Reklama

Aspekty

Wołyńskie sanktuarium… na zachodzie

Trwają prace zmierzające do ogłoszenia skwierzyńskiego kościoła św. Mikołaja sanktuarium Matki Bożej Klewańskiej Wspomożycielki Wiernych. Historia ikony Matki Bożej jest bardzo interesująca. Łączy w sobie historię wschodnich i zachodnich kresów Rzeczypospolitej.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 10/2020, str. VI

[ TEMATY ]

obraz

Matka Boża

obraz

Skwierzyna

Ks. Adrian Put

Wizerunek Matki Bożej Klewańskiej ze Skwierzyny

Wizerunek Matki Bożej Klewańskiej ze Skwierzyny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cudowny obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem przybył do Skwierzyny z Klewania. To historyczne miasteczko Ukrainy na Wołyniu, położone na wzgórzu nad rzeką Stubłą. Dziś może bardziej znane z tzw. Tunelu Miłości. Jest to trzykilometrowy fragment torów kolejowych, łączących Klewań z Okrzewem. Odcinek ten zyskał międzynarodową sławę. Otaczające go drzewa rosną w łuku, tworząc naturalny tunel. Sam Klewań od XV wieku był główną rezydencją książąt Czartoryskich. Prawdziwym symbolem miasteczka była i jest trzynawowa bazylika, w której znajdował się obraz Maryi.

Matka Boża w swoim wizerunku wraz z innymi wygnańcami, a było ich blisko 800 osób, jechała kilka tygodni do Skwierzyny

Podziel się cytatem

Z dziejów obrazu

Bazylikę w Klewaniu wybudował książę Jerzy Czartoryski. Obraz namalował Karl Dolce. Księga cudów prowadzona od XVII wieku poświadcza, że Matka Boża wypraszała dla tych ziem u swego Syna liczne łaski. Jak wspominał o. Alojzy Fridrich, „Często widziano nadziemską światłość z niego wynikającą, a pobożni, szukający przed nim łask i opieki Matki Najświętszej, doznawali rozlicznych cudów”. W 1639 r. biskup łucki Jędrzej Gembicki powołał komisję celem sprawdzenia łask i cudów doznawanych za wstawiennictwem Matki Bożej. W jej skład weszli: ks. Maciej Popławski – łucki kanonik, ks. Jan Borościusz – międzyrzecki proboszcz, Maciej Pruski – rektor Kolegium Łuckiego. Po badaniu komisja biskupia ogłosiła obraz jako łaskami słynący i cudowny. Ustalenia te potwierdził także notariusz apostolski Baptista de Rubeisa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matka Boża Klewańska stała się schronieniem dla wielu Polaków podczas II wojny światowej. W 1943 r. podczas rzezi na Wołyniu wielu naszych rodaków właśnie u Niej szukało ochrony. Ludzie gromadzili się całymi rodzinami i nocami trwali na czuwaniu modlitewnym. Kiedy budził się ranek, kościół się wyludniał. Polacy wracali do codziennych zajęć, zaś wieczorem znów wracali na modlitwę. Schronienia szukali u Maryi, ale także w grubych murach klewańskiej bazyliki. Modlitwy zostały wysłuchane. Kościół oraz miasto nie zostały zniszczone przez oddziały UPA. W Klewaniu schronienie znalazło wielu Polaków z Wołynia. Zakończenie wojny nie przyniosło im jednak upragnionego spokoju. W 1945 r. musieli opuścić swoje ziemie.

Po badaniu komisja biskupia ogłosiła obraz jako łaskami słynący i cudowny. Ustalenia te potwierdził także notariusz apostolski Baptista de Rubeisa

Podziel się cytatem

Droga na zachód

Mieszkańcy Klewania opuszczając rodzinny dom, zabrali ze sobą to, co mieli najcenniejszego – obraz Matki Bożej. Wizerunek przewiozła Stanisława Basaj. Matka Boża wraz z innymi wygnańcami, a było ich blisko 800 osób, jechała kilka tygodni do Skwierzyny. Po przyjeździe na miejsce mieszkańcy Klewania zebrali się w kościele św. Mikołaja, aby podziękować za ocalenie. Sam obraz niestety musiał być ukrywany przed komunistami. Na widok publiczny wystawiono go dopiero w 1950 r. Mieszkańcom zza Buga przypominał utracony kraj lat dziecinnych. Często na modlitwę przybywali do niej Kresowiacy i ich dzieci. Z czasem obraz umieszczono w kaplicy pod chórem, a do głównego ołtarza trafił on dopiero w 1968 r. W rozszerzeniu kultu Matki Bożej Klewańskiej pomógł upadek komunizmu w Polsce. Pozwoliło to na uroczystą intronizację obrazu, która nastąpiła dopiero 23 maja 1992 r. Wówczas doszło także do koronacji wizerunku Maryi. Od tego czasu Matka Boża Klewańska od Czartoryskich króluje w ołtarzu głównym skwierzyńskiego kościoła, gromadząc Kresowiaków oraz ich dzieci i wnuki, które na ziemi lubuskiej znalazły swój dom.

2020-03-03 09:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skwierzyna uczestniczy w dziewięcioletniej nowennie

W 2030 roku przypadnie jubileusz 200-lecia objawień Matki Bożej od Cudownego Medalika. Wiele wspólnot parafialnych oraz grup i ruchów związanych z duchowością Maryjną przygotowuje się do tej szczególnej rocznicy przez wielką, dziewięcioletnią nowennę ku czci Niepokalanej objawiającej Cudowny Medalik. Nie inaczej jest w parafii pw. św. Mikołaja w Skwierzynie.

Parafia ta przez charyzmat wincentyński oraz wspólnotę Apostolatu Maryjnego jest włączona w to dzieło. W ramach przygotowania do wielkiego jubileuszu, kościół parafialny pw. św. Mikołaja – a jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Klewańskiej, Patronki Rodzin Przybyłych z Kresów – nawiedziła monstrancja z Niepokalaną Maryją od Cudownego Medalika. Stanowi to okazję do adoracji Jezusa Eucharystycznego i włącza skwierzyńską parafię w wielką rodzinę przygotowującą się do jubileuszu objawienia Matki Bożej od Cudownego Medalika.
CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Najpiękniejsza z ludzkich „ości”

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Archiwum Seminaryjne

Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia, zmiłuj się nad nami… Cierpliwość i miłosierdzie. W litanii do Jezusowego Serca wymieniamy je tuż obok siebie, dosłownie jednym tchem. Najpierw przyjrzyjmy się cierpliwości…

To jedna z najpiękniejszych „ości” w człowieku. Bo choć anatomia twierdzi co innego, to przecież „ości” mamy w sobie wiele… Łagodn-ość, uprzejm-ość, wdzięczn-ość, ale i złośliw-ość, kłótliw-ość, a nawet podł-ość. I wiele, wiele innych. Każda nasza „ość” jest jakąś predyspozycją, usposobieniem do takich a nie innych postaw, możliwym sposobem działania lub bycia. Cierpliwość to doprawdy jedna z najpiękniejszych i najważniejszych spośród nich. Cierpliwość, czyli zdolność cierpienia; gotowość i umiejętność przyjęcia go. Ale przecież nie dla sportu! Cierpliwość nie jest i nie ma być „sztuką dla sztuki”. Cierpliwość jest po to, by służyła jakiemuś większemu dobru, które dzięki niej staje się możliwe do osiągnięcia.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: do zamachu na Zełenskiego w Rzeszowie nie doszło, bezpieczeństwo zostało zapewnione

2025-06-23 17:40

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Wołodymyr Zełenski

PAP/Paweł Supernak

Prezydent Andrzej Duda, pytany o sprawę udaremnionego zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Rzeszowie podkreślił, że "do żadnego zamachu nie doszło", a polskie służby cały czas zapewniają bezpieczeństwo także wszystkim politykom goszczącym w Polsce.

Przebywający obecnie w Podgoricy prezydent Duda był pytany w poniedziałek o słowa szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyla Maluka, który ogłosił, że na lotnisku w Rzeszowie udaremniono niedawno zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Według Maluka zamachu miał dokonać emerytowany polski wojskowy, zwerbowany dziesiątki lat temu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję