Reklama

Niedziela Kielecka

Prostował ścieżki

Św. Jan Chrzciciel patronuje wielu kościołom w Polsce i na świecie. Ten niezłomny głosiciel nadejścia Mesjasza jest także patronem kościoła w Chodowie. W przeszłości ziemie te należały do bożogrobców, którzy chętnie za patrona swoich kościołów wybierali św. Jana. „Któryś przed swoim poczęciem był oznajmiony przez Anioła/Któryś był poświęcony już w żywocie Matki/Któryś otrzymał swoje imię z nieba/Który poświęciłeś się z najdoskonalszej miłości na służbę Jezusa Chrystusa” – takimi słowami zwracali się do św. Jana w litanii parafianie z Chodowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Patron kościoła w Chodowie należy do najbardziej znanych świętych. Znają go katolicy, prawosławni i protestanci. Św. Jan chrzcił Jezusa i wzywał do nawrócenia, „prostował ścieżki Pańskie” i grzech nazywał grzechem. Nigdy nie szedł na kompromisy i nie ulegał władzy. Za głoszenie prawdy został ścięty z rozkazu Heroda. Pierwszy kościół drewniany w Chodowie powstał z fundacji biskupa krakowskiego Zawiszy z Kurozwęk w latach 1379-81, w tym czasie powstała również parafia. Kościół nie przetrwał do naszych czasów; spłonął w 1720 r. Szybko został odbudowany dzięki energicznemu proboszczowi Baltazarowi Wróblewskiemu. Już 3 lata po pożarze stanęła nowa świątynia. Ciężkie czasy nastały dla chodowskiej parafii w czasie zaboru rosyjskiego. Parafia została zlikwidowana na 80 lat. Mimo zaborów mieszkańcy Chodowa nie ustali w staraniach przywrócenia wspólnoty parafialnej. Jako pierwsi w tej sprawie głos zabrali miejscowi kolejarze. Jednak ówczesne władze odmówiły wykonania ich prośby. Nie wszystkim opadły z bezsilności ręce. Mikołaj Raj – uznawany za miejscowego bohatera – na początku XIX wieku udał się z pismem do namiestnika carskiego, aby uzyskać zgodę na utworzenie parafii. Namiestnik, widząc determinację Chodownianina, zgodę wydał. W krótkim czasie, w 1904 r. bp Tomasz Kuliński ponownie erygował parafię. Niestety, w 1931 r. parafię znów dotknęła klęska pożaru. Rok później rozpoczęła się budowa nowej świątyni, którą w 1938 r. konsekrował bp Franciszek Sonik.

Kościół pw. św. Jana Chrzciciela jest wyniosłą budowlą z wieżą usytuowaną nad kruchtą wejściową. Nawa główna zakończona jest półkolistą absydą, w której jest umieszczony ołtarz główny – ukrzyżowana postać Chrystusa rzeźbiona w kamieniu. Ołtarze boczne umieszczone są w płytkich wnękach ściennych. Lewy poświęcony jest św. Józefowi, prawy Matce Bożej Różańcowej. W kruchcie wejściowej po prawej stronie wisi portret Mikołaja Raja oraz wielki kuty krzyż bożogrobców, którzy w przeszłości byli właścicielami Chodowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypominają o patronie

Reklama

W kościele nie ma ołtarza poświęconego patronowi, jednak istnieje kilka wizerunków świętego. W bocznej nawie obok ołtarza poświęconego Najświętszej Maryi Pannie, nad chrzcielnicą wisi obraz przedstawiający św. Jana Chrzciciela udzielającego chrztu Jezusowi. Św. Jan, zgodnie z opisem biblijnym, ma na sobie skórę wielbłąda, a w ręku trzyma krzyż z białą szarfą. Kolejne wyobrażenie patrona kościoła znajduje się w prezbiterium. Na ścianie widnieje malowidło przedstawiające to samo wydarzenie, czyli chrzest Jezusa w Jordanie. – Mamy jeszcze jeden wizerunek naszego patrona – mówi ks. Czesław Malec, proboszcz chodowskiej wspólnoty, i pokazuje sztandar. Na jednej stronie chorągwi przedstawiony jest św. Jan z głową skierowaną w prawą stronę. Z prawą ręką wyciągniętą w geście udzielania chrztu. Obok wizerunku świętego znajduje się napis: „Św. Janie Chrzcicielu, wstawiaj się za nami” Na drugiej stronie sztandaru znajduje się wizerunek św. Mikołaja – drugiego patrona kościoła.

W otoczeniu wielkich świętych

– Nie mamy oczywiście relikwii naszego patrona, jednak posiadamy inne relikwie otaczane bardzo dużą czcią – mówi Ksiądz Proboszcz i pokazuje trzy relikwiarze znajdujące się obok prezbiterium.

Są to relikwie: bł. Karoliny Kózkówny, św. Jana Pawła II i św. Siostry Faustyny. Wszystkie pierwszego stopnia. Jak trafiły do parafii? Chodów znajduje się na trasie pielgrzymki z Tarnowa. – Co roku gościmy pielgrzymów w naszych domach – podkreśla i dodaje, że na plebanii znajduje schronienie 10 kapłanów i kilkunastu pątników. – To była moja inicjatywa. Jednego z kapłanów, ks. Marcina z grupy bł. Karoliny z Zabawy, poprosiłem o pomoc w zdobyciu relikwii błogosławionej. Do mojej prośby przychylił się bp Skworc – kontynuuje – i 14 listopada 2008 r. do miejscowości, w której urodziła się bł. Karolina, pojechała delegacja z Księdzem Proboszczem na czele. Od kustosza sanktuarium w Zabawie otrzymali relikwie. Kolejne relikwie św. Faustyny zostały przywiezione z Łagiewnik do parafii 22 listopada 2008 r., a relikwie św. Jana Pawła II 11 czerwca 2012 r. do parafii wprowadził nieżyjący już ks. inf. Jerzy Grdeka. Uczynił to w dniu odpustu Jana Chrzciciela 24 czerwca 2012 r.

W parafii nie ma specjalnego nabożeństwa do św. Jana Chrzciciela, natomiast w każdy piątek tygodnia wierni uczestniczą w nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego, w pierwsze środy miesiąca modlą się do św. Jana Pawła II, a w pierwsze czwartki jest nabożeństwo do bł. Karoliny Kózkówny – Wprawdzie nie mamy nabożeństwa do naszego patrona, lecz mamy do niego litanię – mówi ks. Malec pokazując tekst litanii do św. Jana Chrzciciela, który znajduje się przed bocznym ołtarzem. – Każdy, kto chce pomodlić się do naszego patrona, może to uczynić słowami tej litanii – mówi. Uroczystości odpustowe wyglądają tak samo jak w innych parafiach; jest uroczysta Msza św. z procesją z Najświętszym Sakramentem. Odpust obchodzony jest 24 czerwca, a wspomnienie drugiego patrona św. Mikołaja przypada 6 grudnia. Odpust grudniowy jest poprzedzony rekolekcjami adwentowymi. W parafii istnieją dwie róże różańcowe – jedna żeńska, a druga męska. Ich utworzenie to owoc misji świętych w 2007 r. Prowadził je o. Alojzy Gorol i o. Wiesław Krawiecki. Salwatorianie tak rozbudzili religijnie mieszkańców parafii, że ci utworzyli róże różańcowe. W parafii powstało również koło Grona Przyjaciół WSD w Kielcach, jest także Chórek Młodzieżowy im św. Jana Pawła II i orkiestra młodzieżowa „Hejnał” – którą się opiekuje kapelmistrz Grzegorz Chyc.

Troszczą się o swoją świątynię

Zmieniło się oblicze religijne parafii i zmienił się także wygląd kościoła. Dzięki olbrzymiemu wysiłkowi wszystkich parafian, kościół został pokryty nową blachą. – To przede wszystkim dzieło naszych parafian. Nie otrzymaliśmy pieniędzy z Unii ani z Warszawy, wspomogły nas w pewnym stopniu władze gminy – podkreśla ks. Malec, długo wyliczając prace zewnętrzne i wewnętrzne, które zostały wykonane dzięki ofiarności parafian. – Te wspólne prace scaliły naszą parafię, ofiarność ludzi jest bardzo duża i długo bym musiał wymieniać wszystkich, którzy pomogli i nadal pomagają w upiększaniu naszej świątyni. Być może dlatego Pan Bóg błogosławi rodzinom. – 2 lata temu nasza wspólnota obchodziła wspaniałą uroczystość. Państwo Mieczysław i Genowefa Bańbułowie obchodzili 70-lecie małżeństwa – opowiada Ksiądz Proboszcz. Dodał również, że sam w ubiegłym roku obchodził 50-lecie kapłaństwa. Być może już wkrótce Ksiądz Proboszcz uda się na zasłużony odpoczynek i opuści parafię, z którą się tak bardzo zżył. Jeśli będzie odchodził, to na pewno z myślą dobrze spełnionej służby. Zostawi po sobie wspólnotę, która nie musi troszczyć o kościół jak Mikołaj Raj.

2016-02-25 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świątynia Najświętszego Zbawiciela

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 3/2019, str. I

[ TEMATY ]

parafia

Agata Zawadzka

Ks. Andrzej Tomys na tle wieży kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie

Ks. Andrzej Tomys na tle wieży kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela w Gorzowie

Na gorzowskim osiedlu Staszica od lat wznosi się majestatycznie kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Na północy osiedla wyrasta jednak coraz bardziej nowa świątynia, czyli kościół pw. Najświętszego Zbawiciela. Wieża, która jest ciągle w budowie, otrzymała niedawno dzwon

Budowa kościoła trwa od 2011 r. Na dzień dzisiejszy wykonane są mury, częściowo dach, a także wieża o wysokości 38 m. W pierwszym półroczu 2019 planowane jest zamontowanie okien. Jedno okno zdobić będzie witraż, w pozostałych zostanie umieszczone tzw. kolorowe szkło. Jak mówi proboszcz ks. Andrzej Tomys, spora część odpowiedzialności finansowej opiera się na barkach parafian. Przypomina również i zapowiada wznowienie akcji „herbaty-cegiełki”, czyli rozprowadzania herbaty opakowanej w pudełko z wizerunkiem powstającej świątyni.
CZYTAJ DALEJ

Francja: w uroczystość Wniebowzięcia NMP miejsca kultu pod ochroną

2025-08-11 14:21

[ TEMATY ]

Francja

Adobe Stock

Przed zbliżającą się uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przypadającą 15 sierpnia, francuski minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau wysłał telegram do prefektów departamentów i szefów służb porządkowych, w którym poprosił ich o wzmocnienie ochrony chrześcijańskich miejsc kultu. Ujawnił, że od stycznia do czerwca br. ministerstwo odnotowało 401 antychrześcijańskich ataków, wobec 354 w tym samym okresie roku 2024, co oznacza wzrost o 13 procent.

Szef resortu spraw wewnętrznych wskazał, że „szczególną uwagę należy zwrócić na nabożeństwa, zgromadzenia, procesje, pielgrzymki, tradycyjnie związane z 15 sierpnia, szczególnie w sanktuariach”. Podkreślił „wysoki poziom zagrożenia terrorystycznego” w „kontekście żywych napięć międzynarodowych, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie”, wymaga „najwyższej czujności, szczególnie w odniesieniu do uroczystości w miejscach o charakterze religijnym”.
CZYTAJ DALEJ

"Il mio nome è Pier Giorgio" – "Na imię mam Pier Giorgio", czyli opowieść o tym, że świętość rodzi się w codzienności

2025-08-11 21:44

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Vatican Media

Błogosławiony Piotr Jerzy Frassati

Błogosławiony Piotr Jerzy Frassati

„Buon Giorgio” – opowieść o bł. Pierze Giorgiu Frassatim, który pokazał, że świętość rodzi się w codzienności.

W setną rocznicę śmierci bł. Pier Giorgio Frassatiego oraz w przededniu jego kanonizacji, na rynku wydawniczym ukazuje się nowa książka dla dzieci i młodzieży: „Buon Giorgio, czyli historia Piera Giorgia Frassatiego… mojego przyjaciela” autorstwa Ewy Rygalik.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję