Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Dziennik Pielgrzymów Nadziei

Pielgrzymka Horynieckich Aniołków i ministrantów z rodzicami do Włoch w Roku Jubileuszowym była także dziękczynieniem za 250 lat istnienia parafii w Horyńcu-Zdroju.

2025-03-25 19:56

Niedziela zamojsko-lubaczowska 13/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

O. Bogdan Klóska

Przed Bazyliką św. Piotra w Watykanie

Przed Bazyliką św. Piotra w Watykanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Jubileuszowym mieliśmy niepowtarzalną okazję wzięcia udziału w pielgrzymce z Horyńca-Zdroju do Włoch. Ruszyliśmy śladami naszych wielkich świętych patronów – św. Antoniego Padewskiego i św. Franciszka.

Po długiej podróży dotarliśmy do Padwy. Miasto przywitało nas słońcem, więc tym raźniej ruszyliśmy na spotkanie ze świętym, gdyż pierwsze nasze kroki skierowaliśmy do Bazyliki św. Antoniego. Mieliśmy szczęście być przy grobie naszego patrona, a pani przewodnik opowiadała nam o świadectwach cudów, jakie wciąż mają miejsce za wstawiennictwem św. Antoniego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kolejny dzień rozpoczęliśmy od spotkania z następnym wielkim świętym: Leopoldem Mandićem – patronem dobrej spowiedzi. Mszę św. sprawowaną tam przez naszego proboszcza, organizatora tej pielgrzymki – o. Bogdana Klóskę uświetniała oprawa słowno-muzyczna dziewcząt z Horynieckich Aniołków i asysta naszych wspaniałych ministrantów. Posileni chlebem eucharystycznym ruszyliśmy w drogę do Rzymu.

Reklama

Spotkanie z Rzymem rozpoczęliśmy bardzo wcześnie rano, pobudką o godz. 4. Jednak warto było podjąć ten trud wstawania, bowiem widok wschodzącego słońca na Placu św. Piotra w Watykanie wzbudza wielkie emocje i wzruszenie. Towarzyszyły nam one przez resztę poranka: przejście przez Drzwi Święte, otwierane raz na 25 lat z okazji Roku Jubileuszowego, Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II, możliwość obcowania z największymi symbolami chrześcijaństwa. Bazylika św. Piotra wraz z jego grobem urzeka wielkością i barokowym przepychem. Nas cieszyły dodatkowo ślady po naszym wielkim rodaku obecne w Stolicy Piotrowej i reakcje pielgrzymów z różnych zakątków świata modlących się przy jego grobie.

Drugą część dnia poświęciliśmy na spacer ulicami Rzymu, podziwianie niezwykłych placów i fontann oraz poznawanie historii tego miasta. Na naszym szlaku nie zabrakło pamiątek po innych, cenionych przez Włochów Polakach, chociażby św. Maksymilianie Kolbe, który właśnie w Rzymie przyjął święcenia kapłańskie.

Czwarty dzień spędzony na pielgrzymim szlaku to wizyta w trzech kolejnych papieskich bazylikach: Bazylice św. Pawła za Murami, Bazylice św. Jana na Lateranie oraz Bazylice Matki Bożej Większej. Każda z nich to okazja do spotkania z postaciami świętych których można porównać do filarów Kościoła. Największym przeżyciem tego dnia było przebycie na kolanach schodów, po których stąpał sam Pan Jezus. Marmurowe stopnie z pałacu Piłata przywieziono przed wiekami z Jerozolimy, by uchronić je przed zniszczeniem. Wizyta w papieskich bazylikach i pokorne przebycie Świętych Schodów umocniły naszą wiarę, przybliżając do świętych i samego Chrystusa. Te chwile zadumy i modlitwy stały się cennym doświadczeniem i jednym z najważniejszych celów naszego pielgrzymowania.

Reklama

Asyż, który odwiedziliśmy następnego dnia, powitał nas mgłą okrywającą wszystkie uroki tego pięknego średniowiecznego miasta. Ale nawet w mgle można się doszukać działania Boskiej Opatrzności: dzięki niej mogliśmy się skupić na tym, co najważniejsze w tej miejscowości – postaciach św. Franciszka i św. Klary, tak mocno związanych również z naszą horyniecką parafią i posługującymi w niej franciszkanami. Nie zabrakło czasu na indywidualne modlitwy przy grobach tych wielkich świętych i podziwianie trzynastowiecznych fresków oraz miejsc z nimi związanych.

Święci to jednak nie tylko postacie z obrazów i odległych stuleci, ale osoby, podobnie jak my, żyjące w epoce cyfryzacji i komputerów. Taki był błogosławiony Carlo Acutis, do którego grobu także pielgrzymowaliśmy. Carlo to włoski nastolatek, znany ze swojej głębokiej wiary i umiejętności wykorzystania technologii do szerzenia Ewangelii. Chłopiec zmarł mając 15 lat w 2006 r. W 2020 r. został beatyfikowany, a w kwietniu 2025 r. ma być kanonizowany. Jego życie stanowi inspirację dla młodych ludzi na całym świecie, udowadniając, że świętość jest osiągalna również w erze cyfrowej. Mamy nadzieję, że jego życie stanie się drogowskazem dla najmłodszych uczestników naszej pielgrzymki.

Po niezwykle głębokich spotkaniach duchowych ze świętymi, asyskie mgły odsłoniły nam w końcu urokliwą architekturę i przepiękne krajobrazy tego miejsca, mogliśmy pospacerować w cieple promieni słonecznych po wąskich uliczkach pełnych pamiątek po świętych.

Reklama

Ostatnim ważnym miejscem naszej pielgrzymki było Loreto, miasteczko tuż nad Morzem Adriatyckim, znane z sanktuarium Santa Casa di Loreto, czyli świątyni, w której murach umieszczono przeniesiony z Ziemi Świętej dom Matki Bożej. To w tym domu miało miejsce zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny. Kamień po kamieniu odtworzono trzy ściany przylegające niegdyś do groty w Nazarecie. W Loreto natrafiliśmy również na polskie ślady – jedna z kaplic (nazywana polską) ma na ścianach wymalowane chwile chwały naszego narodu: zwycięstwo pod Wiedniem – obrona chrześcijaństwa przed muzułmanami oraz Bitwę Warszawską, zwaną Cudem nad Wisłą, w której zatrzymaliśmy bolszewików przed atakiem na Europę.

Ta cudowna pielgrzymka śladami świętych, pełna duchowych przeżyć na zawsze pozostanie w naszych sercach. Każdy dzień naszej wędrówki był wyjątkowy, a spotkania ze świętymi umocniły naszą wiarę i przybliżyły do Boga. Wracamy do domu z bagażem niezapomnianych wspomnień, głębokich refleksji i nową energią do życia według chrześcijańskich wartości. Mamy nadzieję, że ta pielgrzymka przyniesie owoce w naszym codziennym życiu, a przykład świętych będzie dla nas inspiracją do czynienia dobra i dążenia do świętości. Niech to doświadczenie pielgrzymowania pozostanie z nami na zawsze, przypominając nam o sile wiary i obecności Boga w naszym życiu.

Dziękujemy naszemu proboszczowi o. Bogdanowi za możliwość wspólnego pielgrzymowania w Roku Jubileuszowym.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok szczególnej łaski

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 1/2025, str. I

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Karolina Krasowska

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

„Pielgrzymi Nadziei” – pod takim hasłem z końcem grudnia rozpoczął się, ogłoszony przez papieża Franciszka bullą Spes non confundit (Nadzieja zawieść nie może), Jubileusz 2025.

Jubileusz rozpoczęło otwarcie Drzwi Świętych w bazylice watykańskiej 24 grudnia 2024 r., a ich zamknięcie odbędzie się 6 stycznia 2026 r. Rok Jubileuszowy 2025 w diecezji rozpoczął się w Niedzielę Świętej Rodziny, 29 grudnia 2024 r., a jego ostatnim dniem będzie 28 grudnia 2025 r.
CZYTAJ DALEJ

Panie, proszę Cię o łaskę wiary

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii J 10, 31-42.

Piątek, 11 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję