Dzieje ludzkie opisane na kartach Biblii naznaczone są licznymi odejściami człowieka od Boga. Tę ścieżkę rozpoczął grzech pierworodny. Jego echo znalazło swe gorzkie odbicie w relacjach międzyludzkich. Wystarczy wspomnieć o różnych krzywdach i odstępstwach wypominanych przez proroków. Z tym problemem borykali się również chrześcijanie mieszkający w Koryncie. Podzieliły ich zazdrość i pycha. Oddalili się od Ewangelii, słuchając zwodzicieli czy pseudoapostołów. Nie ominęła ich pokusa niemoralnego postępowania. Tak ludzie stworzeni na obraz i podobieństwo Boga przez swe czyny zaczęli się od Niego różnić. Owo poróżnienie wprowadziło ich w cierpienie i śmierć. Wpadli w niewolę własnych pragnień i namiętności. Rozłam sprawił, że ludzkie życie stało się jednym pasmem konfliktów.
Odpowiedzią Boga na tę sytuację było przyjście na świat Chrystusa. On swą ofiarą krzyża dokonał dzieła pojednania. Greckie słowo katallage, którym św. Paweł określił to dzieło, ma szerokie znaczenie. Może oznaczać wymianę, ciężki do spłacenia dług oraz pojednanie ludzi. Apostoł natomiast tym słowem opisał pojednanie grzesznika z Bogiem. W ten sposób wskazał, że Chrystus dokonał zbliżenia oddalonych ludzi do Boga. Spłacił ich długi i uwolnił z niewoli. Innymi słowy – zbliżył ich do Boga, a jednocześnie zbliżył ich wzajem do siebie.
Powstaje jednak pytanie o możliwość udziału w tym darze pojednania ludzi, którzy przyszli na świat w późniejszym czasie niż ten, gdy Jezus przebywał na świecie. Czy oni mogą dostąpić owego pojednania? Jeśli tak, to jak i gdzie? Święty Paweł, gdy pisał wspomniane słowa, wskazał, że udział w owym pojednaniu jest możliwy i dostępny dla wszystkich pokoleń, gdyż Chrystus przekazał swą misję pojednania Apostołom i ich następcom. I tak Kościół stał się miejscem, w którym człowiek może dostąpić Jezusowego daru pojednania.
Rozpoczyna się ono od głoszenia słowa Ewangelii. Ona dociera z woli Chrystusa przez Apostołów i ich pomocników. Jej orędzie ukazuje źródło pojednania, czyli Jezusa Chrystusa. Dalej to słowo prowadzi słuchaczy do wiary w Niego. Ta stanowi podstawę pojednania. Konsekwencją wyznania wiary jest chrzest, z którego wynikają dwa dary: odpuszczenie grzechów i nowe życie w Chrystusie. Na tym jednak nie koniec posługi pojednania. Przecież św. Paweł słowa o niej kieruje również do ludzi już ochrzczonych, czyli chrześcijan, którzy się zagubili na drodze wiary, powrócili do dawnych grzechów lub dali się zwieść pokusom świata. Apostoł zwiastuje im możliwość ponownego pojednania się z Bogiem przez krzyż Chrystusa. I oni mogą znów przez posługę Apostołów odzyskać utracony cenny dar jedności z Bogiem. Te słowa prowadzą nas ku sakramentowi pojednania. Dają wielką nadzieję na zawsze otwartą drogę powrotu do Boga i ludzi.
Pokój jest wartością, którą współcześnie doceniamy szczególnie. Jezus przed męką zapewnił Apostołów i nas wszystkich: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka!” (J 14, 27). Po zmartwychwstaniu Jezusa zaś uczniowie również usłyszeli Jego słowa: „Pokój wam!” (J 20, 19).
Leon XIV nawet w papieskich szatach przedstawił się nam jako brat, jako pielgrzym, jako ten, który szuka Chrystusa - mówi w rozmowie z KAI Julia Osęka, studentka fizyki i teologii na Uniwersytecie św. Józefa w Filadelfii, która była najmłodszą uczestniczką Synodu o synodalności jako delegatka Ameryki Północnej. Opowiada o swoich spotkaniach z nowym papieżem, jego stylu pracy i nadziejach związanych z początkiem pontyfikatu.
Dawid Gospodarek (KAI): Kiedy po raz pierwszy usłyszałaś o kard. Robercie Prevoście?
Julia Osęka: Jesienią 2023 roku, kiedy to rywalizujący z moim uniwersytetem Villanova University opublikował post o nominacji kardynalskiej ich absolwenta — biskupa Roberta Prevosta. Szybkie wyszukiwanie w Google pocieszyło mnie informacją, że młody Robert nie grał w koszykówkę przeciwko moim Saint Joe’s Hawks, ale za to studiował matematykę — swój człowiek. Data konsystorza została wyznaczona na 30 września — tylko dzień przed rozpoczęciem pierwszej sesji Synodu o synodalności, w której brałam udział jako delegatka z Ameryki Północnej. Kilka dni później, stojąc w kolejce do kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Filadelfii, zamieniłam kilka zdań ze znajomymi augustianami, którzy wybierali się do Rzymu tym samym lotem co ja, żeby świętować razem z ich współbratem. Wspominali go ciepło, jako dobrego współbrata, administratora, misjonarza i generała ich zakonu. Pomyślałam wtedy, że dobrze mieć w naszym Kościele kardynałów, którzy mają nie tylko doktoraty i tytuły, ale też dobrych kumpli z Filadelfii - to dobrze świadczy o człowieku. Na konsystorz ostatecznie nie poszłam, wybrałam warsztaty z grupą z Taizé w ramach spotkania młodych przed modlitwą ekumeniczną, która odbyła się wieczorem 30 września 2023, otwierając tym samym zgromadzenie generalne Synodu o synodalności. Teraz myślę, że gdyby papież Leon mógł wybrać, to pewnie też poszedłby z nami na te warsztaty.
„Człowiek prosty z przesłaniem nadziei w poszukiwaniu pokoju” – tak s. Karina Gonzales, franciszkanka Niepokalanej, opowiada w rozmowie z Radiem Watykańskim o okresie, który przyszły Papież spędził w peruwiańskiej diecezji. Zakonnica wspomina szczególnie zaangażowaniu bpa Roberta Prevosta, kiedy w 2023 r. region został dotknięty przez zjawisko El Niño. „Wyruszał konno”, by dotrzeć do najbardziej niedostępnych miejsc andyjskiego obszaru.
S. Karina Gonzales należy do diecezji Chiclayo w Peru, tej samej, którą z balkonu Bazyliki Watykańskiej Papież pozdrowił, wspominając „wierny lud, który towarzyszył swojemu biskupowi”. Słowa wypowiedziane po hiszpańsku, dla s. Kariny i jej współsióstr – przebywających obecnie w Rzymie – były jak powrót do przeszłości, gdy dzieliły misję w Ameryce Południowej z bp. Prevostem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.