Reklama

Kultura

W habicie do kina

„Zaćma” Bugajskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z najczęściej powtarzanych zarzutów wobec nowego filmu Ryszarda Bugajskiego jest brak wystarczającego czy choćby szkicowo zarysowanego portretu potwora, którym była Julia Brystygierowa w okresie jej najkrwawszych śledztw doby stalinowskiej. Krytycy dziwią się, że nie spotykamy w filmie ofiar, bohaterskich AK-owców, nie widzimy, jak Krwawa Luna każe wyrywać im paznokcie i bestialsko ich upokarzać. Widzimy za to zdecydowaną, elegancką, silną kobietę, gotową do wysublimowanych dialogów filozoficznych. Widzimy gotową do starcia z całym UB byłą modelkę Picassa. Choć widzimy także zdesperowaną i złamaną ofiarę systemu, a może bardziej ofiarę swoich własnych życiowych wyborów.

Reklama

Reżyser skupia się na tym okresie życia stalinowskiej prokurator, w którym – odsunięta od władzy i wpływów, zdradzona, upokorzona i zastraszona – podejmuje desperacką próbę dotarcia do prymasa Stefana Wyszyńskiego, przebywającego w ośrodku dla ociemniałych w Laskach. Niewiele wiemy o tym historycznym fakcie, nie znamy przebiegu rozmów tych dwóch osób, nawet kwestia nawrócenia i wewnętrznej przemiany (cierpiącej na tytułową zaćmę) Brystygierowej jest prawie nieudokumentowana. Ryszard Bugajski postanowił jednak przedstawić nam tę postać w kluczu jak najbardziej chrześcijańskim: jako najgłębiej zranioną swoimi własnymi grzechami zagubioną duszę, desperacko zmagającą się z własną niewiarą w obliczu niemożliwej do odkupienia winy. Jako tę, która – jak rzadko kto – zdaje sobie sprawę, że jej życie utonie w ciemności piekła, jeśli nie spotka się z miłosierdziem Zbawiciela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reżyser rezygnuje z ukazywania okrucieństw stalinowskiej prokurator, o której mówiono, że była zwyrodniała, a nawet zboczona na punkcie ludzkiego cierpienia, i zachowuje się podobnie jak autor nowotestamentalnej przypowieści, który na opisanie grzechu marnotrawnego syna używa minimalnej liczby słów – zupełnie jakby się tym grzechem nie fascynował, jakby widział, że siła tej pięknej opowieści jest zupełnie gdzie indziej: jej oszałamiająca siła jest zawarta w przesłaniu o ukrzyżowanej Miłosiernej Miłości, która bierze na siebie nasze winy. Trzeba mieć zaćmę, by tego nie widzieć.

Z pewnością środowiska katolickie będą narzekać na sposób sportretowania Prymasa, na niejasne, podszyte mistyką żydowską zakończenie tego wspaniale zagranego filmu, na odważne, nazbyt realistyczne i „niekanoniczne” przedstawienie duchowych wizji Ukrzyżowanego. A przecież nie wolno nam pominąć faktu, że Ryszard Bugajski – zdeklarowany ateista – zrozumiał z nauki krzyża więcej niż większość z nas i że pokazał nam w tej historii takie oblicze chrześcijaństwa, które zrozumie tylko ktoś, komu wiele wybaczono, i to wybaczono na Golgocie. Po raz kolejny film uniósł – w mojej ocenie – ciężar teologicznego traktatu o największym ze wszystkich dramatów. Dramacie Odkupienia.

2016-11-30 10:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieska korona Jasnogórskiej Pani - rozmowa z o. Marianem Waligórą

[ TEMATY ]

film

Jasna Góra

książka

Rozmowa z o. Marianem Waligórą, przeorem Jasnej Góry o książce „Papieska korona Jasnogórskiej Pani. Historia niezwykła” Mateusza Grzymały

Zamknij X
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież zaapelował o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie

2025-12-23 21:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

pokój na świecie

Vatican Media

Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.

Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
CZYTAJ DALEJ

Miał być prezent, wyszła rózga

2025-12-24 06:33

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.

Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję