Kolejny watykański kardynał udaje się do Iraku, aby zaświadczyć o bliskości Papieża z chrześcijanami, którzy zostali wygnani ze swej ziemi przez dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Tym razem Franciszka będzie reprezentował jego rodak kard. Leonardo Sandri, który stoi na czele Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. W dniach od 1 do 5 maja odwiedzi Bagdad, a następnie Irbil i Ankawę, gdzie spotka się z chrześcijańskimi uchodźcami. Tak powiedział on Radiu Watykańskiemu o celu swej podróży:
„Biorąc pod uwagę rytm prześladowań i doznawanych cierpień, wielu chrześcijan stawia sobie pytanie, czy uda się im to wszystko przetrwać. Dla mnie odpowiedź jest jasna: mogą wytrwać i wytrwają. Jestem być może trochę naiwny, ale chciałbym, by moja podróż była niczym wschodzące słońce, znakiem przyszłości, którą musi mieć również Irak. Dlatego wraz ze mną do Kurdystanu udają się przedstawiciele agencji, które pomagają Kościołom wschodnim, jak na przykład ROACO. Chcę by nasza obecność była znakiem nadziei. Być może potrzeba jeszcze trochę czasu, ale jestem pewny, że Irak ma przed sobą przyszłość. Nie przeminą przecież bez echa tak liczne apele i modlitwy Papieża Franciszka w odpowiedzi na tę tragiczną sytuację w Iraku, na ten exodus chrześcijan, tak liczne ofiary, również śmiertelne” – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Sandri.
Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie uznała, że chrześcijanie w Iraku padli ofiarą zbrodni wojennych ze strony Państwa Islamskiego. Takie uznanie na szczeblu międzynarodowym przywraca nam godność i stanowi przestrogę na przyszłość – komentuje chaldejski arcybiskup Irbilu.
Raport został przygotowany przez grupę śledczą ONZ. Przedstawiono go w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa. Przeprowadzone dochodzenie i zgromadzone dowody pokazują, że, kiedy Państwo Islamskie przejęło kontrolę nad Równiną Niniwy, Mosulem i innymi irackimi miastami, jego bojownicy popełnili zbrodnie przeciw ludzkości, a na ich działania były wymierzone przede wszystkim w chrześcijan. Raport wspomina o wysiedleniach, nawracaniu siłą na islam, konfiskacie mienia, burzeniu kościołów oraz innych zabytków sakralnych i wykopalisk archeologicznych. Brali w tym udział najważniejsi przywódcy Państwa Islamskiego.
Ks. Bernard Brien był kapłanem diecezji Créteil. Zmarł w wyniku długiej choroby 6 sierpnia w Centre Hospitalier Intercommunal de Créteil, mając 77 lat. Urodził się 14 września 1947 r. – to niezwykła data, która połączyła go z bł. ks. Jerzym Popiełuszką. Obaj urodzili się dokładnie tego samego dnia i choć nigdy nie spotkali się za życia ks. Jerzego, poniekąd działali wspólnie. Pogrzeb ks. Briena odbył się w czwartek 21 sierpnia o godz. 10:00 w kościele św. Mikołaja w St Maur des Fossés.
Jak zrelacjonował „Le Pèlerin”, uroczystości pogrzebowe odbyły się w posępny letni poranek. Katolicy z diecezji Créteil zebrali się, pomimo wakacji, aby uczcić pamięć 77-letniego ks. Bernarda. Uroczystości przewodniczył miejscowy biskup Dominique Blanchet. Koncelebrowało wielu lokalnych księży i kapłanów przybyłych z innych rejonów. „Pogrzeb odbył się w spokojnej i skromnej atmosferze, podkreślając ‘dyskretną miłość’ zmarłego do swoich parafian oraz jego ‘cichą siłę’” – napisał „Le Pèlerin”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.