Po raz 65. odbędzie się w Lipnicy Murowanej Konkurs Lipnickich Palm i Rękodzieła Artystycznego im. Józefa Piotrowskiego. W Niedzielę Palmową, 24 marca, już od rana w kierunku zabytkowego, średniowiecznego rynku będą zmierzać lipniczanie oraz goście. W centrum ich uwagi znajdą się palmy zgłaszane na konkurs, wykonane z wikliny i ozdobione kwiatami, wstążkami oraz zimozieloną roślinnością.
Patron
Palmy są oceniane w pięciu kategoriach, ale szczególne zainteresowanie od lat wzbudzają te powyżej 22 m, niesione często na rynek przez kilkunastu mężczyzn, a potem stawiane ręcznie, bez użycia mechanicznych dźwigów i wyciągarek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kolejna edycja konkursu jest okazją, by przypomnieć o jego pomysłodawcy, patronie wydarzenia. – To dla nas autorytet – stwierdza wójt gminy Lipnica Murowana Tomasz Gromala, prywatnie wnuk śp. Józefa Piotrowskiego. I zaznacza: – To był dla lipniczan szczególny motor napędowy poprzez zamiłowanie do tradycji, historii, do dziedzictwa swych przodków. Pan wójt przypomina, że jego dziadek pełnił wiele funkcji społecznych i wpływał na wytyczanie różnych kierunków działalności lokalnej społeczności. Wyjaśnia: – Jego największym marzeniem było, żeby Lipnica Murowana była znana w regionie, w kraju. Do tego dążył. Zawsze podkreślam, że dzięki konkursowi palm to marzenie się spełniło.
Reklama
Cykliczny projekt ma wpływ na rozsławianie lipnickiej ziemi. Dyrektor Gminnego Domu Kultury w Lipnicy Murowanej Agnieszka Żołna-Zdunek stwierdza: – Konkurs dodaje rangi świętowanej u nas Niedzieli Palmowej, swoje robią też niepowtarzalne palmy. Tak zbudowanych i ozdobionych, zgodnie z tradycją, nie spotkamy w żadnym innym miejscu.
Twórcy
Gdy pytam, jak organizatorzy dbają o podtrzymywanie tradycji, pani dyrektor opowiada: – Przede wszystkim w Domu Kultury organizujemy warsztaty dla dzieci i młodzieży, pokazujemy, jak się wykonuje palmy, opowiadamy o konkursie, prezentujemy filmy z Niedzieli Palmowej. Mówimy nie tylko o nagrodach, ale też o tradycji. Efekty tych działań już widać – w ostatnim konkursie, w kategorii palm dziecięcych zgłoszono ponad 200 prac!
A kiedy dopytuję, dlaczego w najbardziej efektownej kategorii: palm powyżej 22 m przewijają się te same nazwiska, tłumaczy: – Robienie palm to sztuka. Nie każdy potrafi je wykonywać, jeśli więc osiągnie mistrzowski poziom, to stara się go doskonalić i uczestniczy w kolejnych konkursach. Pani dyrektor przekonuje, że do grupy mistrzów dołączają nowi twórcy. I dodaje: – Pojawiają się też palmy wykonane zbiorowo – różne organizacje, instytucje biorą udział w konkursie. W zeszłym roku np. na konkurs zgłosiły palmy: lipnicki ośrodek zdrowia, zespoły regionalne, słuchacze z Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Najczęściej jednak piękny zwyczaj jest przekazywany w rodzinach. – Wróciłem do robienia palm, kiedy w moim domu pojawiły się dzieci – przyznaje Tomasz Gromala i dodaje, że uczestniczą w konkursie, ale wyjaśnia im, że to nie nagrody, ale kontynuowanie tradycji jest najważniejsze.
Podjęte wyzwanie
Reklama
Zwyczaj przejęli także synowie Andrzeja Leszczyńskiego, którego palmy już pod koniec XX i w pierwszej dekadzie XXI wieku zdobywały wielokrotnie najwyższe lokaty w konkursie. Teraz p. Andrzej przygotowuje palmy z synami Mateuszem, Piotrem i Szymonem. – Gdy chłopcy byli mali, robiłem każdemu z nich palemkę – wspomina Andrzej Leszczyński. Dodaje, że inspiratorem powrotu do startów w konkursie był Piotr, który przekonał tatę i braci do podjęcia wyzwania. Teraz cała rodzina, w tym żona p. Andrzeja i młodsza trójka dzieci, angażuje się w powstanie kolejnej palmy. Ale dla Leszczyńskich to nie konkurs jest najważniejszy: – Staramy się z żoną, aby przygotowanie palmy wpisało się w okres Wielkiego Postu, w przygotowanie do Wielkiego Tygodnia i do Zmartwychwstania Pana. Pan Andrzej przekonuje, że radość Niedzieli Palmowej jest dobrym wprowadzeniem do przeżycia najważniejszych dla katolika wydarzeń.
W Niedzielę Palmową dowiemy się, kto wygrał konkurs i czy pobił dotychczasowy rekord. Poświęcenie palm odbędzie się o godz. 10.45 na lipnickim rynku, po czym zebrani przejdą do kościoła św. Andrzeja, aby uczestniczyć we Mszy św.
Atmosfera
Organizatorzy zapraszają. Na jarmarku wielkanocnym będzie można kupić rękodzieło oraz lokalne wyroby wędliniarskie. Zaplanowane są występy zespołów regionalnych, a po południu w kościele św. Leonarda odbędzie się koncert akordeonowy (szczegóły na stronie: kulturalipnica.pl/konkurs-lipnickich-palm).
– W tym dniu jest to jedyne takie, niepowtarzalne miejsce na ziemi, tu są najwyższe i najpiękniejsze, budowane tradycyjnie palmy – przekonuje dyrektor Agnieszka Żołna-Zdunek. Z kolei wójt Tomasz Gromala zaznacza: – Nasz konkurs wyrasta z tradycji. Jest dziełem tworzonym od lat przez lokalną społeczność, która buduje atmosferę miejsca, wydarzenia, co sprawia, że w Niedzielę Palmową Lipnica Murowana staje się wizytówką Małopolski, miejscem szczególnym w naszym kraju.