia alkoholu (jedyny raz w całym okresie PRL).

Wychowanie do wolności wewnętrznej doprowadziło ks. Blachnickiego do zaangażowania się na rzecz wyzwolenia narodów Europy Środkowo-Wschodniej z systemu komunistycznego. W 1981 r. zainicjował działalność Niezależnej Chrześcijańskiej Służby Społecznej, przekształconej następnie w RFN w Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodów. W jej ramach organizowano wiele działań mających na celu wzajemne zbliżenie narodów układu pojałtańskiego i pracę na rzecz wyzwolenia. Walkę prowadzono z wyrzeczeniem się przemocy, po linii „non violence”, jak Mahatma Gandhi czy Martin Luther King. Wskazywano na przykład Solidarności, która bez przemocy zmieniała oblicze Polski i bloku sowieckiego. Ks. Blachnicki pragnął, by Polacy ze swoim umiłowaniem wolności i przywiązaniem do religii dawali szczególne świadectwo wobec społeczeństw europejskich.

2015-06-16 11:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlili się o beatyfikację swojego założyciela

[ TEMATY ]

oaza

Ruch Światło‑Życie

ks. Franciszek Blachnicki

Zielona Góra

Lubuska Oaza

Weronika Bołbot

Po Mszy św. odbyło się krótkie spotkanie

Po Mszy św. odbyło się krótkie spotkanie

W parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Zielonej Górze (Jędrzychów) odprawiona została Msza święta w intencji rychłej beatyfikacji ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie.

Na Eucharystii zgromadzili się oazowicze, którzy mieli później małe spotkanie integracyjne. Wśród osób, które 27 lutego przyjechały do Zielonej Góry był Dariusz Juryk, animator diakonii liturgicznej. - Chciałem się modlić w tej intencji, gdyż pragnieniem całego ruchu Światło-Życie, w tym moim, jest właśnie beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego – mówi. - Osobiście widzę mnóstwo dobra płynącego właśnie z ruchu oazowego. Przyciąga On do Boga i Kościoła masę młodzieży, dorosłych i małżeństw, dzięki czemu mogą oni rozwijać swoją relację z Bogiem. Sam ksiądz Franciszek jest także wspaniałym wzorem dla nas. Jego droga nie była prosta i często napotykał różne przeszkody, a mimo wszystko on dalej trwał w swojej wierze i ciągle rozwijał to dzieło, które powierzył mu Bóg. Jest On dla mnie po prostu niesamowitą osobą, dzięki której mnóstwo ludzi znalazło swoje miejsce w Kościele.

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

2024-05-14 09:04

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.

CZYTAJ DALEJ

Dzień św. Rity w Kostowie

2024-05-14 11:27

[ TEMATY ]

parafia

św. Rita

Materiał prasowy

Parafia w Kostowie (diecezja kaliska) zaprasza do wspólnego świętowania wspomnienia św. Rity, patronki spraw trudnych i po ludzku beznadziejnych.

Niewielka parafia w Kostowie szczyci się nie tylko pięknym neobarokowym kościołem pod wezwaniem św. Augustyna, ale także prężnie rozwijającym się kultem św. Rity, czczonej jako szczególna patronka w sprawach trudnych i tych, które po ludzku są beznadziejne. Patron parafii i parafialnej świątyni, św. Augustyn, był dla nowego duszpasterza inspiracją do ubogacenia życia duchowego wspólnoty kultem św. Rity, która była przecież mniszką żyjącą w zakonie, którego regułę stworzył właśnie patron kostowskiej parafii. Ks. Marcin Kierzek, który od niespełna roku jest proboszczem w Kostowie, postarał się o relikwie św. Rity (relikwie pierwszego stopnia, czyli z ciała, które przechowywane jest we włoskiej Cascii) oraz o przygotowanie w bocznej kaplicy kościoła parafialnego ołtarza z jej figurą. Powstaje także kaplica ku czci św. Moniki, matki św. Augustyna, w której także znajdzie się figura i sprowadzone z Włoch relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję