Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Muzyczne zakończenie roku

Czwarty koncert w ramach całorocznego projektu odbył się w kościele św. Wojciecha w Szczecinie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 3/2022, str. IV

[ TEMATY ]

koncert

Adam Szewczyk

Zespół wokalny Agniculi oraz instrumentaliści z Orchester für Alte Musik Vorpommern

Zespół wokalny Agniculi oraz instrumentaliści z Orchester für Alte Musik Vorpommern

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert Zima był ostatnim z cyklu, a przypomnijmy, że rozpoczął go w maju koncert Wiosna. Śpiewacy z towarzyszeniem instrumentalistów pod kierunkiem Łukasza Popiałkiewicza wystąpili w kościele św. Mikołaja w Szczecinie. Partie solowe zagrali: Tomasz Dąbrowski (trąbka) oraz Michał Kocot (organy).

Drugi koncert – Lato, odbył się w czerwcu, w kościele św. Kazimierza w Szczecinie. Wystąpili wówczas: Agata Porczak (solo), Zespół Wokalny Agniculi oraz Kameraliści Szczecińscy także pod kierunkiem Łukasza Popiałkiewicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeci, jesienny występ w ramach tego cyklu miał miejsce w październiku. Artyści gościli w parafii św. Kazimierza w Szczecinie. Wystąpili soliści: Marzena Wiencis-Mamrot, Aleksandra Wojtachnia, Marcin Scech i Adam Kuliś, Zespół Wokalny Agniculi oraz Kameraliści Szczecińscy.

Reklama

Koncert Zima zamknął cykl Cztery pory roku z muzyką baroku w sposób okazały. Wybrzmiały pierwsze trzy kantaty Johanna Sebastiana Bacha Weihnachtsoratorium. Wykonali je soliści: Anna Maria Schmidt, Marlen Bieber, Stephan Gähler, Gerry Zimmermann oraz zespół wokalny Agniculi, którym towarzyszyli instrumentaliści z Orchester für Alte Musik Vorpommern. Artyści także tym razem występowali pod kierunkiem Łukasza Popiałkiewicza.

Zimowy koncert stanowił ogromne wyzwanie dla artystów z uwagi na ograniczony skład występującego zespołu – zarówno śpiewaków jak i instrumentalistów, z którym jednak poradzili sobie w imponującym stylu. Ich kunszt artystyczny został nagrodzony gromkimi brawami publiczności będącej pod wrażeniem, jak wiele może tak niewielka grupa muzyków.

Pomysłodawcą i organizatorem cyklu koncertów Cztery pory roku z muzyką baroku był Łukasz Popiałkiewicz, muzyk, dyrygent, pedagog na Wydziale Edukacji Muzycznej Akademii Sztuki w Szczecinie, dyrektor Studium Organistowskiego w Szczecinie, organista w parafii św. Kazimierza w Szczecinie oraz prezes zarządu Stowarzyszenia „Pro Musica Sacra”, a także liturgiczny pasjonat, propagujący powszechną troskę o właściwe i godne stosowanie muzyki w utrwalonej tradycją Świętej Liturgii Kościoła. Zapytany, czy udało się zrealizować planowane zamierzenia artystyczne tego trwającego rok projektu, z właściwym sobie uśmiechem, pewnie też z dozą artystycznego spełnienia odpowiada: – Tak, choć do ostatniego koncertu towarzyszyła mi wielka niepewność. W pandemii wiele rzeczy jest niewiadoma, ustalenia z wyprzedzeniem bardzo utrudnione. W wielu sprawach trzeba ryzykować, a jeśli w grę wchodzą dodatkowo duże zobowiązania, to wiąże się to z naprawdę sporym stresem.

Publiczność gromadząca się na każdym z koncertów zdawała się potwierdzać, jak wielu łaknie sztuki, piękna – nawet w tej napiętnowanej pandemią rzeczywistości. Ufam, że w obliczu wszelkich związanych z nią utrudnień, tak organizatorzy jak i występujący artyści odczuwają dodatkową satysfakcję. Prawdziwie mają ku temu powód!

2022-01-11 08:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncert Pieśni Maryjnych

Niedziela świdnicka 37/2017, str. 6

[ TEMATY ]

koncert

Ryszard Wyszyński

Chórzyści podczas koncertu w kościele Zbawiciela Świata i Matki Boskiej Szkaplerznej w Strzegomiu

Chórzyści podczas koncertu
w kościele Zbawiciela Świata
i Matki Boskiej Szkaplerznej
w Strzegomiu

Z okazji uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w kościele pw. Zbawiciela Świata i Matki Boskiej Szkaplerznej w Strzegomiu odbył się Koncert Pieśni Maryjnych w wykonaniu mieszkańca miasta i cenionego wokalisty Józefa Kuźmy. Z zaproszenia na to muzyczno-religijne wydarzenie, które rozpoczęło się po wieczornej Mszy św., skorzystali wierni z obu strzegomskich parafii. Józef Kuźma, tenor, często ubogaca swoim śpiewem wiele uroczystości religijnych w Strzegomiu i regionie, co czyni z potrzeby serca i z dużym profesjonalnym zaangażowaniem. Podczas koncertu w uroczystość Wniebowzięcia NMP kilka utworów zaśpiewał ze strzegomskim Chórem im. św. Cecylii i Chórem „Deesis” z Piekar Śląskich pod dyrekcją Aleksandry Kołkowskiej oraz solistami. Zgromadzoną na koncercie publiczność uroczyście powitała w kościele Elżbieta Pienio z SCK. Przypomniała, że Józef Kuźma wystąpi w murach tej świątyni po raz siódmy, a koncerty maryjne w jego wykonaniu wpisały się do tradycji tej parafii i są organizowane regularnie, co roku. Za każdym razem koncert przygotowywany jest z nowym programem. Stanowi wielkie przeżycie zarówno dla głównego wykonawcy, jak też śpiewających z nim przyjaciół, którzy bardzo solidnie się do tego występu przygotowują – podkreśliła prowadząca. Koncert zainaugurowało wykonanie a capella „Bogurodzicy” – najstarszej polskiej pieśni maryjnej, śpiewanej, jak głosi legenda, m.in. przez rycerzy ruszających do boju podczas bitwy z Krzyżakami pod Grunwaldem. Kolejne pieśni Józef Kuźma śpiewał solo oraz w duecie, m.in. z sopranistkami Anetą Sypko i Aleksandrą Kołkowską – „Ave Maria” – różnych kompozytorów światowych z całym chórem. Wśród licznych pieśni, które wypełniły bogaty program tego koncertu, znalazło się wykonanie pierwszej części „Akatystu” – najstarszego hymnu maryjnego. Treść tego wybitnego dzieła z VI wieku – powstałego jeszcze w czasach, gdy chrześcijaństwo nie było podzielone na wschodnie i zachodnie – została zaprezentowana na postawie nowego tłumaczenia dzieła Romana Melodosa, którego dokonał, sięgając do greckiego oryginału ks. prof. Ryszard Zawadzki, wykładowca Papieskiego Uniwersytetu Teologicznego we Wrocławiu, który pochodzi ze Strzegomia – mówiła w zapowiedzi przed wykonaniem „Akatystu” kierownik chóru Aleksandra Kołkowska, podkreślając tę ciekawostkę. Na wykonanie całości tego dzieła potrzeba blisko godziny, stąd dziś usłyszymy tylko początek – dodała.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję